do fundamentalisty - tez moze byc taka opcja :) jako ta z drugiego bieguna.
Jedno jest pewne ze bankowo jest robione tak zeby zarząd i inni poplecznicy i oplacane osoby mialy dobrze (bo tylko one wiedza co i jak). wszystko jest sterowane w zaleznosci od sygnalu z gory.
teraz klasyk "narciarski" jako wymowka ze nie ma sie kiedy pisac itd. a zawsze bylo permanentne smarowanie az do bolu bez wzgledu na wszystko bo akurat taki byl prikaz (taki moment ze warto nic nie pisac, sugerowac), taka taktyka. momentu sztuczenej kreowanej ciszy tez bywaly. takze wszystko juz bylo. pownni zmienic koleszke i wstawic kogos nowego o tutaj juz wszystko znane i powiewa nudą.
zenujące gierki jak nawet na tak malą spolkę.