Ja nie mam ani potrzeby go rozumieć, skoro on nie chce przyjmowac żadnego argumentu, który nie pasuje do jego żałośnie spiskowych teoryjek... ;-D
Czas i rynek, kurs i infa pewnie otworzą mu oczęta.
U nie jest tak, że im gorsze fakty, tym gorzej dla faktów... ;-D
Nieważne.
A teraz serio.
Franczyza dla bomi to nie jest dla bomi zaden pomysł na siebie.
Zwłaszcza teraqz.
Bo to pomysł spóźniony. Czasochłonny i niezbyt chyba dloa bomi (w obecnej sytuacji) zyskowny.
Ile tej bomi franczyzy jż jest i ile bedzie do zapadnięcia ostatecznych decyzji układowych?
Nietransparentność bomi wynika niemal "zawsze" z jednego - braku pozytywnych info.
Czas bomibajek Romanowskiego skonczył się.
I wiadomo, jak się skonczył dla bomi i dla Romanowskiego.
Jesionowski mówi wprost: jesteśmy pod scianą i jest szansa..."
Jest tylko SZANSA!
Ale tak mówił, gdy jeszcze nie było mowy głośno o bankructwie.
Od lat już było ogóloniki prezesów o rzekomych negocjacjachy w sprawie sprzedania rabatu, nierentownycyh sklepów itd.
A co bomi sprzedało?
Ile kasy pozyskoło?
Sprzedało wiele bomimakulatury naiwnym, którzy są w klinczu i nie wiedzą co ma być dalej.
Wiedzą tylko, ze ma być emisja. RATUNKOWA.
KOLEJNA.
Czyli DALSZE ROZWODNIENIE.
...i MA BYC PROMOCYJNA EMISJA DLA KLUCZOWYCH I ZASŁUZONYCH
bomizarządowców... ;-D
Powtarzam kolejny raz:
- bomi nie ma pomysłu na siebie
- bomi niczego nie moze sprzedać z yskiem
- bomi na niczym wciąż nie zarabia
- bomi jest we wzajemnym wyniszczającym powiązaniu z rabatem (a może i jeszcze z rastem)
- bomi z poprzedniej emisji kupiło tylko czas
- bomi z kolejnej emisji kupi tylko czas
- bomi ma dużo większe problemy niż wszyscy sadzą
- bomi wykaże katastrofalne wyniki za 3Q
- biedniejacy i oszczędzający target przeszedł od bomi do konkurencji, takze dyskontowej, które ma coraz atrakcyjniejszy asortyment
- z bomi uciekają najlepsi pracownicy i nie chcą czekać nawet na marchewwkowa emisję
- bomi zwalnia ludzi i oni moga narobic kolejnych problemów
- bomi swą konsekwentnie nietransparent5na polityka informacyjną zraża do siebie inwestorów
- gierki z podbitkami i zbitkami kilkuakcyjnymi osmieszaja tylko spólkę w oczech dużych inwestorów
- obecni dużi to pikusie wobec fundów. które w lutym z wiały z kosmicznymi stratami
- żaden duży inwestor finbansowy ani branzowy nie chce bomi i nawet plotek na ten temat nie można znaleźć...
Wystarczy...
Jak ktoś tu już zauważył - teraz drobnica tu bawi się w DT i czasem wygląda to jakby jeden drobny mocniej wtopie
ony przerzucał papier dla zanecenia kolejnych naiwnych, ale już ich coraz mniej
- kurs opada pod własnym ciężarem
- kto kupił powyżej 0,2x to albo dawno ciął straty albo wychodził na jakiejkolwiek górce
- zaroboionych na bomi grubasów nie było i nie ma, ani w biznesie, ani na gpw...
Banki podawały aneksami tlen, ale nie pomogło to w reanimacji...
Bez banków i kredytów wszelka bomidziałalność jest skazana na porażkę...