Dlaczego z góry zakładacie, że wszystko co się dzieje z kursem to działanie Buchajskiego.
A może to fundusz sprzedaje, lub ktoś kto miał dużo i nie ma już więcej ochoty mieć tych akcji.
Po co obstawiacie co się opłaca, a co nie Buchajskiemu. Dlaczego swój własny los oddajecie w ręce innych ludzi.
Po co wciąż szukacie kozła ofiarnego dla waszych własnych niepowodzeń.
Po co się wciąż oszukujecie, łudzicie, macie nadzieje, wierzycie.
Uśrednianie również jest samooszukiwaniem, jest obawą przed porażką, a nie może być zwycięzcą, kto się boi porażki.