oj gammoniowaty. Naganiać prymitywnie przestałeś (błyskawice, górale, i prognozowanie 25 zeta na przełomie 2009/2010) gdy realia jasno pokazały że jesteś trochę nierozgarnięty.
Co do obrony kogokolwiek, to jedynie wskazałam że twój interlokutor mówił o kryzysie który dotknął Polną a ty twierdziłeś że to tylko bajki. No jeśli spadek chlonności rynku jakiejś spółki o ponad 30% nie jest w jej przypadku kryzysem, to co jest? Administracyjny zakaz działalności?.
Co do rentowności mojej inwestycji w Polną. Pisałam (na pewno pamietasz bolcu siódmy), że kupowałam w sierpniu pomiędzy 11 a 12. No cóż, nie mam się czym chwalić bo wróciła w rejony zakupu. Ale pisałam też w kwietniu i maju że raz udało mi się perfekcyjnie obrócić papierem (kupiony średnio po 11.3 sprzedałam średnio po 14,1). Nie wyczułam tej sytuacji w październiku, no trudno. Ale zważywszy że siedzisz na papierze od dołka bessy (średnia zakupu minimalnie 9) to naprawdę nie masz się czym chwalić. Jesteś dużo słabszy od indeksów i znakomitej wiekszości uczestników rynku.