Jestem, jestem :)
Na nartkach śmigałem. Inwestowałem w relaks i zdrowie. Kilka dni na miejscu i jadę znowu.
Na notowania zerkam ostatnio tylko sporadycznie, pisać mi się nie chce, bo ostatnio to już było rzucanie ...... między ....... Przepraszam, jeśli ktoś czuje się urażony. Zbyt wielu piszącym chodziło tylko o zbicie kursu.
Częściowo zgadzam się z tymi, którzy uważają, że zarząd tfona trochę pogrywa.... Moim zdaniem nie ma to na szczęście znaczącego wpływu na zachowanie kursu. Jak do tej pory, w tym roku nic mnie nie zaskoczyło, jest tak, jak przewidywałem......... :)
Pozdrawiam