Dnia 2017-09-12 o godz. 15:00 ~XXL napisał(a):
>
> Się uśmiałem :) Naprawdę, razem z xyz głupiego bijecie na głowę. Przecież napisałem niedawno, że zarobiłem tu ponad 50% przy wzroście kursu - to robię na giełdzie zarabiam.
> -----------------------------------------------------------------
> Kolego spokojny: jeśli nie zrozumiałeś tego co ja tutaj piszę na forum to daj sobie spokój z giełdą.
> Ja zarobiłem na PEIXIN 100% w ciągu tygodnia we wrześniu 2016. Ale to był czysty przypadek bo załapałem się na początku silnych ale krótkotrwałych wzrostów.
> Nie wiem co ma xyz pod sufitem, bo go nie znam, ale pisze on prawdę i to nie on jest naganiaczem tylko liczna grupa marzycieli i oszołomów, którzy poklepywali się tutaj po plecach i zachwycali się jaka to wspaniała spółka i jaki to rajd tu będzie :-)
> Jeżeli tak się znasz na giełdzie jak to się pochwaliłeś to doskonale wiesz, że stara maksyma giełdowa mówi, że "w dłuższym okresie rynek ma zawsze rację". A rynek wycenia PEIXIN jak spółkę śmieciową.
> Skoro kurs od 2014 do września 2017 spadł z 20 zł na obecny poziom sporo poniżej 2 zł to jakaż to jest wspaniała spółka ?
> A jakie można mieć zdanie o marzycielach, którzy tonęli tutaj w zachwytach nad zwyczajnym gniotem notowanym od długiego czasu na podwójnym fixingu ?
>
Tak kolego, giełda to interes, i każdy kto na niej jest ma w tym jakiś interes jak Ty i xyz pisząc ciągle co najgorsze o tej spółce - dalej pytam jaki macie w tym interes? Zarobiłeś 100%, więc chętnie kupiłbyś niżej i czekał na zysk - ale wówczas jesteś zwykłym naganiaczem. Ale niestety się do tego praktycznie przyznałeś, po swoich poczynaniach na forum.
Co do inwestowania... spoko, można kupić takiego kruka w okolicach 300-310 pln teraz i liczyć na zarobek rzedu 15-20% za jakiś czas (sprawdź za jakiś czas czy nie miałem racji ), ale równie dobrze może to polecieć w dół bo spółka jest wywindowana do góry. Czego nie można powiedzieć o Peixinie... a na giełdzie zarabia się najwięcej kupując spółki zaniżone, o czym Ty pewnie wiesz...
Prosta analiza zysków do ryzka. Tu kupujesz walor poniżej wartości nominalnej, spółkę, która jeszcze ciągle prezentuje zyski (oczywiście nie wiemy jak będzie teraz).
Oszacuj mi proszę, czy większym prawdopodobieństwem jest, że spółka tak zaniżona spadnie poniżej 2 pln, przy jeszcze jakichś złych wieściach, czy poleci powyżej 5 pln przy dobrych wynikach? Nie pisze tu nic wyżej bez widocznych wyników.
Dla mnie sprawa prosta... problem w tym, że nikt nie chce sprzedać taniej :)