No nie może być...6,1...Musiałem zmienić tytuł nad wpisem bo nagłówkowy zaczyna być niedorzeczny i cokolwiek archaiczny...Czy aby na pewno? Czy to znaczy że trzeba wreszcie kupić bo 28 jeszcze daleko?Wątpię...widzieliście obroty między 5,4 a 5,7?Nikt już nie chciał tego brać w tej cenie.Wygląda na to że mają jeszcze dużo do wywalenie skoro próbują nas przekonać tą podbitką że idzie wyżej.I obroty jakby lepsze,ale nie czasem z tego "impulsu wzrostowego"? Choć po parę tysi nie musieli przewalać,ale mogli żeby uwiarygodnić...Sternik widać ewidentnie kombinuje "jak tu wywalić".Natomiast może to być też odbieranie drobnemu.Ja oczywiście obstawię to co zawsze,bo kupowanie po 6 a tym bardziej po 6,1 to dla mnie czysta abstrakcja.Dziękuję postoję i jestem pewien że nie będę tego żałował.A Wam życzę...no właśnie czego mam życzyć? wzrostów?...a niech będzie : wzrostów,żebyście na mnie nie nakrzyczeli że takie "głupoty" wypisuję o kursie 1zł na SFD.