Dla mnie całkowicie niejasne jest po co w ogóle PEIXIN jest notowany na GPW ?
Zasadniczym problemem jest tutaj całkowity brak płynności. Nie ma podaży ale nie ma też żadnego popytu i to jest największy problem.
Obroty od miesięcy są niemal zerowe a to oznacza, że rynek nie ma absolutnie zaufania do takiej spółki.
A co będzie jak nie opublikują raportu i kurs zostanie zawieszony na kolejne miesiące albo kwartały tak jak dwie inne chińskie pseudospółki ?