mnie akurat go nie brakuje. zbyt tendencyjnie pisal i pod jedno kopyto. zawsze przewidywalnie i w zaleznosci co ktos chcial ugrać tak szerzyl nudne wywody.
moze przestali mu juz placić za pisanie bo zobczyli ze malo skutkuje... albo sam teraz sprzedaje swoje akcje i zarządu...i nie ma czasu na pisanie