Widzi Pani, długoterminowe inwestycje mają to do siebie, że są zawierane na okres kilkunastu lat. Ktoś, kto zawiera takową umowę zdaje sobie sprawę z tego, że aby pieniądze "rosły" muszą mieć spokój, nie mogą być wciąż ruszane i przekładane. Poza tym, pośrednicy zakładają, że decydując się na takie umowy, klient nie będzie starał się zerwać ich po 5 latach, "bo mu się coś odwidzi". Dodać też trzeba, że ma Pani prawo do odstąpienia umowy i zwrotu wszystkich pieniędzy w przeciągu kilku miesięcy od zawarcia wyżej wymienionej umowy.
Odnośnie doradców, którzy witają w Państwa domach - taki przedstawiciel ma za zadanie tak naprawdę tylko do Państwa dotrzeć, przekonać do swojej firmy i poprowadzić Państwa do oszczędności. Jednak to ktoś zupełnie inny ustala Państwa strategię finansową. Firma zatrudnia specjalistów, którzy analizując rynek finansowy, co roku wyłaniają obecnego lidera. To właśnie tacy ludzie tworzą wszelkie strategie oszczędnościowe i inwestycyjne, które potem przedstawiane są poprzez "doradców terenowych". Oczywiście zdarza się też i tak, że spotkają się Państwo z osobą niekompetentną i nieprzekonywującą - wtedy możemy być pewni, że taki pracownik szybko pożegna się z posadą.