Ja od jakich trzech lat mam taką inwestycje z compensy jestem zadowolony, pieniądze rosną i widzę teraz to co mi wyjaśniał chłopak z OVB, tz. procent składany i to, że spadki wychodza mi na +. Ja wiem, że on jest z dyrekcji krajowej więc może przez to lepiej szkolony, albo ma nad sobą mocniejszy bat. Jednakże produkt mam od nich i jestem zadowolony moim znajomym go poleciłem i chyba też coś mają. A w odróżnieniu do CU z którym wcześniej współpracowałem to zrobili mi przynajmniej inwestycje, a nie jakąś polisę inwestycyjno nie wiadomo jaka z milionem ubezpieczeń, która po 5 lata odkładania po 210zł/m dała mi po odjęciu oczywiście opłaty likwidacyjnej 50% CZY COŚ W TEN DESEŃ 2300zł, to trochę mało, zwłaszcza że zależało mi na oszczędzaniu, a nie ubezpieczaniu. Facet z CU tłumaczył, że te ubezpieczenia to za pół darmo, no ale chyba nie do końca. Teraz mam NNW na 45tys od OVB za jakieś 250zł rocznie i też mi odpowiada. Może i fakt, że nie mają nic po za tą compensą i generali. Ale jakoś dużo za to wszystko nie płacę. A co do tego, że działają jak sprzedawcy, to pamiętam, że nie pozwolono mi w pierwszych 2 latach wpłacać więcej niż 150zł/m, żebym nie odczuwał tych opłat. I nie chodzi mi teraz o to, że oni są najlepsi i jestem w nich zakochany. Ale pop prostu nie spotkałem się jak na razie z lepszą ofertom dla mnie.
Witam!
Chętnie wypowiem się na temat pracy w OVB.
3 miesiace miałam (nie)przyjemność pracy/zlecenia tam.
Ale od początku:
-Zaczęło się od ogłoszenia w gazecie: "Przyjmę do pracy biurowej"
Od razu zatelefonowałam, niestety przez tel nic nie powiedzą zero konkretów wszystko na miejscu.
Pojechałam i co gadka, szmatka praca w biurze przy komputerze. Lux malina. Wypełniłam ankietę i miałam czekać aż przyjedzie pan Dyrektor i wybierze osoby spośród ogromu chętnych!
Taaaaaak
Tego samego dnia telefon: -"Zakwalifikowała się pani, prosze przyjechać tego i tego na szkolenie które pan dyrektor poprowadzi"
Pojechałam i co?
Pan dyrektor był w moim wieku 20 lat...
Najpierw pare uśmieszków, kilka kawałów...
Te ich tanie chwyty marketingowe -pierwsze wrażenie OVB musi być nienaganne to i pan 20-letni w garniaku i z teczuszką/
Na spotkaniu od razu to nie jest AKWIZYCJA oznajmia pan dyrektor.
I pierwsze wspomnienie o ANALIZACH.
ANALIZA to słowo klucz w OVB
Dostajemy foldery które mamy uzupełnić najpierw sobie a potem znajomym...
A tam imie, nazwisko, gdzie pracujesz, ile zarabiasz na co wydajesz i 99 innych pytań
Mam przynieś na następny raz UZUPEŁNIONE
I tu jest sedno pracy tam ANALIZY.
Szukasz sobie osób chętnych najpierw do analizki a potem pan dyrektor lub kierownik obmyśla plan dla niego co możemy takiej osobie zaproponować:
-OFE
-IKE
najlepiej coś długofalowego... Np wpłacasz przez 15 lat lub dłużej po 200zł miesięcznie...
Z tego masz prowizje, bo w OVB tylko plan prowizyjny...
Witam, od 6 miesięcy pracuje w OVB i tak sie przyglądam tej dyskusji od początku.
Do autora- nienaiwna.
Jeżeli chodzi o dyrektora 20 letniego??- nie jest to możliwe!! chyba że zaczął prace w wieku 16 lat!
Co do sytemu pracy?? Ty wcale nie musisz się z nim zgadzać, ale dlaczego go negujesz?
Do pracy w OVB trzeba podejść bardzo indywidualnie bo to TY jesteś osoobą, która będzie oceniana przez twoją rodzine, znajomych i obcych klientów dlatego to w jaki sposób chcesz kase zarabiać zależy tylko od ciebie.
wg mnie warto tam pracowac. pracuje tam od trzech miesiecy i szczerze mialam na ta prace wywalone. spotkania w pracy to glownie rozmowy towarzyskie ze wszystkimi a z tego tylko 1h pracy. pracuje kiedy mi sie podoba. za "przepracowanie" moze 30h dostalam prowizje w wysokosci 2,400 przez co bylam w wielkim szoku. szkolenia i seminarum nie zrobilo na mnie wrazenia (bo naczytalam sie tego typu forum) za to kasa jaka dostaje zmotywowala mnie dopiero do dzialania. pracujac w markecie na wykladaniu towaru zarabialam 3,42 na godzine to mimo wszystko wole zaplacic za e bilety i dojechac do klieta czy poswiecic 1zl zeby zadzwonic do klienta a przynajmniej zwroci mi sie to. i nie jestem ztyrana po pracy za to pije sobie kawe czy herbate i rozmawiam na wiele tematow z ludzmi. bylsam osoba niesmiala natomiast praca w ovb to pozytywne dla mnie doswiadczenie poniewaz nauczylam sie byc bardziej bezposrednia, kiedy oszukaja nie przy kasie w sklepie mam odwage pojsc do kierownika i powiedziec o tym. niedawno zwinelabym paragon zabrala zakupy i jak szara mysz poszla do domu.
jesli ktos pracowal w ovb to bedzie wypisywal glupoty poniewaz uwaza ze duzo zrobil i za duzo kasy przeznaczyl na zatelefonowanie do klienta i 2 bilety. jesli nie sprobujesz to ie dowiesz sie jak jest naprawde.
przeczytałem pierwszy komentarz aż dobrnąłem do końca. w trakcie miałem mieszane uczucia czułem się jak pomiędzy młotem a kowadłem i tu trochę racji i tu. nie będe pisał o firmie ani negował ani zachwalał gdyż poprostu odeślę ciekawskich do ostatnich dwóch wypowiedzi nad moją i sprawa jest prosta , są ludzie którzy na prawdę dobrze wykonują swoją pracę i rzetelnie do niej podchodzą i są też ci którzy są ich przeciwieństwem. zgadzam się - nie ma firmy idealnej jednak ovb to firma która daje wybór i to Ty wybierasz co komu oferujesz i to Twoje sumienie jezeli cos zrobisz dla własnej korzysci a nie dla klienta. pracuję dla ovb od ok 5-6 miesiecy - fakt nie wszystko moze jest idealne ale to ile mnie ta praca nauczyła i dała pewnosci siebie jest bezcenne. Mam świetnego kierownika który jest osobą uczciwa ( do tej pory mnie nie zawiódł), mało tego moze i niektórzy chodzili sami na doradztwa po 2-3 z kierownikiem ja poszedłem po 10 gdyż chciałem znac produkty i wiedziec o czym mówie. Dziś nie mogę nazwać siebie ekspertem ale wiem ze mogę liczyc na osoby które takowymi są lub mają przynajmniej wieksza wiedze ode mnie by odpowiedziec na pytania klientów na które ja nie znam odpowiedzi. co do produktów - być może wybór dla jedych jest ograniczony dla innych wystarczający , moim skromnym zdaniem produkty te są na prawde dobre i MOŻNA je dobrac pod potrzeby klienta - na ten temat nie bede sie rozpisywał gdyz to temat rzeka. mi zaufało gro znajomych jak i nieznajomych i na dzień dzisiejszy robię wszystko aby czuli się bezpiecznie- ręczyłem nie za firmę ale za siebie i swoje nazwisko. Prawda każdy marzy o awansie nie powiem ze ja nie i fakt zwiększyłem produktywnosc gdyż do awansu blisko , nie da rady miec 20 lat i byc dyrektorem ale kierownikiem tak. reasumując - firma ma ludzi którzy źle wykonuja swoja robote i psuja opinie , ma tez ludzi którzy wiedzą co robia. Ja pracuję w ovb gdyż wierze ze to co robie jest ucziciwe ale to wynika z tego iz staram sie aby tak było. mogłbym pisac wiele i moze bym nawet napisał ksiazke ale nie o to chodzi. chciałem tylko podsumowac niektóre wypowiedzi na forum. nie zachecam do pracy ani nie odradzam - ten kto bedzie chciał spróbować i tak to zrobi ps dobrze ze zanim zaczałem pracowac nie czytałem forów. pozdrawiam
witam. przypadkowo trafiłem na to forum . pracuje również w uvb i jestem ultra szczesliwa osoba. poczatki byly ciut ciezkie i sam nie bylem zdecydowany i mialem ciagle podejrzenia. ale teraz ladnie jest :) tak jak trzeba. hehe na poczatku kierownik zabral mnie do restauracji , postawil objad i wszystko co tam sobie wymyslil :p z tad byly te podejrzenia,ze cos tu jest nie halo.... . aktualnie teraz zarabiam srednio 4-5 tys na reke i mam coraz to wiecej klijentow . w sumie to mnie zaczyna to przerazac. bo co raz wiecej roboty... no wiem i kasy ale czasu zaczyna brakowac
mam oferte tej firmy z waszych postow wynika ze musze sie grubo zastanowic obecnie pracuje jako przedstawiciel ale chce podniesc swoje umiejetnosci sprzedazowe napiszcie co byscie mi doradzili
Uważam, że jeśli masz jakąś ofertę, z której jesteś bądź do wejścia na forum byłaś zadowolona to wiedz, że nie musi być zła. Z pewnością, gdy dotrzymasz warunków umowy uśmiech na twarzy się pojawi. W razie jakiś pytań i wszelkich wątpliwości kontaktuj się z tym, kto Ci tą ofertę zaproponował bądź z kimś wyżej. Nie ulegaj opiniom ludzi z forum, bo nie wszyscy znają się na temacie. Skoro mówili, że pomogą to niech się tym zajmą, aby wszystko było jasne. Nie podejmuj pochopnych decyzji.
Żeby pracować w finansach trzeba mieć zaświadczenie o niekaralności. Nie można być karanym. Więc nikt na szkodę klienta nie działa i nie będzie niszczył swojej reputacji dla paru groszy.
Bzdura, bzdura i jeszcze raz bzdura!!!!
Poszedł do konkurencji albo go wywalili za krętactwa a teraz siedzi i ludziom wylewa swoje flustracje. Jest to śmieszne co piszesz i widać jakie miałeś podejście. No tak, przecież już nie pracujesz w OVB.
Rozbawiłaś mnie to obszerną wypowiedzią jak nie wiem co. To co tu piszesz świadczy tylko o twojej nie kompetencji i braku jakiegokolwiek zaangażowania w pracę. Najlepiej w tej branży żeby dać ci 3000zł na rękę, samochód, komórkę laptopa i obowiązki lżejsze od sapania. Śmieszą mnie takie OSOBY ja TY bo poza lenistwem NIC nie cenicie. Każda taka osoba jak ty przychodzi to pracy i opowiada cuda nie widy o sobie, że niby umie wyznaczać sobie cele, dążyć do nich i je osiagać, a gdy zaczyna się gra i zabawa umiecie tylko narzekać i pisać co wam się nie podoba.
Skoro zaczęłaś pracę jako doradca to bądź doradcą niedorajdo jedna. Ja sprzedaja wszystkie produkty i nie ogranicza mnie nic, wybieram najlepsze rozwiązania bez względu na prowizję bo dla mnie liczy się co i komu sprzedaję i dlaczegom, czy napewno jest to mu potrzebne. Jeśli pracowałaś z kimś kto czegoś od ciebie wymagał i z czym sie nie zgadzałaś to trzeba było zmienić mentora i nie zmuszać się do niczego, a potem pisać jakieś bzdury na forum. Jesli chcesz osiagnąć sukces, optaczaj się ludźmi sukcesu, a jak trafiasz na problemy to myśl jak je rozwiązać a nie beczysz na forum.
Pracuje w tej Firmie już prawie 3 lata, kolorowo nie jest tylko cieżka praca, jak wszedzie .A to ze jest ona nieco inna niz etatowa i nieco inaczej platna to juz jej urok.w kazdej pracy sa plusy i minusy.plusy to poznawanie ciekawych ludzi.Rozszerzanie znajomosci.Poszerzanie umiejetnosci sprzedazowych.Pomoc ludziom ktorzy tego potrzebuja.oczywiscie za tym stoi wynagrodzenie.
Nie pracuje w ubezpieczeniach jak tu niektorzy po 10 i iles tam lat.pracuje od ponad dwoch.Ja stawiam na 1 miejscu klienta a nie kase i chec jej zdobycia.Bo checia zdobycia moze byc obrobienie banku i tez kasa bedzie.Dlugofalowe relacje i zadowolenie.Jesli mialbym klienta skrzywdzic oferta to wole wogole mu jej nierobic.To jest ja .A jak inni pracuja ?? Nie wiem .Wiem jedno ze takich jak ja moze nie ejst duzo ale wiem tez ze to nie ja ksztaltuje obraz firmy tylko wszystcy.dlatego tez moi klienci beda sie dobrze wypowiadac na temat firmy a od niektoych zle.i to jest minus tej pracy.to ludzie ksztaltuja firme a nie firma siebie.Minusem jest tez zdobycie klienta.Obsluga to juz przyjemnosc.Początki zawsze sa ciezkie.I nie tylko w OVB.Jesli ktos zaczynal w PZU CU i innych molochach.Plusem jest to ze nie pracujesz dla jednej firmy .Mozesz wybierac oferty roznych .masz wiekszy wachlarz mozliwosci.Mozesz lepiej klientowi doradzic i pomóc.
pozdrawiam
wlasnie wrocilam z rozmowy o prace w tej firmie ( w Poznaniu) ......zenada; dali ogloszenie, ze poszukuja pracownika kadrowo-administracyjnego......rozmowa "kwalifikacyjna" prowadzona miala byc rownoczenie dla 3 osob ( jak dla mnie szok!!!!) , wiec pytam grzecznie o co tu chodzi ....zadalam raptem 3 pytania, a "mlody synek"( okolo 25 lat) oddal mi CV i powiedzial , ze jesli na wstepie mam tyle pytan to mi dziekuja........kuriozum, hihi
chyba szukaja niedoswiadczonych dzieci po studiach, niezdajacych pytan i slepo wykonujacych polecenia