Dnia 2017-09-12 o godz. 16:19 ~XXL napisał(a):
> Dla mnie całkowicie niejasne jest po co w ogóle PEIXIN jest notowany na GPW ?
> Zasadniczym problemem jest tutaj całkowity brak płynności. Nie ma podaży ale nie ma też żadnego popytu i to jest największy problem.
> Obroty od miesięcy są niemal zerowe a to oznacza, że rynek nie ma absolutnie zaufania do takiej spółki.
> A co będzie jak nie opublikują raportu i kurs zostanie zawieszony na kolejne miesiące albo kwartały tak jak dwie inne chińskie pseudospółki ?
Cóż, najpierw nie wypłacili dywidend (poza tą marną zaraz po IPO) pomimo obiecanek, potem odechciało im się zwoływać WZA, nie informują już praktycznie o niczym, kto zagwarantuje, że teraz nie odechce im się publikować raportów? Obecność na GPW to dla nich koszty: opłata za notowania, sporządzanie raportów itd., już nie wspominając o tym, że w jakimś stopniu odkrywają się przed konkurencją! (zakładając że te raporty są rzetelne). Po co im to? Też zupełnie tego nie rozumiem. Tym bardziej, że są całkowicie spaleni i nikt rozsądny nie da im już kasy w razie ew. emisji, no chyba że po "rozbójniczej" cenie, mniej więcej takiej jak obecna rynkowa. Co nie zmienia faktu, że dalej byłoby to szaleńcze ryzyko...