- pierwsza gra będzie wydana za ok. dwa lata,
- po wydaniu gry trzeba oddać pieniądze byłemu wydawcy (ok. 12 mln zł jeśli dobrze pamiętam),
- plany ambitne ale kasy w portfelu brak (mają tylko ok. 6 procent potrzebnych środków własnych, a planują mieć do 15%)
- spółka musi się zadłużyć albo zrobić emisję akcji
- zabierają się za niezwykle ciężki i ryzykowny biznes jakim jest bycie wydawcą, żeby tylko nie dzielić się z nikim przychodami, przez co biorą na siebie całe ryzyko finansowe wydania ewentualnego nieudanego projektu
- wiele osób grało pod konferencję więc teraz realizują zyski (albo straty) sprzedając fakty