Jednak jeżeli po tym okresie doszło by do rolowania pożyczek na akcje to z racji równości aktywów ze zobowiązaniami cały wynik byłby fundamentalny !
Pewnym dyskontem po tym okresie będzie różnica w zobowiązaniach do należności ale zrolowanie 6 mln pożyczek tą różnicę by zniwelowało i jedynym dyskontem byłby brak płynności na rynku NC a więc 30-40% poniżej wyceny wskaźnikowej.
W pewnym momencie Kowalczyk sam będzie zabiegał o przekształcenie bo zarobi na tym krocie! Przy czym zrobi to pewnie tylko wtedy gdy będzie pewność. Teraz dla niego jest korzystne napijanie odsetek.
Tym samym akcje p. Franciszki są potrzebne właśnie do przyklepania ew. przyszłej emisji zamiennej bo potrzeba 80%.
Gdy należności będą równe zobowiązaniom a spółka będzie wykazywała zysk operacyjny i netto to jak najbardziej będzie to 'fizyczne i realne'