Antychdzik jest bez serca.
Tak go wczoraj prosiłem, aby mi powiedział, czy doszło do wybicia czy nie.
Sesja tuż tuż, ręce mi się z emocji pocą, a ten z poleciał za Eskimosem na biegun i nie odpowiedział na moje grzeczne pytanie.
Pędź antychodziku niczym struś, a jak widzisz zagrożenie chowaj głowę w zaspę (bo na biegunie przecież piasku nie ma)
śmiechu warte
śmiać się nie chce
witam 13 12 2016 wtorek
kolorowy wiatr