Twój komentarz był bardzo zwięzły i bardzo na temat. Do tego był na liczbach, co uwielbiam.
Przedstawiłeś, to co jest dzisiaj.
A co będzie, gdy maszynka Roche'a zepchnie MabThera-podobne do III rzutu?
Mówię o r.z.s.
Nie kupuję tłumaczenia, że rozwijanie mabionowskiego biopodobnego w r.z.s. otwiera mu drogę do chłoniaków. Spójrz, jak wyglądają polskie (!) listy refundacyjne - "refundowany w ZAREJESTROWANYCH wskazaniach". Nie będzie rejestracji - nie będzie refundacji.
A skąd ma być rejestracja w chłoniakach, skoro nie są prowadzone badania w tym kierunku?
Do tego popatrz na Sandoza. Co on tam ma?
Ma same blockbustery (>1mld $ gdy był patent)!
Chyba z 8 gwiazd!
Hormon wzrostu na przykład. Ile rzeźbi na tych blockbusterach teraz? 2XX mln?
Tak topnieją blockbustery, gdy przestaje je pieścić BigPharma.
Nie czaruj, więc aktualną sprzedażą MabThery.
Wiesz przecież, że Roche smaży następcę w chłoniakach o lepszej skuteczności. Mechanizm działania następcy mnie przekonuje. Niby wiąże się z tym samym antygenem, ale bliżej błony komórkowej, przez co EFEKT uruchomienia aktywacji dopełniacza ma być, a dla mnie rzeczywiście może być, skuteczniejszy.
Wcale nie twierdzę, że to co rzeźbi Mabion jest skazane na porażkę.
Warto jednak zdawać sobie sprawę, że to co rzeźbi nie jest wcale skazane na sukces.