Przede wszystkim to są moje własne przemyślenia (cele z Planu są inne)
Jednak gdy patrzę na cele to w nich jest założenie 100% spłaty odsetek i kapitału a to oznaczałoby, że Marka zejdzie z długiem do 6-8 mln. Kto tak robi? nikt!
Odnośnie kto obejmie obligacje to kwestia wskaźników i tego jak będą realizowane wpływy. Natomiast zakładam, ze obligatariusze datowani pow. 2020 chętnie przejdą na kupony zamiast księgowych zapisów (jest to dla nich korzystniejsze)
Sam pewnie wolałbyś dziś dostawać co kwartał kupon niż księgowy zapis odsetek?
Jeżeli doszłoby do zrolowania pożyczek 6 mln i spłaty długu na poziomie 3.5 mln to docelowy dług (po obecnym przyroście odsetek o 1.5 mln/rok) dawałby
31 mln obecne (bez rezerw) + 2 mln (dopisywanych odsetek = 33 mln z końcem 2017
Następnie jeszcze 500 tys w IQ 2019 i mamy ok. 33.5 mln zobowiązań - doecelowe rolowanie i spłata 9.5 mln = 22.5 mln zobowiązań bez rezerw.
Tolerancja błedu to koszty zobowiazań w 2019 których powyżej nie uwzględniłem ale w takim wypadku też zostanie to pomniejszone spłatami kredytu obrotowego i leasingów.
Przy 22.5 mln zobowiązań lub 24 mln (uwzględniając koszty w 2019) na koniec 2019 jest sytuacją zdrową w której bez problemu mozna przejść na kupony.
W sytuacji gdy zostaną spłacone praktycznie wszystkie kredyty i leasingi (te poza układowe) a kredyt hipoteczny będzie na 250 tys przy wartości nieruchomości 1 mln jaki sens będzie miał schodzenie z dalszym długiem?
Jedyną niewiadomą w tej sytuacji będzie ew. wola rolowania ale w takiej sytuacji Kowalczykowi będzie się to najzwyklej opłacało bo Marka w tym czasie będzie wykazywała zyski netto co przy równowadze zobowiązań i aktywów
Pamiętaj, że z końcem 2019 zostaną spłacone z bieżącej działalności (dziś są one spłacane też) praktycznie wszystkie kredyty i leasingi (jedynie zostnaie hipoteka ale ona dziś jest na ok. 300 tys a wartość nieruchomości to 1 mln)