Re: Czas na mewę:

Buahhaha! :D
Doprawdy rozbraja mnie wasza logika myślenia.D
Na siłe wymyślacie wszelknie możliwe teorie spiskowe na mój temat, ale ŻADEN Z WAS, powtarzam Ż A D E N nie ma odwagi odnieść się do rzeczywistych, suchych, prawdziwych i niepodważalnych faktów z raportu finansowego, o ktorych cały czas wam pisze.
Mam jedno jedyne pytanko - dlaczego tak panicznie boicie sie przyznać, że to wszystko o czym ja pisze jest w raporcie i nie da sie temu zaprzeczyc?
Ano wlasnie chyba dlatego...
Dlatego że jest to czysta prawda z raportu i nie macie jak jej obalić, więc zbywacie temat i wolicie pluć na mnie. Tak jest łatwiej, prawda?
Łatwiej kogoś opluć niż stanąć odważnie twarzą w twarz z realną, prawdziwą sytuacją spółki, w której się kisicie.

Niestety dla was - rynek nie jest głupi. Już od roku czasu kurs ewidentnie pokazuje jaką wartośc ma Mewa na gieldzie.
Żadne wasze zaklinania o kosmosach, o 20gr i zyskach netto po prostu nie dzialają. To tylko wy byscie tak chcieli, i sobie wmawiacie że tak bedzie.
Może i bedzie, ale dopiero jak wroci kasa za MSX i obligi. A jak wiadomo, kasa jest przelozona na 31.12. 2015 (jak na razie, zobaczymy czy zabawa nie przeciagnie sie do 31.12.2016).

I to tyle w tym temacie. Ja wiem że byscie tutaj chcieli kosmosy, ale niestety - pora zdjąc różowe okulary i przeczytać raport.
To bedzie bolesne ale na tym polega ból inwestora. Zmierzyć się z pustką na koncie swojej perły.