OPCJA 3: Ja się powtórzę, ale rozwijanie tematu bioenergii przez Wikanę wydaje mi się być mało prawdopodobne. Od kilku lat w każdym raporcie i komunikacie podkreślają, że nie chcą tego rozwijać (ostatni raz we wrześniu), biogazownia działa na granicy opłacalności, jakiś tam minimalny plus generuje co roku, albo małą stratę), a nawet w tej chwili można znaleźć internecie ofertę sprzedaży przez Wikanę działki z dokumentacją pod farmę fotowoltaiczną w Rejowcu (wczoraj z ciekawości sprawdzałem, nadal wisi). Jak już się upierasz, że coś musi na rzeczy to mi osobiście najbardziej prawdopdoobny scenariusz wydaje się byc taki ze Sanwil jak juz trochę zarobi na koronawirusie to będzie to od Wikany przejmował, no ale o tym już pisalem i raczej nikt poza mna nie bierze tego pod uwagę :)
Nie twierdzę, że te wszystkie komunikaty i zdarzenia są zupełnie przypadkowe, bo na pewno nie sa i pewnie coś się wydarzy. To tylko kwestia czasu. Tylko ze lata spedzone na tej spolce nauczyły mnie ostrożności i wiem, że wszystko co się tu dzieje jest przede wszystkim z myślą o interesie B.
Czekam na informację o sprzedaży, wtedy będę trochę bardziej madrzejszy