• Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~gossi [87.239.27.*]
    Czy mogę kogoś prosić o ujęcie w jednym miejscu danych o ustawach normujących dg:
    ustawa o działalności gospodarczej z dnia ... weszła w życie w dniu ...
    ustawa Prawo dg z dnia ... weszła w życie w dniu ...
    ustawa oSDG z dnia ... weszła w życie w dniu ...
    ?
    Z góry dziękuję - gośka
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~gossi [87.239.27.*]
    Walterze, Ty kiedyś podawałeś, że PKD wprowadzono uwzględniając jakieś unormowania europejskie. Nie mogę dotrzeć do tego. Masz to gdzieś pod ręką? Proszę podaj mi namiar.
    Pozdrawiam - gośka
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~bolek [89.228.233.*]
    http://travian.interia.pl/?uc=pl10_37729
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~czaka [83.8.41.*]
    Czy nie prościej placić składkę zależną od osiągniętych przycodów?
    Skończą się kwadratowe jaja.Można by zaoszczedzić sporo kasy a służby antykorupcyjne nie musiały by kopać wielu ogrodów.
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~marsh [83.7.251.*]
    Ad. XXX

    Mam pytanie:

    Czy z definicji, działalność gospodarcza musi być, czy może być wkonywana w sposób ciągły ?

    Pozdrawiam
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~gossi [87.239.27.*]
    marsh Napisał(a):
    -------------------------------------------------------
    > Ad. XXX
    > Mam pytanie:
    >
    > Czy z definicji, działalność gospodarcza musi być,
    > czy może być wkonywana w sposób ciągły ?

    Skręciłeś w ślepy zaułek. Gośka

  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~marsh [83.7.234.*]
    Ad. Gossi

    Nie do końca. :)
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~marsh [83.7.234.*]
    Do wszystkich.

    Czy ktoś dotarł lub jest w posiadaniu:
    OSNP 2005/13/129 oraz pozyskana przez Zakład opinia Rady Legislacyjnej z 24.10.2005r ?
    Może ktoś zna choć treść w przybliżeniu i może się podzielić informacją ?
    Coś niedobrego się dzieje w mojej sprawie.
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~xxx [83.7.22.*]
    Odpowiadam .

    Aktualna (SDG) definicja :
    „Działalnością gospodarczą jest zarobkowa działalność wytwórcza, budowlana, handlowa,
    usługowa oraz poszukiwanie, rozpoznawanie i wydobywanie kopalin ze złóż,
    a także działalność zawodowa, wykonywana w sposób zorganizowany i ciągły.”

    Aby działalność można było nazwać „działalnością gospodarczą” w rozumieniu ustawy SDG, muszą być spełnione jednocześnie następujące warunki :

    1) Musi to być działalność zarobkowa, a więc jej celem musi być „zarobek”. Podkreślam słowo „celem” (nie wynikiem).
    2) Musi to być działalność albo wytwórcza, albo budowlana, albo handlowa, albo usługowa, albo poszukiwawcza kopalin ze złóż, albo rozpoznawcza kopalin ze złóż, albo wydobywcza kopalin ze złóż, albo działalność zawodowa )*.
    3) Musi to być działalność wykonywana w sposób zorganizowany.
    4) Musi to być działalność wykonywana w sposób ciągły.



    Definicja powyższa różni się do poprzedniej (PDG) :
    „Działalnością gospodarczą w rozumieniu ustawy jest zarobkowa działalność
    wytwórcza, handlowa, budowlana, usługowa oraz poszukiwanie, rozpoznawanie
    i eksploatacja zasobów naturalnych, wykonywana w sposób zorganizowany i
    ciągły.”

    Jednakże cechą wspólną obu tych definicji jest konieczność jednoczesnego wystąpienia dla bytu działalności gospodarczej następujących atrybutów działalności :

    1) Cel zarobkowy
    2) Przedmiot działalności musi mieścić się w rodzajach enumeratywnie wymienionych
    3) Wykonywanie w sposób zorganizowany
    4) Wykonywanie w sposób ciągły


    Brak chociażby jednego z w/w warunków powoduje, że działalność taka nie jest działalnością gospodarczą ani w rozumieniu ustawy SDG, ani w rozumieniu ustawy PDG.


    Odmiennie rzecz normowała ustawa o działalności gospodarczej (autorstwa Wilczka) :
    „Działalnością gospodarczą w rozumieniu ustawy jest działalność wytwórcza, budowlana,
    handlowa i usługowa, prowadzona w celach zarobkowych i na własny
    rachunek podmiotu prowadzącego taką działalność.”

    Jak widzimy tutaj atrybuty (do jednoczesnego spełnienia) różnią się znacznie od poprzednich i są to :

    1) Cel zarobkowy
    2) Przedmiot działalności musi mieścić się w rodzajach enumeratywnie wymienionych
    3) Działalność musi być prowadzona na własny rachunek

    Zwraca tutaj uwagę brak atrybutów zorganizowania i ciągłości wykonywania.

    )* Określenie czym jest działalność zawodowa nie należy do najłatwiejszych. Szczególne kłopoty sprawia niekiedy jej odróżnienie od działalności wykonywanej osobiście. Posiłkujemy się tutaj zwykle ustawami podatkowymi, co nie zawsze wydaje się uprawnione.
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~gossi [87.239.27.*]
    xxx Napisał(a):
    -------------------------------------------------------
    > Aby działalność można było nazwać „działalnością gospodarczą” w
    > rozumieniu ustawy SDG, muszą być spełnione jednocześnie
    > następujące warunki :
    > 1) Musi to być działalność zarobkowa, a więc jej celem musi
    > być „zarobek”. Podkreślam słowo „celem” (nie wynikiem).
    > 2) Musi to być działalność albo wytwórcza, albo budowlana,
    > albo handlowa, albo usługowa, albo poszukiwawcza kopalin ze
    > złóż, albo rozpoznawcza kopalin ze złóż, albo wydobywcza
    > kopalin ze złóż, albo działalność zawodowa )*.
    > 3) Musi to być działalność wykonywana w sposób zorganizowany.
    > 4) Musi to być działalność wykonywana w sposób ciągły.

    Zgadzam się z Tobą xxx, ze celem działalności gospodarczej musi być zarobek. Zgadzam się z Tobą także, że zarobek musi być celem, a nie wynikiem.
    Nie uwzględniłeś jednak, że działalność to suma poszczególnych działań.
    Działalność gospodarcza to tez suma działań gospodarczych. Gospodarczych, a więc związanych z zarobkiem, z wynagrodzeniem.
    Z jakim zarobkiem związane są działania księgowania, z jakim zarobkiem związane są działania magazynowania wyprodukowanych towarów, z jakim zarobkiem związane są działania marketingowe. Od kogo prowadzący dostanie to wynagrodzenie. (Pytam, bo chciałabym się ustawić w kolejce.)
    Powyższe działania są raczej spowodowane nie chęcią uzyskania zarobku, ale koniecznością nie dopuszczenia do straty.
    >
    > Definicja powyższa różni się do poprzedniej (PDG) :
    > „Działalnością gospodarczą w rozumieniu ustawy jest
    > zarobkowa działalność wytwórcza, handlowa, budowlana,
    > usługowa oraz poszukiwanie, rozpoznawanie i eksploatacja zasobów
    > naturalnych, wykonywana w sposób zorganizowany i ciągły.”
    >
    > Jednakże cechą wspólną obu tych definicji jest konieczność
    > jednoczesnego wystąpienia dla bytu działalności gospodarczej
    > następujących atrybutów działalności :
    >
    > 1) Cel zarobkowy
    > 2) Przedmiot działalności musi mieścić się w rodzajach
    > enumeratywnie wymienionych

    Enumeratywnie wymienionych gdzie? Ja w ewidencji dg enumeratywnie określiłam, że moimi działaniami gospodarczymi, a wiec przynoszącymi przychody będzie pośrednictwo ubezpieczeniowe, ktoś inny, ze przewóz osób, ktoś inny, ze krawiectwo, a ktoś inny, że wynajem lokali i sprzedaż usług gastronomicznych, niektórzy enumeratywnie wymienili i 10 i 20 działalności. Ale ja jedną - pośrednictwo ubezpieczeniowe.

    > 3) Wykonywanie w sposób zorganizowany
    > 4) Wykonywanie w sposób ciągły
    >
    > Brak chociażby jednego z w/w warunków powoduje, że działalność taka
    > nie jest działalnością gospodarczą ani w rozumieniu ustawy SDG,
    > ani w rozumieniu ustawy PDG.

    No więc właśnie.
    Przeanalizuj też ustawę PDG, co w niej znaczy słowo wykonywać. Nie ma tam definicji, ale z treści uatawy łatwo i prosto wynika, że wykywaniem ustawodawca nazwał czas, w którym ma się pozwolenie (przeciwnie niż w ustawie DG). A więc to trwanie w ewidencji ma być ciągłe i niedozwolone jest ciągłe wyrejestrowanie wpisu konkretnej dg i ponowne zarejestrowywanie pod inną nazwą. Oczywiście nazwę możesz zmienić, ale nie poprzez wyrejstrowanie, ale za pomocą druku aktualizacyjnego. Tak samo mozesz zmienić także zakres przedmiotowy.

    > Odmiennie rzecz normowała ustawa o działalności
    > gospodarczej (autorstwa Wilczka) :
    > „Działalnością gospodarczą w rozumieniu ustawy jest
    > działalność wytwórcza, budowlana, handlowa i usługowa,
    > prowadzona w celach zarobkowych i na własny rachunek podmiotu
    > prowadzącego taką działalność.”

    Odmiennie też z tego powodu, że używała przeciwstawnych pojęć.

    > Jak widzimy tutaj atrybuty (do jednoczesnego spełnienia)
    > różnią się znacznie od poprzednich i są to :
    > 1) Cel zarobkowy
    > 2) Przedmiot działalności musi mieścić się w
    > rodzajach enumeratywnie wymienionych

    Uwagi odnośnie enumeratywności wymieniania jak powyżej. Dodam do nich tylko tyle, ze ustawa ta zakładała, że istnieją działalności gospodarcze, które w swoim zakresie nie mają prowadzenia. Jednak brak takich zapisów w następnych ustawach nie stanowi, ze wszystkie dg mają w swoim zakresie prowadzenie, zwane w tamtych następnych ustawach wykonywaniem. Prościej nie potrafię wytłumaczyć. Trzeba nad tym trochę pomyśleć. Kosztuje to wiele trudu, ale warto pogimnastykowac umysł.

    > 3) Działalność musi być prowadzona na własny rachunek
    >
    > Zwraca tutaj uwagę brak atrybutów zorganizowania i
    > ciągłości wykonywania.
    I właśnie w tamtych czasach działalności powstawały, narobiły przekretów i upadały, oszukani klienci nie mieli się do kogo zwrócić, a osoby te rejestrowały tę sama dg pod nową nazwą. Wprowadzając zapis o ciągłości ustawodawca chcial zapobiec takim procederom.
    To wpis do ewidencji ma być ciągły a nie realizowanie działań gospodarczych, bo te w gospodarce rynkowej reguluje, stymulując lub ograniczając pewne działania, rynek. Rynek tworzą producenci towarów i usług oraz klienci, czyli klasyczne dążenie do równowagi popytu i podaży.
    Podaż generują producenci, a popyt klienci.
    Za duża ilość producentów powoduje, że brak jest zapotrzebowania na wszystkie towary i usługi.
    Popyt klientów uwarunkowany jest wieloma przyczynami, m.in. jest aurą (trudno sprzedać w okresie zimowym okulary sloneczne, trudno też namówić kogoś, aby dał nam zlecenie na wykonanie robót murarskich przy temperaturach ujemnych), zasobem finansowym, modą, itp.
    Pozdrawiam - gośka
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~marsh [83.7.234.*]
    Ad. XXX

    I tu reprezentujemy pogląd odmienny.
    Do momentu ukazania sie ustawy ( zakładam ) nie istnieje pojęcie działalności gospodarczej. Zatem zanim owy twór powstanie i będzie mógł istnieć, należy go najpierw zdefiniować.
    Moim zdaniem słowo "musi", nie ma tutaj prawa bytu. Ustalamy coś, co dopiero będzie miało miejsce.

    Stąd działalnością gospodarczą będzie coś co:
    1) może być działalnością zarobkową ( charytatywna na ten przykład nie może, bo przestanie nią być )
    2) może to być działalność albo wytwórcza, albo budowlana, albo handlowa, albo usługowa, albo poszukiwawcza kopalin ze złóż, albo rozpoznawcza kopalin ze złóż, albo wydobywcza kopalin ze złóż, albo działalność zawodowa )*. ( działalność np. budowlana na potrzeby kilku sąsiadów wcale nie musi być działalnością gospodarczą )
    3) może to być działalność wykonywana w sposób zorganizowany.( czyli będzie możliwość by miała ona siedzibę oraz będzie można określić dla niej pewne ramy organizacyjne )
    4) może to być działalność wykonywana w sposób ciągły.

    Zatem by można określić daną działalność jako działalność gospodarczą należy najpierw postawić sobie pytanie, czy może ona spełnić wszystkie, z tak postawionych warunków.

    I dopiero teraz możemy określić listę działalności podlegających ustawie i PKD. Teraz mając tak określoną listę, dajemy możliwość w sposób legalny, rozpoczęcia prowadzia i wykonywania już określonej działalności gospodarczej.

    Pozdrawiam
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~xxx [83.7.22.*]
    Kwadratowi nikt nie każe mieć czterech równych boków i (koniunkcja !) równych kątów pomiędzy nimi. Tylko, że jeśli nie spełnia warunku pierwszego (spełniając drugi) i zamiast czterech boków ma trzy - nie nazywamy go kwadratem, tylko trójkątem. Możemy nazywać kwadrat trójkątem, ale skutkiem będą kłopoty w komunikacji z bliźnimi :-)

    Ps. Opinia rady legislacyjnej na zuz-wróg.
    Pps. Numer OSNP jest pomylony. Zeszyt 13 z 2005 r zawiera pozycje od 183 do 200. Pozycja 129 z 2005 r (chyba zeszyt 9) dotyczy sprawy nie związanej z tematem forum.
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~marsh [83.7.234.*]
    Ad. XXX

    No i takie skutki mamy także na tym forum :)

    Chodziło mi jednak o coś innego. Zawarłeś w wypowiedzi ostre określenie "musi". Odbieram to jako bezwzględny nakaz. Tymczasem definicja jest tylko lub aż, określeniem. Nie nakazem. Znajdujemy tam słowo jest, ale dlaczego interpretować je jako mus ?

    Tłucze mnie także błędne podejście, zaprezentowane na forum. Otóż drogą eliminacji, stwierdza się, że skoro nie osiąga się celu zarobkowego to nie ma działalności gospodarczej. A ja uważam, że jest. Definicja bowiem określa tylko co JEST działalnością. Nie określa ona, a nawet nie wnika w to w jaki sposób ktoś ją wykonując, będzie dążył do osiągnięcia celu zarobkowego.
    Hipotetycznie, prowadzę działalność taksówkową. Zatem muszę tę działalność zarejestrować bo ta działalność mieści się w granicach owej definicji. Ale jeżeli będę chciał jeździć za darmo i podam to w zgłoszeniu to zarejestruję taką działalność ? Tak, bo nikogo to nie zainteresuje dlaczego za usługi nie chcę brać kasy. Natomiast MOGĘ ją brać. Czy w związku z tym nie zapłacę karty podatkowej ? Czy nie będzie to działalność gospodarcza ? Czy mogę w związku z tym nie rejestrować tej działalności, założyć znak taxi i jeździć po mieście, a jak mnie dopadną to powiem, że robię to charytatywnie ?

    Dlatego w swej poprzedniej wypowiedzi używam słowa może a nie musi.

    Czy samochód musi posiadać silnik ? Nie. To nadal będzie samochód ale bez silnika. OC płacę dlatego, że muszę się rozbić ? Nie, ale mogę.
    Czy działalność muszę wykonywać ? Nie, ale mogę.

    Czy ZUS musi mi wypłacić emeryturę ? NIE, ale może :)))) jeżeli dożyję.
  • Myśl zniewolona..... Autor: ~Walter [213.17.223.*]
    "Wykonywanie działalności gospodarczej w sposób ciagły"

    Działalność może być wykonywana w sposób ciagły, a jednocześnie nie jest wykonywana działalność gospodarcza w przypadku kiedy działalność traci cechę działalności zarobkowej (działalności gospodarczej). Więc
    mogą być spełnione wszystkie warunki z definicji (jedyny przypadek gdzie możemy sobie pozwolić na słowo "definicja") kiedy "działalność ma miejsce" ale jeżeli to wszystko nie będzie miało cech zarobkowych (nie przyniesie zarobku) nie bedzie działalnością gospodarczą.

    Dlaczego za ZUS-em nazywacie pewne rzeczy "definicjami"? Cyt. : "...z definicji działalności gospodarczej wynika....". Czyżby Wasze zniewolenie sięgnęło tego stopnia? Niech Was kształtuje myśl swobodna i nie wiąże zadna ustawa o zniewoleniu gospodarczym.
    Przecież jedną tylko rzecz znamy co nazwano "definicją" , a mianowicie
    "kiedy działalność ma miejsce" - PKD.
  • Re: Myśl zniewolona Autor: ~xxx [83.7.22.*]
    ...logiką.
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~??? [83.27.123.*]
    Ad.Gossi.
    Sądzę,że panika odnośnie miesięcznego okresu jako minimalnego na zawieszenie dg w noweli jest na wyrost. Do tej pory przepisy nie określają na jaki okres minimalny można czasowo zaprzestać wykonywania dg.
    Po nowelizacji będzie wiadomo, a prawo nie działa wstecz, jak wiesz.
    Pozdrawiam również.
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~gossi [87.239.27.*]
    ??? Napisał(a):
    -------------------------------------------------------
    > Ad.Gossi.
    > Sądzę,że panika odnośnie miesięcznego okresu jako minimalnego na
    > zawieszenie dg w noweli jest na wyrost. Do tej pory przepisy
    > nie określają na jaki okres minimalny można czasowo
    > zaprzestać wykonywania dg.
    > Po nowelizacji będzie wiadomo, a prawo nie działa wstecz, jak wiesz.

    Zgadzam się z Tobą ale:
    Do tej pory przepisy zdaniem ZUS i niektórych sądów (w tym mojego) nie pozwalały na wyrejestrowanie, kiedy się nie wykonuje. Co znaczy wykonuje mądre sądy mówią, ze jest to realizowanie zakresu przedmiotowego, czyli realizowanie celu dla ktorej dg została zgloszona, bo tylko realizowanie takiego celu moze przynosć zarobki, a inne sądy papugi (w tym mój) uważają, że każde kiwnięcie palcem pod szyldem działalności, a nawet brak kiwnięcia nazywanego gotowością, jest wyznacznikiem wykonywania.
    Więc nie wiem, czy pocieszający jest w takiej sytuacji fakt, że do tej pory przepisy nie określają na jaki okres można czasowo zaprzestać wykonywania dg.
    Pozdrawiam - gośka
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~gossi [87.239.27.*]
    Chciałam dodać również to, że zależy mi na tym, aby prace na nowelizacją ustawy szły w kierunku sankcjonowania zasad ekonomii, bo tylko wówczas ustawa o swobodzie dzaiłalności gospodarczej, będzie ustawą zapewniającą to, co obiecuje w tytule, a nie ustawą o zniewoleniu działalnosci gospodarczej, która zabije inicjatywę i spowoduje, że bardziej bedzie sę opłacać nie podjęcie działania zmierzającego do osiągniecia przychodu niż zadanie sobie trudu pracy ze względu na koszty składek zus, gdzie bardziej bedzie się opłacało stanąć pod kasą jakiejś instytucji, która wypłaca zasiłki z Twoich ???np. zarobków, aniżeli pomalować komuś pokój.

    Na dodatek mam propozycję, która jest w stanie zapewnić nie doprowadzenie do bankructwa osób, które juz działały i zaprzestawały wykonywania czynności przynoszących przychód i dostaly lub dostaną decyzje, jak również umożliwić swobodne gospodarowanie przynoszące przychody. To można zrobić w bardzo prosty sposób.
    Pozdrawiam - gośka
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~gossi [87.239.27.*]
    Kiedy weszła w życie PDG?
    Pomóżcie mi proszę, bo nie mam nerwów tego szukać, a może ktoś po prostu wie?
    Z góry dziękuję
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~??? [83.27.123.*]
    Ad.xxx.
    Ja też nie przypisuje sobie autorstwa twierdzenia, że gdy nie ma klienta nie ma wykonywania dg.
    Ciągłość dg według cytowanych autorytetów, to również powtarzalność czynności. Ciągłość z definicji to nie nakaz nieprzerwanego wykonywania dg.
    W okresach czasowego zaprzestania wykonywania dg zostaje przerwana chociażby ciągłość w wykonywaniu dg [koniunkcja w definicji dg!] i stąd niepodleganie ubezpieczeniom. W takich okresach przedsiębiorca ma prawo wyrejestrować się z ubezpieczeń.
    Brak spełnienia warunku ciągłości w okresach przerw nie świadczy o okazjonalności wykonywania dg lecz o wystąpieniu przeszkód uniemozliwiających wykonywanie dg.
    Po ustapieniu tych przeszkód predsiębiorca podejmuje tą samą dg i tym samym spełnia warunek ciągłości [powtarzalność czynności będących istotą danej dg].
  • Nowelizacja SDG Autor: ~gossi [87.239.27.*]
    To opracowanie chcę wysłać do setki miejsc, stąd taki początek.

    Zacznę cytatem z Pańskiego artykułu opublikowanego w Gazecie prawnej 12 maja 2006r.:
    "To właśnie wcześniejsza postawa ZUS, który zezwalał na wyrejestrowanie firmy i nie widział w tym nic złego, a obecnie nakazuje wpłatę zaległości z odsetkami, budzi największe rozgoryczenie przedsiębiorców. Podkreślają oni, że w wielu przypadkach ZUS wpędził ich w ten sposób w długi. Domagają się precyzyjnych przepisów w tym zakresie."

    Zaraz wyjaśnię, dlaczego ZUS najpierw pozwalał i uznawał, a teraz za to ściga.
    Nazywam się Małgorzata Nowak, jestem magistrem ekonomii, reprezentuję Stowarzyszenie na rzecz poszkodowanych przez organy władzy państwowej, samorządowej oraz ZUS w Bielsku-Białej. Problem ten analizuję już od sierpnia 2004r. Poznałam dokładnie tajniki tej zawieruchy. Sprawa jest o tyle, skomplikowana, że od dnia (tu data wejścia w życie ustawy o PDG) odwróciło się o 180 stopni znaczenie pojęć prowadzenie i wykonywanie.

    Przedstawię stan prawny, który obowiązywał w czasie, kiedy trwały prace nad ustawą sus i kiedy ustawa ta wchodziła w życie. Działalność normowała wówczas obowiązująca wtedy ustawa o Działalności gospodarczej (zwana dalej - DG) z dnia 23 grudnia 1988 roku. W tej ustawie termin prowadzenie używany był na czas trwania pozwolenia na działalność gospodarczą i obejmował wszystkie czynności realizowane w tym czasie, a terminem określającym zajmowanie się przedmiotem dg było słowo wykonywanie, np: wykonywanie innych usług użyciem materiałów i narzędzi własnych lub powierzonych, wykonywanie przewozów.
    Ustawa ta w art. 2 ust. 2 wspomniała wprost, że pewne działalności gospodarcze nie mają w swym zakresie czynności związanych z prowadzeniem.
    Jeżeli wniknąć w to zagadnienie, to bez trudu można ustalić stan faktyczny, że obok siebie istniały:
    - Osoby fizyczne prowadzące dg
    - Podmioty prowadzące dg
    Jeżeli nie mają w swoim zakresie czynności związanych z prowadzeniem, to co mają w swym zakresie? Ano czynności związane z wykonywaniem.
    I na takim gruncie prawnym powstała ustawa o Systemie ubezpieczeń społecznych.
    Ustawodawca SUS wyraźnie określił, że obowiązkowym ubezpieczeniem objęci są prowadzący dg w okresach wykonywania dg.
    Osoby fizyczne nie mają w swym zakresie czynności związanych z prowadzeniem, tak więc wolą ustawodawcy sus było, ze te osoby podlegają ubezpieczeniom tylko wtedy, kiedy wykonują czynności związane z zakresem zgłoszonym do ewidencji, a do ewidencji każdy ma zgłoszone coś innego, jedni - pośrednictwo ubezpieczeniowe, drudzy - przewóz osób, trzeci - produkcję szczotek. Tak określone warunki podlegania ubezpieczeniom zapewniają stosowanie się do art. 2a ustawy o sus, który mówi, że: "Ustawa stoi na gruncie równego traktowania wszystkich ubezpieczonych bez względu na płeć, stan cywilny, stan rodzinny. Zasada równego traktowania dotyczy w szczególności: warunków objęcia systemem ubezpieczeń społecznych",
    bowiem obejmuje tych prowadzących, którzy pracują zarobkowo (działania mogą być tylko wtedy zarobkowe jeżeli zgłoszone zostały do ewidencji), jeżeli i w związku z tym mogą osiągać przychody. Trzeba z całą mocą podkreślić, że tylko za czynności zgłoszone do ewidencji można osiągać przychody. Utwierdza nas w tej powyższej analizie Art. 4 pkt. ustawy sus: "Użyte w ustawie określenia oznaczają: 9) przychód - przychody w rozumieniu przepisów o podatku dochodowym od osób fizycznych z tytułu: zatrudnienia w ramach stosunku pracy, pracy nakładczej, służby, wykonywania mandatu posła lub senatora, wykonywania pracy w czasie odbywania kary pozbawienia wolności lub tymczasowego aresztowania, pobierania zasiłku dla bezrobotnych i stypendium wypłacanych bezrobotnym oraz stypendium sportowego, a także z tytułu prowadzenia pozarolniczej działalności..."
    Tak więc ustawodawca wyraźnie objął osoby fizyczne prowadzące dg tylko w okresach prac związanych z zakresem przedmiotowy zgłoszonym do ewidencji jako źródła uzyskiwania przychodów. Taka była wola ustawodawcy, która faktycznie stosuje równość w objęciu ubezpieczeniami wszystkich świadczących pracę zarobkową, bądź tych, którzy z przyczyn ustalonych odrębnymi przepisami FUS, otrzymują świadczenia.

    Całe zamieszanie, powstało, kiedy zastąpiono ustawę DG ustawą o Prawo działalności gospodarcze (dalej - PDG). Ustawa odwróciła bowiem znaczenie pojęć, wprowadzając chaos, a ZUS wbrew prawu to wykorzystał przesyłając, zaskoczonym petentom, decyzje. Czas posiadania zezwolenia nazwała wykonywaniem, a prace związane z zakresem przedmiotowym nazwała prowadzeniem. Proszę sprawdzić w obydwu ustawach i porównać.
    W ustawie PDG ponadto przestano mówić o formach prowadzenia dg przez osoby fizyczne i prawne, przestano mówić o tym, że czynności związane z prowadzeniem nie dotyczą osób fizycznych prowadzących dg. Co nie znaczy, że skoro nie powiedziano, to zmieniły się warunki, bowiem przemilczenie pewnych zagadnień, nie znaczy, że zmieniono pod tym względem uregulowania zawarte w ustawie zmienianej, a poza tym po dziś dzień pewne formy działalności mające status przedsiębiorstwa, a pewne formy działalności nie posiadające takiego statusu.
    Nie jest to i tak istotne w tematyce objęcia ubezpieczeniem społecznym, bowiem rozszerzenie kręgu ubezpieczonych musi być wprowadzone zmianą ustawy o sus, która zmieniałaby intencje ustawodawcy. A tak się nie stało.
    Intencją ustawodawców ustawy o sus było objęcie osób wykonujących zarobkową pracę zawodowa niezależnie od podstawy, na której taką pracę świadczą.
    A zmiany w ustawie normujących dg, jeżeli zmieniają postanowienia innych ustaw powinny być zaznaczone w ustawie. Wtedy wiadomo, że intencją dokonanych tam zmian było dokonanie unormowań określonych innymi ustawami.

    Niezasadnym jest zatem żądanie składek od osób, które nie wykonując przedmiotu dg zgodnie z przepisami zgłaszały ten fakt do ZUS!

    Natomiast nowelizacja ustawy o Swobodzie działalności gospodarczej (dalej - SDG). Zmiany dokonane w nowelizacji ustawy o SDG powinny zmierzać do uporządkowania bałaganu powstałego na wskutek nieprzemyślanych zmian w ustawach zmieniających ustawę o dg, czyli w ustawach PDG i SDG, poprzez porządkowanie pojęć, tak by po latach znów można było działać zgodnie z zasadami ekonomii oraz by mogła być realizowana wola ustawodawcy sus, który respektował jej zasady określając kto podlega obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym. Ideą ubezpieczeń społecznych jest wpłacanie części wynagrodzenia za pracę na potrzeby przyszłych okresów, w których praca zarobkowa nie będzie możliwa.

    Aby to zrobić konieczne jest:
    Wprowadzić do ustawy SDG następujące pojęcia oraz je zdefiniować :
    - podjęcia, a najlepiej rozpoczęcia działalności, na określenie procedur rozpoczynania dg
    - prowadzenia dg, na określenie czynności związanej z organizowaniem, tworzeniem stanowisk pracy, administrowaniem zarządzaniem, obsługą księgowo-biurową i prawną,
    - wykonywania dg, na określenie czynności związanych z zarobkowym charakterem, związanych z celem, dla których dana działalność powstała, zgodnych z uzyskanym pozwoleniem
    - zakończenia działalności, na określenie procedury kończącej dg.

    Określenie, że przedsiębiorcą w rozumieniu ustawy jest osoba fizyczna, osoba prawna oraz niemająca osobowości prawnej spółka prawa handlowego, która zawodowo, we własnym imieniu prowadzi działalność gospodarczą, o której mowa w ust. 1.

    A definicję działalności oprzeć na definicji z PKD, ponieważ definicja ta uwzględnia unormowania europejskie. "PKD została opracowana na podstawie statystycznej klasyfikacji działalności gospodarczej Unii Europejskiej - NACE, wprowadzonej rozporządzeniami Rady Nr 3037/90 z dnia 9 października 1990r.(OJ Nr L 293 z 24.10.1990r), z późniejszymi zmianami wprowadzonymi rozporządzeniem Komisji Europejskiej Nr 761/93 z dnia 24 marca 1993r. (OJ Nr L 83 z 03.04.1993r.) oraz Nr 29/2002 z dnia 19 grudnia 2001r. (OJ Nr L 6 z 10.01.2002r.)
    W związku z powyższym PKD zachowuje pełną spójność i porównywalność metodologiczną, pojęciową, zakresową i kodową z klasyfikacją NACE Rev.1.1"

    Niestety prace nad nowelizacja zmierzają do tego, aby tak jak to było w gospodarce nakazowej unormować, nakazać, a na zasady wolnego rynku, który przecież podobno mamy, już nie zostaje miejsca. Wolny rynek cechuje się tym, że ograniczenia działalności oraz wybory osób gospodarujących ograniczają jedynie prawa rynku, czyli np. brak zapotrzebowania na świadczoną pracę.
    Pod terminem "brak zapotrzebowania na świadczoną pracę" kryje się brak odbiorców, po prostu - brak klientów.
    Nie tędy droga. A jeżeli projekt ten stanie się rzeczywistością, to trzeba przynajmniej zmienić tytuł ustawy na "Ustawa o zniewoleniu gospodarczym".

    Pozdrawiam - gośka
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~Walter [213.17.223.*]
    Ad.:Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności
    Autor(ka): gossi (...)
    Wysłano: 18/05/2006 13:33


    http://www.stat.gov.pl/klasyfikacje/PKD/zasady_metodyczne.doc
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~??? [83.27.123.*]
    Ad.Gossi 18:39 i 18:53
    Moim zdaniem, gdyby obecne przepisy określały na jaki okres minimalny można zaprzestawać - nie mogłabyś nawet zakarżyć wiadomej decyzji.
    W apelacji myślę, użyłaś właściwych argumentów.
    Jaką masz propozycję, o ktorej wspominasz, na uzdrowienie sytuacji?
    Pozdrawiam.
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~gossi [87.239.27.*]
    ??? Napisał(a):
    -------------------------------------------------------
    > Ad.Gossi 18:39 i 18:53
    > Moim zdaniem, gdyby obecne przepisy określały na
    > jaki okres minimalny można zaprzestawać - nie
    > mogłabyś nawet zakarżyć wiadomej decyzji.
    Nie rozumiem :( dlaczego.

    > W apelacji myślę, użyłaś właściwych argumentów.
    Dzięki za uspokojenie, bo ciągle czuję niedosyt.

    > Jaką masz propozycję, o ktorej wspominasz, na uzdrowienie sytuacji?
    Przedstawiłam 18/05/2006 20:43
    Pozdrawiam :) - gośka



  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~xxx [83.7.22.*]
    „Ciągłość (...) to (...) powtarzalność czynności (...) nie nakaz nieprzerwanego wykonywania dg.”
    Oczywiście.

    ”W okresach czasowego zaprzestania wykonywania dg zostaje przerwana chociażby ciągłość w wykonywaniu dg”
    Otóż nie. Przerwanie ciągłości (jako jednego z warunków koniecznych dla bytu DG) przerwałoby sam byt działalności gospodarczej, przerwałoby jej prowadzenie (likwidacja).
    Czasowe zaprzestanie wykonywania DG polega właśnie na zachowaniu wszystkich kryteriów koniecznych dla bytu DG – w tym ciągłości wykonywania – w taki sposób, że mimo czasowego zaprzestania wykonywania (przerwy) ciągłość zostaje zachowana. Zachowana m.in. dlatego, że nadal celem prowadzącego DG jest zachowanie powtarzalności (na co szczególną uwagę zwracają właśnie Odachowski i Katner). Tak rozumianej ciągłości nie zakłócają czasowe przeszkody uniemożliwiające wykonywanie DG, gdyż przedsiębiorca zachowując cel zarobkowy dąży tym samym do niwelacji owych przeszkód.

    Jeśli natomiast znika dążenie do powtarzalności ze strony przedsiębiorcy (znika zatem ciągłość) – DG przestaje spełniać ustawowe kryteria. Dążenie do powtarzalności może być wówczas zastąpione czynnikiem zewnętrznym (sąsiad prosi mnie o naprawienie mu lodówki) i w takim przypadku mamy do czynienia z przymiotnikiem „okazjonalny”.
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~??? [83.27.123.*]
    Ad.xxx.
    Przerwanie ciągłości w wykonywaniu dg w okresach czasowego jej zaprzestania - nie występuje?
    Czasowe zaprzestanie wykonywania dg [przerwa]polega na zachowaniu ciągłości wykonywania?
    W okresach przerw, nie wykonując dg przedsiębiorca dąży do niwelacji przeszkód uniemożliwiających wykonywanie dg?
    Zgadzam się, że w okresach przerw nie znika zamiar [nie dążenie] do powtarzalności czynności będących istotą dg, lecz po ustaniu przerwy i zgłoszeniu do ubezpieczeń. Dlatego jest to przerwa w dg, a nie likwidacja.
    Dla każdego jest jasne określenie okazjonalności.
    Twierdziłeś, że okresowe zaprzestanie dg zaprzecza istocie dg, bo jest dowodem na okazjonalność działania. Przepisy wskazują, że okresowe zaprzestanie dg nie skutkuje wykreśleniem jej z ewidencji, ponieważ likwidacja dg to nie to samo co przerwa.
    Wpis do ewidencji nie ma znaczenia prawnego do ustalenia podlegania ubezpieczeniom tylko wykonywanie dg.
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~gossi [87.239.27.*]
    Aby to zrobić konieczne jest:
    1) Wprowadzenie do ustawy SDG następujących pojęć oraz ich zdefiniowanie :
    - podjęcia, a najlepiej rozpoczęcia działalności, na określenie procedur rozpoczynania dg
    - prowadzenia dg, na określenie czynności związanej z organizowaniem, tworzeniem stanowisk pracy, administrowaniem zarządzaniem, obsługą księgowo-biurową i prawną,
    - wykonywania dg, na określenie czynności związanych z zarobkowym charakterem, związanych z celem, dla których dana działalność powstała, zgodnych z uzyskanym pozwoleniem
    - zakończenia działalności, na określenie procedury kończącej dg.

    2) Określenie, że przedsiębiorcą w rozumieniu ustawy jest osoba fizyczna, osoba prawna oraz niemająca osobowości prawnej spółka prawa handlowego, która zawodowo, we własnym imieniu prowadzi działalność gospodarczą, o której mowa w ust. 1.

    3) Oparcie definicji działalności na definicji z PKD, ponieważ definicja ta uwzględnia unormowania europejskie. "PKD została opracowana na podstawie statystycznej klasyfikacji działalności gospodarczej Unii Europejskiej - NACE, wprowadzonej rozporządzeniami Rady Nr 3037/90 z dnia 9 października 1990r.(OJ Nr L 293 z 24.10.1990r), z późniejszymi zmianami wprowadzonymi rozporządzeniem Komisji Europejskiej Nr 761/93 z dnia 24 marca 1993r. (OJ Nr L 83 z 03.04.1993r.) oraz Nr 29/2002 z dnia 19 grudnia 2001r. (OJ Nr L 6 z 10.01.2002r.)
    W związku z powyższym PKD zachowuje pełną spójność i porównywalność metodologiczną, pojęciową, zakresową i kodową z klasyfikacją NACE Rev.1.1"

    Tak tylko dla porządku, bo to bardzooo ważna sprawa, jeżeli manipuluje się przy ustawach :)
    Pozdrawiam - gośka
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~marsh [83.7.214.*]
    Dla Gossi

    Art. 100.
    Ustawa wchodzi w życie z dniem 1 stycznia 2001 r., z wyjątkiem przepisów art. 4 pkt
    3 i 4, rozdziału 5 i 6 oraz art. 89, art. 90 i art. 98 ust. 1 i 2, które wchodzą w życie po
    upływie 14 dni od dnia ogłoszenia, oraz art. 13 w zakresie dotyczącym możliwości
    realizacji określonych obowiązków za pośrednictwem rachunku w spółdzielczej kasie
    oszczędnościowo-kredytowej, art. 79 oraz art. 88 ust. 2 i 3, które wchodzą w życie
    po upływie 3 miesięcy od dnia ogłoszenia.
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~marsh [83.7.214.*]
    Ad. XXX i ???

    Idąc za Panem Odachowskim:

    1) "Zamiar ma znaczenie wręcz decydujące. Dokonywanie czynności w określonym czasie to tylko jego konsekwencja"
    2) "Ciągłość może być rozpatrywana w różny sposób, ponieważ definicja ta reprezentuje IDEALNY model działalności gospodarczej"
    3) "Względy właściwego redagowania tekstów prawnych wymagały stworzenia krótkiej i przejrzystej definicji. Odpowiednim rozwiązaniem było więc nawiązanie do pewnego MODELU, typu działalności gospodarczej"
    4) " Fundamentalne znaczenie dla rozstrzygnięcia istoty "ciągłości" ma zasada wolności gospodarczej określona w art. 20,22 Konstytucji oraz art. 5 PDG. Najtrafniej jej sens ujął S.Biernat, który stwierdził, że oznacza ona "domniemanie swobody podejmowania i prowadzenia działalności przez przedsiębiorców, jeżeli ( i dopóki )co innego nie wynika z przepisów ustawowych". Tak więc WOLNOŚĆ działalności gospodarczej jest regułą, a ograniczenia wyjątkami, które nie mogą być interpretowane rozszerzająco.
    5) " Zasada wolności działalności gospodarczej pozwala przedsiębiorcy na wiele różnych zachowań, niekoniecznie wzorcowych ( zwłaszcza, że prawo działalności gospodarczej nie określa bliżej wymiaru owej "ciągłości" ).
    6) " Nakaz wykonywania działalności w sposób ciągły musi być interpretowany inaczej. Tu nacisk należy kłaść na ZAMIAR, WOLĘ, CHĘĆ podejmowania i wykonywania działalności gospodarczej. "
    7) "W polskim porządku prawnym nie występuje żaden organ czy podmiot, który miałby kompetencje, upoważnienie do badania, czy dana działalność ma charakter ciągły i ewentualnie przyznawania przedsiębiorcy takiej kwalifikacji. PODMIOTOWI przysługuje powyższe domniemanie i nikt nie może zakwestionować faktu wykonywania działalności w sposób ciągły.

    Pozdrawiam
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~monitus [80.55.211.*]
    Co się stało z tym serwisem. Coś się pozmieniało chyba na niekorzyść
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~marsh [83.7.233.*]
    Ad. XXX

    Coś nie tak z tym kwadratem :)
    Ano każe, każe bo inaczej nie będzie kwadratem !!!

    Kłaniam nisko
  • Nowelizacja SDG - nurtujące mnie pytania Autor: ~gossi [87.239.27.*]
    Jeżeli ustawa wspomina, że są jakieś kategorie działalności i tylko jedej z nich przedmiot działania obejmuje prowadzenie działalności gospodarczej, to czy nie znaczy to jednocześnie, że przedmiot działania tej drugiej nie obejmuje prowadzenia?

    Jak nazwać zatem zawężony zakres, skoro w ustawie używa się również pojęcia wykonywanie i to np. w takim znaczeniu: "wykonywanie innych usług z użyciem materiałów i narzędzi własnych lub powierzonych, wykonywanie przewozów"?

    Ustawa ta wskazuje, że "podmiot prowadzący działalność gospodarczą" posiada w przedmiocie działania prowadzenie działalności gospodarczej.

    Ustawa ta również używa pojęcia "osoby fizyczne prowadzące działalność gospodarczą osobiście".

    Wszytkie przedstawione tutaj sprawy, prowadzą to do tego, że ustawa ta wyróżnia dwie kategorie osób prowadzących dg:
    - podmioty prowadzące dg - przedmiotem ich działania jest prowadzenie + czynności X
    - osoby fizyczne prowadzace dg osobiście - przedmiotem ich działania są czynności X.
    Jak nazwać te czynności X?

    Pozdrawiam - gośka
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~Matematyk [195.136.186.*]
    > Kwadratowi nikt nie każe mieć czterech równych boków
    > (koniunkcja !) równych kątów pomiędzy nimi. Tylko, że
    > jeśli nie spełnia warunku pierwszego (spełniając drugi)
    > i zamiast czterech boków ma trzy - nie nazywamy go
    > kwadratem, tylko trójkątem...
    ... a dokładniej trójkątem równobocznym. Jest to szczególny przypadek trójkąta, tak jak kwadrat jest szczególnym rodzajem prostokąta.
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~Thorunczyk [217.173.190.*]
    Matematyk Napisał(a):
    -------------------------------------------------------
    > > Kwadratowi nikt nie każe mieć czterech
    > równych boków
    > > (koniunkcja !) równych kątów pomiędzy nimi.
    > Tylko, że
    > > jeśli nie spełnia warunku pierwszego
    > (spełniając drugi)
    > > i zamiast czterech boków ma trzy - nie
    > nazywamy go
    > > kwadratem, tylko trójkątem...
    > ... a dokładniej trójkątem równobocznym. Jest to
    > szczególny przypadek trójkąta, tak jak kwadrat
    > jest szczególnym rodzajem prostokąta.

    Witam,
    To bardzo ważny post. Daje wam bowiem celne wskazówki i dowodzi, że zapisów ustaw nie tworzy się tak łatwo.
    Jestem pełen uznania dla Waszej pracy ale zważcie, że wykładać zapisów ustaw nie należy tylko ściśle gramatycznie. A wokół gramatyki głównie Wasze spory.
    Spójrzcie na problem "a contrario". Wtedy wiele się Wam rozjaśni.

    Pozdrawiam,
    Piotr
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~Skarbowiec [83.7.29.*]
    Pojęcie (nie do końca fortunne) "osoby fizyczne prowadzące działalność gospodarczą osobiście" swój żywot zakończyło 31 grudnia 2000 r. Nieostrożne wprowadzanie tego pojęcia do praktyki działalności gospodarczej może w aspekcie podatkowym prowadzić do bardzo przykrych niespodzianek ze strony fiskusa, gdyż "działalność gospodarcza" i "działalność wykonywana osobiście" to w świetle prawa podatkowego diametralnie różne kategorie , nakładające zupełnie odmienne obowiązki zarówno na podatników, jak i na płatników.
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~gossi [87.239.27.*]
    Napisałeś:"działalność gospodarcza" i "działalność wykonywana osobiście" to w świetle prawa podatkowego diametralnie różne kategorie

    I zgadzam się z tym, jednak w ramach działalności gospodarczej też istnieją róznice, które właśnie omawiam w poprzednich postach.

    Zwracam tam uwagę na to, że ustawa o DG wyróżniała dwie kategorie działalności, w tym również osobę fizyczną prowadzacą dg osobiście, co nie znaczy, że proponuję powrót do tego pojęcia. O "działalności wykonywanej osobiście" w takim znaczeniu w jakim Ty piszesz chyba nie wspominała, a moze wrzuciła to do jednego wora. Wskazuję tylko, że ustawa, na której powstawała ustawa SUS, wyrażnie mówiła, że tylko jedna z nich ma w swoim zakresie prowadzenie dg.

    Powiedz mi proszę Skarbowcu (w skrócie), jakie przywileje mają osoby wykonujace dg osobiście w urzędzie skarbowym i/lub w ZUS, jeżeli wiesz coś na ten temat. Dlaczego wyodrębniono grupę osob, których działalność nazwano "działalnością wykonywaną osobiście"?

    Zaznaczam jednoczesnie,aby nie bylo nieporozumień na gruncie snutych przeze mnie rozważań,bo ustawa DG enumeratywnie wymieniała konkretne zajęcia, konkretną pracę zawodową, więc żeby ktoś nie wysnuł wniosku, ze tylko osoby "wykonujące działalność osobiście", o której piszesz, nie mają w swoim zakresie prowadzenia.

    Fragment z Art.2 ustawy o DG:
    <3. Przedsiębiorca może podjąć działalność gospodarczą po uzyskaniu wpisu
    do Krajowego Rejestru Sądowego.
    4. Z obowiązku, o którym mowa w ust. 3, zwolnione są osoby fizyczne:
    1) prowadzące działalność gospodarczą osobiście, z której zarobek stanowi dodatkowe źródło dochodu (uboczne zajęcie zarobkowe), jeżeli przedmiotem tej działalności są:
    a) wytwarzanie przedmiotów użytku osobistego, domowego i gospodarskiego
    oraz rękodzieła ludowego i artystycznego,
    b) naprawy i konserwacje przedmiotów użytku osobistego, domowego
    i gospodarskiego oraz mieszkań, a także wykonywanie innych usług z użyciem materiałów i narzędzi własnych lub powierzonych, z wyjątkiem zarobkowego przewozu osób,
    c) czynności handlowe polegające na sprzedaży nie przetworzonych produktów rolnych, ogrodniczych, sadowniczych, hodowlanych, w tym mięsa z uboju gospodarczego, runa leśnego, owoców leśnych, posiłków domowych, a także przedmiotów określonych w lit. a),
    2) podejmujące działalność wytwórczą w rolnictwie w zakresie produkcji roślinnej i zwierzęcej, ogrodnictwa oraz sadownictwa.>


    Pozdrawiam i dziękuję Tobie za uwagi :) - gośka
  • Sądy mają stosować interpretację prawa zgodną z konstytucją, a ... maglu Autor: ~gossi [87.239.27.*]
    Znacie już ten wyrok?

    I SA/Ka 1414/99 Wyrok NSA z dnia 4 grudnia 2000 r.
    Skład Sędziowski:
    Mudrecki Artur /sprawozdawca/ * Dumana Przemysław * Karpińska Ewa

    (...) Zdaniem R. Mastalskiego, szukając sensu słów ustawy podatkowej należy mieć na względzie zarówno obowiązujący porządek prawny, jego systematykę, jak i cele tej regulacji. W ten sposób można uniknąć jednostronnego, fiskalnego spojrzenia na sens norm prawa podatkowego /R. Mastalski: Wprowadzenie do prawa podatkowego, Warszawa 1995, str. 115/. W związku z tym dopiero łączne przeprowadzenie wykładni językowej, systemowej i funkcjonalnej pozwoli na wyciągnięcie prawidłowych wniosków.
    Przechodząc do wykładni systemowej nie sposób nie posłużyć się systemową regułą interpretacyjną zewnętrzną zawartą w Konstytucji. Wykładnia prawa pozostaje w zgodzie z obowiązującym porządkiem prawnym, gdy jest zgodna z Konstytucją. Ustalony sens normy prawnej nie może bowiem być sprzeczny z konstytucyjnym porządkiem prawnym. W ten sposób wykładnia prawa nabiera pewnych elementów wykładni obiektywnej, dynamicznej, odnosząc interpretowane prawo do woli współczesnego normodawcy, której wyrazem są bez wątpienia normy konstytucyjne /R. Mastalski: Wprowadzenie (...), op. cit., str. 106/.

    Na możliwość bezpośredniego stosowania Konstytucji wskazuje art. 8 ustawy zasadniczej, który stanowi, że Konstytucja jest najwyższym prawem Rzeczypospolitej Polskiej, a jej przepisy stosuje się bezpośrednio, chyba że Konstytucja stanowi inaczej. Oznacza to, że sądy - w tym Naczelny Sąd Administracyjny - mają prawo przy dokonywaniu interpretacji przepisów prawa podatkowego do posługiwania się zasadami zawartymi w Konstytucji. Podobny pogląd wyrażono w wyroku NSA z dnia 9 października 1998 r. /wyrok NSA z dnia 9 października 1998 r., II SA 1246/98 - Glosa 1999 nr 3 str. 29/.

    Brak jest podstaw do przyjęcia, że interpretacja przepisów konstytucyjnych zarezerwowana została wyłącznie dla Trybunału Konstytucyjnego. Nawet ewentualna rozbieżność orzecznictwa Sądu Najwyższego, Naczelnego Sądu Administracyjnego i sądów powszechnych, która występuje również w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego, nie daje jedynie temu ostatniemu prawa do dokonywania wykładni przepisów prawa w zakresie norm konstytucyjnych.
    Przepis art. 2 Konstytucji stanowi, że Rzeczpospolita Polska jest demokratycznym państwem prawnym, urzeczywistniającym zasady sprawiedliwości społecznej. Z cytowanej normy prawnej wynika zasada pewności prawa podatkowego oraz zasady sprawiedliwości. Według R. Mastalskiego pewność prawa traktowana jest często jako bezpieczeństwo prawne rozpatrywane z punktu widzenia ochrony praw jednostki, uznawana jest współcześnie za jeden z najbardziej istotnych czynników funkcjonowania prawa w społeczeństwie, co należy zwłaszcza odnieść do prawa interpretacyjnego. Wyrazem pewności prawa jest możliwość jego jednolitego rozumienia i stosowania, co na gruncie wykładni oznacza możliwość przewidywania, że podmioty stosujące prawo wydadzą, rozstrzygnięcie mieszczące się w granicach zakreślonych przez obowiązujące prawo. Pewność i sprawiedliwość opodatkowania są wartościami nie kwestionowanymi, a często uważa się, że zasada pewności praw ma służyć realizacji zasady sprawiedliwości podatkowej w procesie stosowania prawa /R. Mastalski: Wprowadzenie (...), op. cit., str. 99/.

    Z kolei w wyroku NSA z dnia 12 maja 2000 r. /III SA 957-958/99 - Glosa 2000 nr 9 str. 33/ wyrażono pogląd, że zasada państwa prawnego wyklucza możliwość obciążenia podatnika skutkami błędu spowodowanego przez pracownika urzędu skarbowego. Tym bardziej dotyczy to sytuacji, gdy ekonomiczny rozmiar skutków wielokrotnie przewyższa rozmiar błędu. W uzasadnieniu orzeczenia stwierdzono, że powyższy błąd powinien być naprawiony już w decyzji wymiarowej, a nie w odrębnym postępowaniu o umorzenie zaległości podatkowej na podstawie przepisu art. 57 par. 1 Ordynacji podatkowej.
    Przechodząc na grunt wykładni systemowej wewnętrznej, istotnego znaczenia nabiera treść art. 121 Ordynacji podatkowej. Przepis ten stanowi, że postępowanie podatkowe powinno być prowadzone w sposób budzący zaufanie do organów podatkowych. Organy podatkowe w postępowaniu podatkowym obowiązane są na wniosek strony udzielać niezbędnych informacji o przepisach prawa podatkowego pozostających w związku z przedmiotem tego postępowania. A zatem jedną z podstawowych zasad postępowania zawartych w Ordynacji podatkowej jest zasada pogłębiania zaufania obywateli do całego aparatu podatkowego oraz zasada udzielania informacji.
    C. Kosikowski, H. Dzwonkowski, A. Huchla, autorzy komentarza do Ordynacji podatkowej, /C. Kosikowski, M. Dzwonkowski, A. Huchla: Ustawa - Ordynacja podatkowa. Komentarz, Dom Wydawniczy ABC, Warszawa 2000/ uważają, że dotychczasowy dorobek orzecznictwa w zakresie udzielenia błędnych informacji nie może negatywnie obciążać podatnika, który z niej skorzystał. Bez względu na to, jaki jest zakres odpowiedzialności i komu się ją przypisuje, najistotniejszy problem stanowi kwestia odpowiedzialności za skutki niewłaściwej informacji. "Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem NSA, podatnik nie może ponosić niekorzystnych konsekwencji w związku z udzieloną przez organ informacją" /wyrok NSA z dnia 23 maja 1997 r., SA/Lu 2249/95 - nie publ./. Dotyczy to w szczególności uzyskania w urzędzie informacji nieprawidłowej, wprowadzającej w błąd /wyrok NSA z dnia 11 kwietnia 1996 r., SA/Wr 1931/95 - Glosa 1997 nr 8 str. 32/. "Dopuszcza się obrazy art. 8 i art. 9 Kpa organ administracji, który skutki nieznajomości prawa przez podległych mu pracowników lub niedopełnienia przez nich obowiązków służbowych przerzuca na obywateli" /wyrok NSA z dnia 20 lipca 1981 r., SA 1461/81 - ONSA 1981 nr 2 poz. 72/. Udzielanie informacji jest bowiem kategorią obowiązku organu administracji /wyrok NSA z dnia 17 marca 1995 r., III SA 1054/94 - Monitor Podatkowy 1995 nr 9 str. 278. Orzecznictwo słusznie wskazało, że bez znaczenia są przyczyny, które powodują niewłaściwą informację. Wyrazem tego jest stanowisko, że "nie można skutecznie twierdzić, iż negatywne skutki zmiany wykładni powinny dotykać podatnika" /wyrok NSA z dnia 28 listopada 1997 r., I SA/Wr 744/96 - nie publ./.

    Całość uzasadnienia http://www.nsa.gov.pl/ramki/main/main.php3?plikk=i_sa_ka_1414_99.html
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~AnnaMaria2 [83.8.59.*]
    I znowu jakieś zawirowania z tym forum.
  • Partacze zniewolone.... Autor: ~Walter [213.17.223.*]
    Na tle majstrowań przy USG dają się zauważyć kompleksy autorów których się nabawili w przeszłości za PRL-u.
    Jest udowodnionym, że pewne przyzwyczajenia, nawyki ludzi spotykających się z określonymi sytuacjami w przeszłości zaowocują w podobnym postępowaniu tych ludzi w przyszłości.
    Jak o takich ludziach, obojętnie z prawa, z lewa można mówić , że są gwarantani swobody?
    Współczujmy ich kompleksowi ale nie pozwólmy by on nas zdominował!
    A, ponieważ właśnie tacy ludzie tworzą swobodę dla współczesnych, wygląda ona jak wygląda. Między innymi tworzy się nowe instytucje do "pilnowania" naszej swobody w postaci chyba dwóch dodatkowych ewidencji.
    Znienawidzony wypierdek po prlowski w dalszym ciągu będzie decydował o nas, co w owych ewidencjach się znajdzie, a Gargamell powie co dla nas jest dobre.
    Uważacie - swoboda w naszym peblo musi być opisana bo nikt nie wie jak ona wygląda. A opisują ją Ci którym się wydaje, że znieśli zniewolenie.
    Jak bardzo zniesienie zniewolenia naszego narodu było dziełem opatrzności i szczęśliwego zbiegu okoliczności, a nie owych ludzi uświadomi nam fakt grzebania owych wyzwolicieli w kierunku usunięcia resztek wolności USG w kierunku niewolnictwa.
    Przychodzi zastanowić się nad tezą, że człowiek zniewolony nie potrafi być już wolnym.
    Dlatego tym bardziej powinniśmy być zdeterminowani w szukaniu sprawiedliwości na zewnątrz.
  • Re: Partacze zniewolone.... Autor: ~ktoś [81.168.252.*]
    Walter Napisał(a):
    -------------------------------------------------------

    > Dlatego tym bardziej powinniśmy być zdeterminowani
    > w szukaniu sprawiedliwości na zewnątrz.

    podpisuje się po tym.


  • Re: Partacze zniewolone.... Autor: ~taki ktoś [85.193.218.*]
    ktoś Napisał(a):
    -------------------------------------------------------
    > Walter Napisał(a):
    > --------------------------------------------------
    > -----
    >
    > > Dlatego tym bardziej powinniśmy być
    > zdeterminowani
    > > w szukaniu sprawiedliwości na zewnątrz.
    >
    > podpisuje się po tym.
    >
    >
    >
    Podpisać się łatwo, napisać trudniej, a przejść do czynów najtrudniej.

  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~marsh [83.7.224.*]
    Ad. Thorunczyk

    Daj przykład takiego spojrzenia.
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~syjo [83.8.0.*]
    czy szlag trafił stronę,czy nikt nie pisze?
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~julia1 [81.168.252.*]
    co jest grane że nikt nie pisze?
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~AnnaMaria2 [83.27.170.*]
    Julio1 przestają pisać Ci aktywni,więc chyba nasza stronka padnie.
    Bardzo chciałabym coś sensownego napisać o zawiłościach DG,ale kompletnie na tym się nie znam. Dużo informacji przyswoiłam sobie czytając tę stronkę.Kto wie,może w przyszłości ZUSISKO ścignie moich znajomych,bo też zawieszali DG, więc warto coś na ten temat wiedzieć.
    Pozdrawiam wytrwałych w walce z ZUSISKIEM
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~gośc2 [85.193.218.*]
    Tak więc milkną powoli salwy armatnie,bo tu i uwdzie zaczynaja docierać wieści, o bombardowaniu opuszczonych przez wroga pozycji. których ostrzał skierowany był w jednym kierunku, przez bardzo długi czas, co przeciwnik zauważył i dawno się wycofał. Szkoda że tak wielu uzdolnionych forumowiczów mogących swą wiedzą wspierać innych, mniej doświadczonych kolegów, bombardowało opuszczone pozycje wroga marnując tym samym czas i amunicję. Wydaje mi się zatem że ZUS i jego zwierzchnicy, rozpoczeli całą akcję doskonale wiedząc o tym, że nikt nie jest w stanie im przeszkodzić i dociec prawdy. Decydując się na walkę z takim przeciwnikiem, należało nastawić się na to, że będzie ona długa i mordercza. Najlepiej jest więc wyjechać z tego kraju zostawić za sobą spalone mosty i nigdy tu nie wracać lub zapłacić "należności" i wykrzyczeć się na jakimś forum.
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~Pi [83.8.0.*]
    Wielu z nas zdało sobie sprawę z grozy rzeczywistości jaka ich spotkała/lub może spotkać w najbliższej przeszłości/po przeczytaniu wielu stron tego forum.Brak dostępu do stron "historycznych"spowoduje śmierć tego forum .
    A kto się do tego przyczynił?
    Dzięki wielu z was obnażono niegodziwości ludzi zaangażowanych w zusowskie przekręty,ukazano bezwzglębność i okrucieństwo tej instytucji.
    Swoje korupcyjne i złodziejskie braki muszą gdzieś uzupełnić-my jesteśmy najłatwiejszym i najczęściej bebronnym celem w tej mętnej wodzie w jakiej zus "łowi ryby".
    Myślę że temat tej strony stał się tabu i dlatego zostaje unicestwiana podobnie jak zus unicestwia nasze prawa.
    Dziękuję wszystkim którzy udowodnili nasze racje i pokazali że należey walczyć o swoje prawa.W końcu ktoś wygra
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~gośc2 [85.193.218.*]
    Nie mówmy o unicestwieniu forum, ani o braku dostępu do jego archiwalnych stron. Jeśli chcesz skorzystać z archiwalych stron wpisz w okienku wyboru po znaku =nr strony do której chcesz się cofnąć i naciśnij enter. Napewno jest to utrudnienie, ale czy celowe? Przecież gospodarz forum wyjaśnił dlaczego są kłopoty i obiecał, że się to zmieni prosząc o cierpliwość.
    Może sie mylę ale, wydaje mi się że nienależy widzieć we wszystkim długich rąk zusu. Niewątpliwie forum wykazało niegodziwości całego systemu ubezpieczeń, sądownictwa i to w jak patologicznym kraju prowadzimy życie.
    Do naszego obowiązku powinno należeć informowanie społeczeństwa o niegodziwościach urzędników państwowych, o łamaniu praw człowieka i konstytucji RP. Przedewszystkim jednak ostrzegajmy byłych, obecnych i przyszłych przedsiębiorców przed tym co może ich spotkać ze strony ZUS.
    Jest to nasz obowiązek, wobec społeczeństwa i nas samych, który możemy wypełnic nie koniecznie na tym forum. Wypełnianie tego obowiązku po za forum może być o wiele bardziej efektywne i przyczynić się do upadku tego co jest złe.Gospodarzom forum należą się podziękowania za to, że tak długo gościli nas na swojej stronie, a skoro cos nie wyszło to należy mieć nadzieję że nie z ich winy.
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~??? [83.27.101.*]

    Kto chce - wyjedzie i ma do tego prawo. Inni byli tu, są i będą. I wcale nie złożyli broni.
    ZUS rozpoczął swoją akcję myśląc, że drobni przedsiębiorcy nie są w stanie przeszkodzić i dociec prawdy. Mylił się.
    Inspektor ZUS szybko się wycofał. Niektórzy czekali na jego dalsze wypowiedzi.
    Innym do niczego nie były one już potrzebne.
    Prawda jest na tych stronach i potwierdzają ją przepisy.
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~gośc2 [85.193.218.*]
    Dociec prawdy to jedno, a udowodnić że się ma rację to drugie. Jedna wygrana sprawa w sądzie powaliłaby, dotychczasowe wygrane zusu. Z tej prostej przyczyny nikt nie może wygrać.To jest machina do ograbiania, którą uruchomiono w dobie kryzysu państwa i której nikt indywidualnie nie jest w stanie zatrzymać.Znaleziono sposób na zdobycie kasy i to w sposób absolutnie bezwzględny, powstaje zatem pytanie czy dalsze wałkowanie bez końca ustaw komukolwiek jest w stanie pomóc? Nikt tu nie mówi o składaniu broni,tylko o podjęciu konkretnych działań.Nie wiem kto czekał na dalsze wypowiedzi inspektora zusu, bo ja nie.Mądrości zusowskich to ja się już nasłuchałem i naczytałem, a z tymi "ludźmi" brzydzę się rozmawiać.
    Ich niekompetencja i arogancja w stosunku do płatnika jest porażająca w każdym zakątku kraju.Mam wątpliwości czy inspektor odwiedził to forum w celu niesienia pomocy, raczej chciał się wyżyć na ofiarach systemu i udowodnić im rzekomą winę, za to co się dzieje.
    To forum udowodniło nie tylko racje przedsiebiorców, ale też bezradnośc przeciętnego obywatela wobec bezprawia. Udowodniło że tak naprawdę to obywateli nie chroni nic, ani konstytucja ani prawo zapisane w ustawach oraz to, że urzędnik w tym kraju może dowolnie zinterpretować każdą ustawę i czuć sie bezkarnie.