A sytuacja jest taka, że przychód z windykacji ma wzrosnąć do 750 tys i gdy będzie to choćby 700 tys to zysk na sprzedaży plus przychody inne = ok. 2.15 mln (w tym czasie nieco wzrosną koszty pracownicze ale będzie też wyższa kwota pracująca wpływająca z windykacji)
2.15 mln - 700 (zdrowy odpis - przy czym spółka zakłada 600) minus 150 tys (koszty inne spadną też) oraz spadną koszty finansowe minus ok. 630 tys =
2150 - 700 - 150 - 630 = 670 tys (zysku!) - to takie minimum! kiedy? najpóźniej III kwartał 2018
Na razie będzie jeszcze wędrować ok. 5 mln które przeskoczyły z terminowych do opóźnionych 16 tygodniowych po zawarciu układu.
Łacznie przeterminowanych do 16 tygodni jest 8.1 mln ale ok. 3 jest naturalne a 5 'pod układ' i to będzie musiało przewędrować tyle, że start jest od sierpnia 2017 i wcześniej.
To nie jest fikcja to są realia ale tylko pod warunkiem, że będą potwierdzenia w przychodach i będzie realizowany cel przychodów ok. 700 tys/kwartał z windykacji.
W połowie lutego spółka obiecala podać strukturę należności i to będzie kolejny punkt odniesienia
Teraz 3 miesiące marazmu