Celma jest dla mnie zagadką muszę przyznać. Z jednej strony są jeszcze ludzie którzy pamiętają tą firmę , ale nie wiem czy to wystarczy. Musiałby to być produkt dobrej jakości , bo to jedyna chyba droga. Jeśli jednak jakość , to jak będzie konkurować z produktami tanimi. Pamiętajmy że tendencja jest do postarzania produktów i taką politykę mają wszyscy producenci. Celma nie ma szans konkurować z Makitą czy nawet Boschem który jest słaby , ale ma markę. Na budowanie marki Celmy jest bardzo późno. Kto będzie więc odbiorcą docelowym ? Przeciętny Kowalski złapie w Castoramie zółtą wiertarkę za 30 zł i będzie wiercił aż przestanie wiercić. Firmy remontowo budowlane mają słabą kondycję , a jeśli nawet to pójdą w stronę dobrej marki. Jasne że Celma to nie tylko wiertarki , ale jest ogromna konkurencja dla wszystkich narzędzi i cena jest wielkim wyznacznikiem w Polsce. Zastanawia mnie jaki zrobią ruch i jaką przyjmą politykę handlową bo dotychczasowa jest moim zdaniem bardzo błędna. Produkty Celmy mają nieziemsko wysoki detal , co mnie jako odbiorce zniechęca na wstępie jako do produktu w pewnym sensie nowego. W końcu jak rozwiążą kwestie gwarancji , reklamacji serwisu . Jeśli tak samo jak przy łożyskach , to krzyż pański na drogę. Dużo znaków zapytania , a półki pełne sprzętu różnych marek. Naprawdę jak to podniosą to wielki szacun dla zarządu , bo mnie się wydaje to niewykonalne. Tematu GPW nie poruszam , bo jak pisałem słabo się na tym znam. Ale chętnie się czegoś nauczę.