Już drugi raz pytasz to ci odpowiem.To fizjologiczna czynność jak każda inna, funkcja organizmu, higiena osobista. Nie jest sprzeczna z nauką tego miejsca gdzie się buja kadzidłem, miejscem do którego mam szacunek i które często odwiedzam. To ty jesteś ten gapiący się w cudzy monitor?Najwyraźniej podnieca cię cudze życie - pewnie nie masz swojego. Pozwalam ci,popatrz sobie... Na tamto masz nawet wytrawne określenia,obstawiam że robisz to znacznie częściej.