Analitycy informują, że Niemcy mogą opóźnić wycofywanie elektrowni węglowych z powodu trudności w szybkim uruchomieniu nowych elektrowni gazowych. Poprzedni rząd koalicyjny planował rozwój tych elektrowni, ale obecnie wydaje się to mało prawdopodobne. Upadek koalicyjnego rządu trzech partii i zaplanowane na 23 lutego nowe wybory wprowadziły niepewność w polityce energetycznej kraju.
Niemcy planują wycofać się z węgla najpóźniej do 2038 roku, z pierwotnym celem na 2030 rok, który został porzucony tego lata. Analityczka Icis, Ellie Chambers, podkreśla, że jeśli nowe elektrownie gazowe przystosowane do przetwarzania wodoru nie powstaną szybko, do końca dekady może zabraknąć 9,8 GW mocy. Christoph Maurer z firmy konsultingowej Consentec zaznacza, że nowe, kontrolowane moce produkcyjne są warunkiem koniecznym całkowitego wycofania węgla....Ciekawe jak rozwiążą Niemcy ten problem który również wystąpi w Polsce ... j Rząd rozważa tam przenoszenie elektrowni węglowych do rezerwy sieciowej, co oznaczałoby, że będą dostępne tylko w razie potrzeby dla bezpieczeństwa dostaw....i właśnie u Nas podobnie chcą zrobić co opisywałem w wcześniejszych wpisach w tym wątku
https://biznesalert.pl/polityczna-niepewnosc-opoznia-wyjscie-niemiec-z-wegla/