Wrochna podkreślił, że rząd ma świadomość w opóźnieniu budowy nowych mocy szczytowych, gazowych i jądrowych. - Szukamy rozwiązań, aby po 2025 i po 2040 r. zapewnić dostęp do mocy. Trwają rozmowy z KE. Ryzyk z brakiem dostępności do mocy nie będzie uspokaja.
Wrochna przypomniał
pesymistyczną ocenę wystarczalności zasobów wytwórczych (NRAA) Polskich Sieci Elektroenergetycznych. Bez pilnej ustawy o rynku mocy, już w 2026 r. zabraknąć nam może stabilnej mocy do produkcji prądu. – Robimy wszystko, aby tej mocy nam nie zabrakło, ale wiemy, że niewystarczalności w produkcji energii elektrycznej są potężne. Są to zaległości, które musimy rozwiązywać w trybie pilnym – powiedział.
https://energia.rp.pl/energetyka-zawodowa/art41464721-zadania-nowego-pelnomocnika-moc-do-produkcji-pradu-i-model-finansowania-atomu