W nawiązaniu do dyskusji z wątku:
https://m.bankier.pl/forum/temat/9027133
dotyczącej tego, czy KDPW posiadał informacje o akcjonariuszach i co właściwie zostało przekazane do spółki, może należałoby złożyć w prokuraturze zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa polegającego na składaniu fałszywych zeznań w toku prowadzonego postępowania wyjaśniającego dotyczącego przywłaszczenia dokumentów akcji. Niech prokuratura w celu weryfikacji poprosi spółkę o przekazanie danych jakie otrzymała od biur maklerskich i KDPW. Inaczej nigdy się nie dowiemy co zostało przekazane spółce, bo twierdzenie z przytoczonego powyżej wątku, że "są na to potwierdzenia", jest nieścisłe, bo nie wierzę, że komukolwiek z forum udało się uzyskać jakiekolwiek dane dotyczące rachunków maklerskich innych akcjonariuszy, bo to by naruszało przepisy o ochronie danych osobowych. Informacja o tym, że KDPW, czy BM coś prekazały nie wystarza, bo prezes może bez końca twierdzić, że coś mu się nie zgadza, bo np. źle coś liczy.