Oczywiście odbyłoby się to kosztem rynku akcji bo docelowo byłoby 10 mln akcji przy czym przy min. 700 tys zysku netto/kwartał a więc 2.8 mln rok (po przejściu na odpisy w granicach 600-700 tys i spadku kosztów finansowych i innych) wartość wskaźnikowa Marki byłaby na poziomie 28 mln a z racji braku płynności na NC wartość giełdowa pewnie z dyskontem ok. 40% a więc ok. 18 mln wyceny rynkowej co dawałoby 1.8 pln na akcję (i dlatego Kowalczyk zgodzi się na zrolowanie po nominale)
Przy czym raz jeszcze podkreślę jest to możliwe tylko wtedy gdy Marka będzie realizować wpływy z windykacji w 2018. (700 tys kwartalnie)