Początek pańskiej wypowiedzi Panie Piotrze wypadł jako tako można by powiedzieć, że zapraszał do dyskusji. Środek już wypadł blado, natomiast koniec pańskiej wypowiedzi dał całkowity obraz pańskiej osoby. Bez urazy, ale na forum już nie raz czytałem takie wypowiedzi osób, którym wydawało się, że są mądrzejsze od innych. Drogi Panie Piotrze, na giełdzie czasami jest sie na dole, czasami na górze i zapewniam Pana, że jeżeli będzie Pan dalej bawił sie giełdą to niejednokrotnie będzie pan raz po jednej, raz po drugiej stronie. Z pańskiej wypowiedzi jasno wynika, że jest pan żółtodziobem na giełdzie. Na giełdzie nie ma mądrych i nikt tak naprawdę nie jest w stanie przewidzieć co tak naprawde sie może stać. Giełda odzwierciedla co prawda stan gospodarki, ale nie do końca. Co do oszczędności, to Szanowny Panie nie martw się bo jeżeli Pan inwestuje na giełdzie swoje oszczędności, to nie znaczy, że każdy tak robi.Podsumowując życzę dobrej zabawy jeżeli chodzi o inwestowanie lub granie na giełdzie i powtórzę, że nie ważne jest po jakiej cenie kupi się akcje , ale po jakiej cenie się sprzeda. Ja jestem typem inwestora, nie gracza. Grając zarabia się niewielkie kwoty, inwestując na dłuższy okres zarabia się nieporównywalnie więcej nawet jeżeli chwilowo się traci. No cóż są i tacy, których przeraża nawet niewielka wirtualna strata, ale są ludzie mniej i bardziej odporni na przerózne sytuacje.