Znam spółkę jak własna kieszeń (pierwsze akcyjki kupowałem 2000-2001r.)
Kupuje sprzedaje mam nie mam i jakos leci
ostatnio lepeij sie czuje gdy nie mam scierwa choc wyniki grubo na plus jednak po sprzedazy po emisji nieco wczesnie zaczełem odkupywac.
Jedno jest pewne Piechoci to całe zlo tej społki bo kase wyprowadza do swoich sppolek niepublicznych kupuje sprzedaje.Zysku na mni zostawia tylko tyle by raporty jako tako wygladały. Akcja z CBA swiadczy o tym ze ktos mu do dupy sie dobiera i dobrze bo żeby tu było lepeij potrzebna jest zmiana włascicielska i tylko tyle (a moze az tyle). Plecy sie kończą (Petelicki czempiński juz nie pomogą, jednego nie ma(szkoda chłopa) drugi zamieszany w przekrety)
Rynek bedzie rósł to i mni urosnie bo Piechota wiecej zysku przerzuci na MNI i kursowi to pokmoze... jak giełda nie ruszy mni tym bardziej... niby skup nic nie da bo sprzedaje piechota kase zbiera (dla swojego bezpieczństawa) a kontroli nie traci
Jak urosnie to urosnie jak nie to nie Spolke obserwuje kapitał czeka bo pchanie sie tu teraz jest nierozsadne.. swiadczy o tym to że kurs przestał rosnąć zaraz po pierwszej sesji gdy pokazali info o stabilizacji kursu :) tu chodzi o stabilizację sprzedaży przez Piechotę i tyle