Można analizować lepiej, gorzej, błędnie lub bezbłędnie, ale co powiedzieć o ,,analityku" który analizuje spółkę Patentus (twierdzi, że teraz pokaże klasę), a po kilku dniach oświadcza, że nigdy nie robił analizy Patentusa i
NAWET NIE WIE co to takiego jest ten Patentus - hahahaha
Pomijam tu fakt, że analiza była jak zwykle totalną KOMPROMITACJĄ : )
Poniższe posty kolorowy-wiatr napisał jako
zalogowany (kamerdyner-profesora).
https://www.bankier.pl/forum/temat_re-dobrze-ze-ty-rozumiesz-buhaha-ck-alleluja-i-do-tworek-mistrzu,15567925.html
https://www.bankier.pl/forum/temat_klamstwo,16695259.html