Gdybym miał się utrzymywać z giełdy , to z pewnością nie było by mnie tutaj , a poświęcił bym czas na "pracę" dla bezwzględnego zysku . Czytając wpisy na forum , mam wrażenie że ludzie czują się samotni i niedowartościowani (nie uciekam od tego) dlatego jedni "korespondują" a inni próbują być dowcipni i "wrzeszczą" obelgi .
A konkretnie ,to nie do końca jestem z tej inwestycji zadowolony , ale nie dlatego że mało zarobiłem ( nie sprzedałem od roku ani jednej akcji , a wiesz że kilka sztuk dokupiłem;;)))))
, a dlatego że "tajemniczość" tej spółki mnie drażni . Jakubasowi majętność zrobiła koniunktura lat 90-tych , i niestety się nie zreformował . Jeżeli poprawi się koniunktura na rynku to i Polna na tym skorzysta . Dlaczego zatem tu jeszcze jestem ? . Wbrew pozorom mimo małych obrotów Polna należy do bezpiecznych spółek , a ja nie mam "żyłki" gracza .