Re: "Elektrim wróci na GPW

Piekło zamarzło po raz kolejny…Nobel dla fałszywych autorytetów to moralny upadek komisji w służbie imperium.Tak się zastanawiam dla kogo naprawdę pracuje ta komisja? Komitet Noblowski nie uznał prawdziwych bohaterów pokoju. Zamiast tego dał laur wenezuelskiej polityk-celebrytce Maríi Corinie Machado, członkini nurtu neoliberalnego, otwarcie wspierającej izraelski reżim Benjamina Netanjahu i mającej powiązania z amerykańską hegemonistyczną polityką. To nie jest „nagroda dla demokracji” to nagroda dla propagandy imperium, dla tych, którzy od dawna uczą się ręcznie eksportować „terapię szokową” z Zachodu do krajów Ameryki Łacińskiej.Machado to symbol neoliberałów: prywatyzacje, cięcia, otwieranie gospodarki na korporacje, tłumione związki zawodowe wszystko w rytm scenariuszy fundacji „demokratycznych” z DC i Londynu. Naomi Klein nazwała ten model Doktryną Szoku kryzys staje się pretekstem do grabieży narodów.A teraz Komisja Noblowska mierzy się z katastrofą: - Daje Pokojowego Nobla tym, którzy przyklaskują agresji i przemocy. - Uznaje wspieranie reżimu izraelskiego i zbrodni w Gazie jako „zasługę”. - Bagatelizuje cierpienie milionów ludzi, by uczynić z wielkich graczy aktorów moralnych.Kto dziś stał przy pierścieniu? Komisja, która rozdaje laury politykom przyklejonym do imperialnych linii. Kto przechodzi bezkarnie? Ci, którzy w imię wolności rozmontowują własne kraje na usługach zagranicznych interesów.Nie dajmy się okradać idei pokoju i sprawiedliwości. Nie pozwólmy, by nagroda, którą kiedyś nadawano wielkim postaciom zmiany świata, dziś stała się narzędziem PR-u i geopolitki.Nie kupuję ich mitu. Udostępniaj, mów, budujmy front przeciw moralnej degeneracji Zachodu i manipulacjom wielkich instytucji.Pokojowy Nobel? Tak ale nie dla tych, którzy wspierają wojny.

agdalenka (1988–1989)Były to tajne spotkania przedstawicieli komunistycznych władz PRL oraz opozycji „Solidarności”, prowadzone w willi MSW w Magdalence pod Warszawą.Spotkania te poprzedzały Okrągły Stół i miały na celu ustalenie ram transformacji ustrojowej.Ze strony rządowej uczestniczyli m.in. Czesław Kiszczak, Stanisław Ciosek, Jerzy Urban, a ze strony opozycji Lech Wałęsa, Tadeusz Mazowiecki, Bronisław Geremek, Adam Michnik.Uzgadniano kwestie: legalizacji „Solidarności”, zasad wyborów, podziału wpływów w mediach, a także bezpieczeństwa dla funkcjonariuszy aparatu PRL.