Jeżeli koszty transportu byłyby dla miedzi tak istotne to wszystkie zakłady związane z miedzią musiałby znajdować się bardzo blisko źródła a tak nie jest. Przykład, fabryki kabli.
Co do zakupów Cz-Dz to jeżeli tak się dzieje to ktoś na to pozwala i ma w tym jakiś cel. Jeżeli proceder ten znany jest właścicielowi to widać ma w tym interes.
W kwestii wydzielenia produkcji wlewek miedzianych z Huty Legnica to dla KGHM mogłoby oznaczać więcej problemów niż korzyści. Takie wydzielenie miało by sens gdyby niosło za sobą konkretne oszczędności. W tym wypadku np. na kosztach wynagrodzeń. Co się dzieje w KGHM przy każdej próbie ingerencji w sferę wynagrodzeń pracowników nie muszę chyba pisać. Poza tym, produkcja wlewek miedzianych nie jest produkcją uboczną to jeden z podstawowych wyrobów KGHM-u. Udoskonalanie procesów produkcyjnych w Hucie Legnica będzie miało wpływ na rentowność wszystkich wyrobów i wydzielanie produkcji wlewek poza hutę jest wg mnie nieuzasadnione.
Co do gruntów to jest jeden zasadniczy czynnik dla inwestorów - czas. Nikt dzisiaj nie zainwestuje swoich pieniędzy w akcje z perspektywą kilku lat. Czasy są bardzo zmienne i ryzyko zbyt duże nawet przy potencjalnie bardzo wysokiej stopie zwrotu.