Ja nie patrzę na mabion tak profesjonalnie, lecz rynkowo, jak prosty inwestor, który chce zaryzykować, ale bez przesady, czyli jaka pozycję ma mabion TERAZ (przed wejsciem na główny parkiet) w branzy i sektorze krajowym i europejskim.
I jaka mieć wkrótce moze (za rok).
I nie chodzi mi jak (NIE)dobrze stoją teraz, ale jakie SENSOWNE maja plany (capex) oraz czy, kiedy i jak bardzo mogą stać sie obiecujacym kaskiem do kupienia lub fuzji albo...wrogiego przejecia.
Ujmujac inaczej - czemu rynek (ludzie z branży) jeszcze nie dostrzega mabionu?
Kolejna sprawa - czy i kiedy zechcą lub beda zmuszeni do wprowadzenia emisji.
Nie podwazam ich biznesu, który uwazam za obiecujacy i uznaję, że siedzą w nim ludzie innego pokroju niz prezesi Bomi czy IDM, ale chodzi mi o uwzglednienie rozwodnienia kapitału i wpływu na kurs...