• konstruktywna krytyka i marudzenie Autor: ~panna [84.40.129.*]
    Krytyka niewątpliwie jest potrzebna. Jest jednak różnica pomiędzy konstruktywną krytyką, a bezpodstawnym narzekaniem. To, bowiem może zniechęcić tych, którzy mogliby nam bardzo pomóc, a także tych, którzy szukają pomocy. Są na tym forum ludzie myślący, którzy jeśli coś krytykują, to robią to z namysłem, nie po to, aby burzyć, to, co dobre, lecz po to, aby usuwać to, co błędne i nieskuteczne.
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~marsh [83.23.131.*]
    ad. AR.

    Próbuję się przegryść przez Twój ostatni wywód o kodach. Nic mi z tego nie wychodzi. Moja wina. Ale pomyślałem sobie tak.
    Wszyscy z tego forum oczywiście świetnie rozumieją co w nim napisałeś i doskonale poradzą sobie z każdym kłopotliwym pytaniem na jego temat.
    Świadczy o tym chociażby fakt braku jakiego kolwiek pytania czy wątpliwości.
    A ja mam pytanie czy nie dałoby się trochę prościej go napisać?
    Postawiłem sobie także pytanie:
    Jak zareaguje Urzędnik czy też Sędzia, któremu tym wywodem sprawimy kłopot myślowy? I jaka jest najczęstrza reakcja w takim wypadku?

    ad. Aleksander W.

    Niestety jeżeli chodzi Ci o armię dotkniętych tym problemem ( ZUS ) to nie Masz wyboru. Ja już do niej należę.
  • konstruktywna krytyka i sugestie Autor: ~panna [84.40.129.*]
    Brawo Marsh. Teraz już lepiej. To jest konstruktywna sugestia.
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~marsh [83.23.129.*]
    AR

    Pomyśl proszę o takim zagadnieniu.
    Druki ZFA i ZUA.
    Druki ZWUA i ZWPA.
    Obowiązek złożenia przy wyrejestrowaniu obydwuch.
    Jaki sens jest składać obydwa, gdy nie likwidujemy firmy, a zgłaszaliśmy przerwę w ubezpieczeniach.

    Od 1999 roku ZUS nakazał robić rzecz moim zdaniem bezsensowną, nakazując wyrejestrowywać płatnika a następnie zgłaszając go do ubezpieczeń.

    Na ZFA są zgłaszane dane firmy która nie była likwidowana, ona istniała nadal chć nie działała. Bez sensu to.

    My tylko wyrejestrowywaliśmy się z ubezpieczeń. ZUS swą informacją zmuszał Nas do informacji z której wynikało, że firmę zamykamy, likwidujemy, zawieszamy.

    E, nie ułożę tych klocków.

    By miało to ręce i nogi to powinno być tak.

    ZFA składa się tylko raz. ZWPA także tylko raz, przy tej samej działalności. ZUA i ZWUA kilka razy jeżeli zajdzie taka potrzeba. Następuje wyrejestrowanie z ubezpieczeń z powodów "innych" czyli bodaj 600.

    Zgłoszonymi płatnikami jesteśmy nadal z tym, że nie ma ubezpieczonego za którego musimy płacić.

    I ostatnie. Czy pojęcie zawieszenia ma to samo znaczenie i czy wywołuje takie same skutki na ZWUA jak i na ZWPA?

    Tylko spokojnie :)
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~marsh [83.23.129.*]
    Dodam, że ZUS wymagał wpisu kodów w których występowało określenie "zaprzestanie". Stąd moje pytanie o znaczenie tego okreslenia.
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~marsh [83.23.129.*]
    I.
    "Zaprzestanie" na ZWPA sugeruje moim zdaniem koniec istnienia.
    " -"- na ZWUA sugeruje jej nieprowadzenie, brak czynności związanych z uczestnictwem gospodarczym, jak to Sąd ładnie określa.
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~marsh [83.23.129.*]
    Do kol. Księgowego.

    Wielkie przeprosiny. Wydaje mi się, że pomyliłem się strasznie, ale wynikało to znowu z dezinformacji ZUS.
    Na ZFA zgłaszało się płatnika czyli firmę. Stąd tam można było umieścić datę rejestracji ( czy trzeba było ). Ale kto powiedział, że data na ZUA musi być tą datą? Zwłaszcza, że nie ma w przepisach, że rozpoczęcie działalności to wpis. Do opłacania składek ( ZUA ) należało zatem wpisać datę realnego rozpoczęcia działalności.
    Albo plączę się w zeznaniach.
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~marsh [83.23.129.*]
    UoUS

    Art. 6. 1. Obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym podlegają, z zastrzeżeniem ust. 3 oraz art. 8 i 9, osoby fizyczne, które na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej są:
    5) osobami prowadzącymi pozarolniczą działalność oraz osobami z nimi współpracującymi,
    6. Za osobę prowadzącą pozarolniczą działalność uważa się:
    1) osobę prowadzącą pozarolniczą działalność gospodarczą na podstawie przepisów o działalności gospodarczej lub innych przepisów szczególnych,

    UoDG

    Art. 2.
    1. Działalnością gospodarczą w rozumieniu ustawy jest zarobkowa działalność
    wytwórcza, handlowa, budowlana, usługowa oraz poszukiwanie, rozpoznawanie
    i eksploatacja zasobów naturalnych, wykonywana w sposób zorganizowany i
    ciągły.

    I naprwadę na koniec:
    Czy prowadzenie to, to samo co wykonywanie?
    Czy ZUS może w takim wypadku odnieść się do definicji działalności skoro nie określa ona prowadzenia działalności?
    Czy prowadzenie ma też charakter ciągły, tak jak wykonywanie?

    Proszę nie bijcie od razu.
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~obserwator [84.40.129.*]
    Jeśli ktoś nie rozumie swej argumentacji, łatwo zostanie zbity z tropu przez sędziego, nawet, jeśli będzie miał 100% rację. Drodzy, potrzebna jest nam edukacja. Niewiedza i brak zrozumienia, to nasza zguba. Niestety trudno znaleźć też prawnika, który jest w stanie ogarnąć to zagadnienie. Pozostała nam więc chyba tylko samoedukacja. Na pocieszenie dodam: Jeśli ktoś z nas wygra, przedstawiając niezbite dowody swej racji, inni zapewne na tym skorzystają.
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~jerzy [217.173.176.*]
    kto może wyjasnić? czy jeżeli wyrejestrowano się z ubezpieczeń w marcu z powodu zaprzestania działalności a wykreślenie z rejestru EDG dopiero w listopadzie 2004 r. to jakie są podstawy prawne nieuznania tego przez zus szczególnie w kontekście art33 pkt 1 ppkt 2 ustawy PGD z lipca 2004 roku? - mówi się tam o obowiązku wyrejestrowania w przypadku trwałego zaprzestania działalności. Nie jest to chyba zawieszenie?
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~Kolejna ofiara czyli KO [217.99.88.*]
    Witam!niestety orzeczenie pochodzi z gazety i nie ma przepisów w rzeczy samej,jedynie może zawiało lekkim optymizmem odnośnie kwestii iż Sad nie działa zawsze na korzyść ZUS I jak to miało miejsce w moim wypadku, zostałam przesłuchana, wszyskie moje argumenty odnośnie błędnych instrukcji urzędniczek ZUS,Czy też perfidii w postępowaniu ZUS \Przez 5 lat narosło ok 10 tys odsetek karnych w moim wypadku to połowa kwoty\zostały zaprotokołowane i i jestem dobrej myśli że mogę sprawe w pierwszej instancji wygrać!Boję się natomiast co dalej! Apelacja ZUS? i tym razem bezduszna decyzja kolejnej instancji na moją niekorzyść? Taka chyba procedura.Ponowię zatem pytanie któregoś z zacnych poprzedników:Czy ktoś wygrał apelację ZUS? Czy to my przecieramy może szlaki?
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~AR [83.28.229.*]
    marsh dnia 01/03/2005 11:40 pisze : Próbuję się przegryść przez Twój ostatni wywód o kodach. Nic mi z tego nie wychodzi.

    Proponuję sprawdzoną metodę : kilkanaście małych karteczek i na każdej napisz jeden element układanki. Później powoli poukładaj to w schemat rozumowania. Powinno się udać jeśli jesteś wzrokowcem.
    Mnie na tekstach też bardzo trudno się pracuje. Wolę rysunki, schematy, wykresy.

    I jeszcze jedna sprawa : mówimy tutaj roboczo "o kodach", bo tak jest wygodnie. Ale kiedy przyjdzie stanąć w szranki - proponuję zapomnieć o tym określeniu i mówić/pisać o POWODACH WYREJESTROWANIA OKREŚLONYCH W ROZPORZĄDZENIU. Chodzi o to, że "kody" podświadomie kojarzą się z prawem powielaczowym, a sędziów mamy takich, jakich mamy.
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~marsh [83.23.143.*]
    Ponieważ nie lubię jak mi klocki nie pasują oraz nie lubię wykonywania rzeczy niepotrzebnych, zastanowiło mnie pytanie AR o zawiesznia. Po co ZUS i ustawodawcy usunęli z określeń kodów słowo "prowadzenie"? Co im to miało dać? I chyba znalazłem odpowiedź na całe to zamieszanie.
    Należy zwrócić uwagę także na to kiedy to nastąpiło z tak dużym nasileniem. Data rozpoczęcia tej akcji to październik 2003. Wtedy nastąpiły te zmiany.
    AR zestawił to jedno pod drugim i dlatego wpadło mi to w oko. Homolex napisał coś o celu zarobkowym co także chciałbym wykorzystać choć trochę z innego powodu i potrzebna będzie pomoc kol. Księgowego, oblatanego w przepisach podatkowych.

    Na początek Ustawy:

    I. Ustawa o ubezpieczeniach społecznych

    Zasady podlegania ubezpieczeniom społecznym

    Art. 6. 1. Obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym podlegają, z zastrzeżeniem ust. 3 oraz art. 8 i 9, osoby fizyczne, które na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej są:

    5) osobami prowadzącymi pozarolniczą działalność oraz osobami z nimi współpracującymi,

    Art. 13. Obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu podlegają osoby fizyczne w następujących okresach:

    4) osoby prowadzące działalność pozarolniczą - od dnia rozpoczęcia wykonywania działalności do dnia zaprzestania wykonywania tej działalności,

    II. Prawo działalności gospodarczej

    Art. 2.
    1. Działalnością gospodarczą w rozumieniu ustawy jest zarobkowa działalność wytwórcza, handlowa, budowlana, usługowa oraz oszukiwanie, rozpoznawanie i eksploatacja zasobów naturalnych, wykonywana w sposób zorganizowany i ciągły.

    III. Ustawa podatkowa.



    Art. 6 określa kto podlega ubezpieczeniom.

    Powołanie się w tym miejscu na Art.2 Ustawy o DG, przez ZUS jest niezgodne z tym co ZUS chce przez to wykazać. Artykuł ten to definicja działalności gospodarczej a nie definicja jej prowadzenia. Definicja ta posiada określenie ciągłości ale jej wykonywania a nie prowadzenia, stąd stwierdzam, że nie można jej odnieść do określenia prowadzenia działalności zawartego w art.6 Ustawy oUS.

    W art. 13 ustawy określa się okresy! ( liczba mnoga ) w których podleganie ubezpieczeniom ma miejsce. Ale proszę zwrócić uwagę, że dotyczy to tylko osób prowadzących działalność a nie działalności gospodarczej jako definicji, zatem pewnej czynności połączonej z tą definicją.

    A co my zgłaszamy na drukach? My zgłaszamy zaprzestanie prowadzenia działalności gospodarczej.

    Czy mamy do tego prawo?
    Ponieważ ani ustawa o DG ani Ustawa o US nie posiada definicji prowadzenia działalności gospodarczej, należy się odnieść do ustaw związanych z działalnością gospodarczą.
    Analizując treść definicji zawartej w Ustawie o DG znajdujemy stwierdzenie, że jest ona zarobkowa, zatem należy ją powiązać z Ustawą o podatku od osób fizycznych.
    Ponieważ powiadomienie Urzędu Skarbowego o zaprzestaniu działalności gospodarczej, pozbawia działalność gospodarczą, za ten okres, jednego z warunków działalności, należy przyjąć, że działalność nie jest prowadzona.
    Zatem nie jest spełniony warunek podlegania ubezpieczeniom społecznym. Stąd decyzja o objęciu ubezpieczeniami za te okresy jest niezgodna z art.6 ustawy o ubezpieczeniach.

    Do tego wywodu potrzebne będą dodatki kol. Księgowego zawierające w swej treści przepisy o zawieszeniach, zaprzestaniach itd.

    Należy tu także dołączyć informację o obowiązkach związanych ze zgłaszaniem "zawieszeń" oraz brakiem obowiązków np. brak wpisów w książce.

    Jak widzicie taką wersję?

    Wywód opiera się na przepisach które obowiązywały w okresach o które ZUS występuje.
  • pytania Autor: ~księgowy [84.40.129.*]
    Do KO. Niestety nie wiemy, czy komuś udało się wygrać apelację. Być może to my przecieramy szlaki. Jutro moja znajoma spotka się z Wicepremierem. Ma zamiar poruszyć ten problem.
    Mam pytanie do "Kolejnej Ofiary". Czy dotarł do Ciebie mój wczorajszy list? Mam też pytanie do AR. Czy dotarł do Ciebie list, który wysłałem 29.01?
  • Re: pytania Autor: ~RYS [83.4.74.*]
    księgowy Napisał(a):CZY ktos wie czy jezeli sie zemdleje ,na budowie i runie w dół to jest to wypadek przy pracy czy nie zabespieczenia byly niezbedne wg regulaminu BHP

    -------------------------------------------------------
    > Do KO. Niestety nie wiemy, czy komuś udało się
    > wygrać apelację. Być może to my przecieramy
    > szlaki. Jutro moja znajoma spotka się z
    > Wicepremierem. Ma zamiar poruszyć ten problem.
    > Mam pytanie do "Kolejnej Ofiary". Czy dotarł do
    > Ciebie mój wczorajszy list? Mam też pytanie do AR.
    > Czy dotarł do Ciebie list, który wysłałem
    > 29.01?
    >
  • prywatyzacja ZUS Autor: ~asha [83.27.235.*]
    Od kilku dni czytam posty i na ich podstawie podjełam dzisiaj decyzję o zamknięciu działalności gospodarczej (w trosce o ojczyznę idę na bezrobocie i niech mnie pocałują w .....). Przyczyniła sie do tej decyzji również informacja że od marca stawki znowu wzrastają do ok. 730 zł (informacja ta pojawiła się na onet.pl bardzo krótko, nastepnie została usunięta ale artykół pochodził z Rzeczpospolitej) To złodziejstwo nie ma końca i kwestie zawieszenia czy likwidacji to nie jedyna kwestia związana z ZUS. Tej instytucji - świętej krowy - praktycznie nikt nie rozlicza z pieniędzy. Nigdy nie słyszałam o publikowanych przez ZUS raportach finansowych jako instytucji. Co się dzieje właściwie z pieniędzmi wpłacanymi przez nas na ubezpieczenie rentowe skoro ani my ani nikt z naszej rodziny na rencie nie jest i się na nią nie wybiera? Takich pytań można by mnożyć.
    Jestem pełna podziwu dla wszystkich uczestników tej dyskusji (wszystkie posty skopiowałam) i aby ta para nie została zmarnowana proponuję sie zorganizować.

    http://sopoap.republika.pl/index.html

    Oto link do Stowarzyszenia Osób Poszkodowanych przez Organy Administracji Państwowej oraz ZUS. Tak dokładnie to nie wiadomo czym się zajmują ale może warto zewrzeć szeregi lub utworzyć własne stowarzyszenie. Odwoływanie się do polityków nie ma sensu przecież to oni właśnie zgotowali nam ten pasztet i zainteresowani są jedynie wyciąganiem pieniędzy z naszych kieszeni a obecnie są zajęci samymi sobą i nie maja na takie głupoty czasu (wybory), natomiast wystąpienia indywidualne grożą reperkusjami ze strony urzędników.
    Indywidualne przypadki składają się na pewną całość. Trzeba sie do nich dobrać w sposób zorganizowany i wymuszać wprowadzanie zmian systemowych, takich chociażby jak prywatyzacja ZUS.
    Pozdrawiam
    asha
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~marsh [83.23.143.*]
    Jak to gdzie idą? Do budżetu!!!!
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~marsh [83.23.143.*]
    ad. AR.
    "Jesli chodzi o zwolnienie lekarskie dla prowadzacego DG - to nie eliminuje ono w żadnej formie obowiązku opłacania składek."

    Eliminuje. Za okres chorobowego nie płaci się ZUS od prowadzonej działalności.
  • Re: Do Kol. Księgowego Autor: ~AR [83.28.225.*]
    Nie dotarł. Po obu stronach znaku @ są słowa nospam . To jest zabezpieczenie przed skanerami adresów. Usuń proszę te dwa słowa - resztę pozostaw i będzie to mój adres.
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~asha [83.27.235.*]
    marsh - dziekuję za przypomnienie (może głupio wygladam ale o tym też wiedziałam) ale to mi nie wystarcza.
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~marsh [83.23.147.*]
    Przepraszam, ja nic nie mówiłem o wyglądzie :)
    Sytuację gospodarczą jaką mamy to mamy. Podatki w pewnej części są nie wpłacane lub są bardzo niskie. Ale za to ZUS to opłata w dużej części "abonamentowa" i wysoka. No to łupią Nas jak leci, bo kasa potrzebna.
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~AR [83.28.225.*]
    marsh (...)Wysłano: 01/03/2005 22:02
    "Za okres chorobowego nie płaci się ZUS od prowadzonej działalności."

    Oczywiście, ale co by to chorobowe było, to trzeba się od choroby ubezpieczyć (przy DG dobrowolnie). A jak nie ma ubezpieczenia, to nie ma chorobowego, a jak nie ma chorobowego, to ....
    A prowadzący DG to chyba sam sobie "chorobowego" nie płaci ?

    Stąd moje zdanie z wcześniejszego listu : dobrowolne ubezpieczenie chorobowe dla OF prowadzących DG nazywane jest często "ubezpieczeniem od niepłacenia składek w czasie choroby".
  • Dużo "ciężkiej amunicji" na ZUS Autor: ~homolex [81.15.215.*]
    Drodzy koledzy troche to długie, ale jest tu "dużo amunicji" potwierdzającej teze że:

    1.) samo istnienie wpisu do EDG (np. w okresie wyrejestrowania w Zus-ie) nie może stanowić tytułu do obowiązkowego ubezpieczenia.
    2.)decyduje o obowiązku ubezpieczenia, tylko "faktyczne wykonywanie" DG (więc w okresie "zarejestrowanej" przerwy, nie jest ona wykonywana).
    3.) Decydujące znaczenie dla bytu prawnego "wykonywania, zaprzestania podczas zgłoszonej przerwy w DG" ma wykładnia prawa zawarta tylko w art. kolejnych "ustaw o działalności gospodarczej). Wiadomo że interesują nas 3 kolejno uchwalane po sobie w latach 1989-2004 .


    "......2000.09.06 wyrok SN II UKN 692/99 OSNP 2002/5/124

    Przesłankę nawiązania pracowniczego stosunku ubezpieczenia społecznego nie stanowi samo zawarcie umowy o pracę, lecz zatrudnienie rozumiane jako jej wykonywanie w ramach stosunku pracy.

    Przewodniczący SSN: Jerzy Kuźniar.
    Sędziowie SN: Beata Gudowska (sprawozdawca), Stefania Szymańska.

    Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 6 września 2000 r. sprawy z wniosku Anny M. i Józefy S. przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych-Oddziałowi w P. o objęcie obowiązkiem ubezpieczenia społecznego, na skutek kasacji wnioskodawczyń od wyroku Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 18 sierpnia 1999 r. [...]
    oddalił kasację.

    Stosownie do zgłoszenia Józefy S., która wskazała datę rozpoczęcia działalności gospodarczej w zakresie handlu i usług oraz biura rachunkowego na dzień 17 lipca 1996 r., Burmistrz Miasta C. dokonał jej wpisu do ewidencji działalności gospodarczej. Prowadzenie tej działalności Józefa S. zgłosiła również w Urzędzie Skarbowym i w Oddziale Zakładu Ubezpieczeń Społecznych oraz rozpoczęła opłacanie składek na ubezpieczenie społeczne na podstawie ustawy z dnia 18 grudnia 1976 r. o ubezpieczeniu społecznym osób prowadzących działalność gospodarczą oraz ich rodzin (jednolity tekst: Dz. U. z 1989 r. Nr 46, poz. 250 ze zm.). Od dnia 31 sierpnia do dnia 4 października 1996 r., od dnia 14 października 1996 r. do dnia 5 czerwca 1997 r. oraz od dnia 14 sierpnia 1997 r. do dnia 23 lutego 1998 r. pobierała zasiłek chorobowy. W dniu 1 grudnia 1997 r. zawarła ze swoją córką Anną M. umowę o pracę na czas określony do dnia 31 grudnia 1997 r. (w połowie wymiaru czasu pracy) za wynagrodzeniem miesięcznym w kwocie 225 zł, zastąpioną w dniu 1 sierpnia 1998 r. nową umową o pracę zawartą na tych samych warunkach pracy, lecz z płacą 300 zł miesięcznie. Anna M. pobrała za okres od dnia 19 stycznia 1998 r. do dnia 31 stycznia 1998 r. zasiłek z tytułu opieki nad chorym mężem.
    W kwietniu 1998 r. Oddział Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w P. przeprowadził w siedzibie firmy ubezpieczonej kontrolę, której ustalenia stały się przesłanką wydania w dniu 9 czerwca 1998 r. decyzji o wyłączeniu Józefy S. z ubezpieczenia społecznego z datą wsteczną, od lipca 1996 r. do kwietnia 1998 r., oraz o nieprzysługiwaniu jej prawa do zasiłku chorobowego. Decyzją z tej samej daty organ ubezpieczeń społecznych wyłączył z ubezpieczenia społecznego Annę M., a w dniu 26 czerwca 1998 r. odmówił jej przyznania zasiłku opiekuńczego, ponieważ stwierdził, że zawarła umowę o pracę nie w celu zatrudnienia, lecz dla uzyskania prawa do ubezpieczenia społecznego i wykorzystywania świadczeń pod pozorem prowadzenia działalności gospodarczej. Przemawiały za tym przyznane przez obie ubezpieczone fakty, z których wynikało, że do czasu kontroli zarejestrowana działalność nie została podjęta. Czynności mające na celu jej przygotowanie sprowadziły się zaś tylko do zgłoszenia do Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej w C. w dniu 27 lutego 1998 r. wniosku o wynajęcie lokalu użytkowego. Umowę najmu zawarła w dniu 5 maja 1998 r. W okresie objętym kontrolą prowadzona działalność nie dostarczyła, oczywiście, żadnego przychodu.
    W odwołaniu, domagając się zmiany decyzji o wyłączeniu z ubezpieczenia, Józefa S. i Anna M. przytaczały liczne powody rodzinne, dla których rzeczywiste podjęcie działalności gospodarczej okazało się niemożliwe.
    Sąd Wojewódzki-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Poznaniu wyrokiem z dnia 17 grudnia 1998 r. uwzględnił odwołanie przyjmując, że długi czas trwania fazy rozwijania działalności gospodarczej, sfinalizowany wynajęciem lokalu wykorzystywanego obecnie do sprzedaży używanej odzieży, nie uzasadnia stwierdzenia o niepodleganiu ubezpieczeniu społecznemu w sytuacji, kiedy opóźnienie faktycznego rozpoczęcia działalności było usprawiedliwione względami zdrowotnymi i rodzinnymi.
    Wyrok Sądu pierwszej instancji, zaskarżony apelacją Oddziału Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w P., zmienił Sąd Apelacyjny w Poznaniu wyrokiem z dnia 18 sierpnia 1999 r. Sąd drugiej instancji podzielił argumenty skarżącego o sprzecznym z materiałem sprawy przyjęciu, że Józefa S. prowadziła działalność gospodarczą, gdy ona sama przyznała fakt jej nieprowadzenia. Sąd Apelacyjny wyraził pogląd, że przepisy art. 3 i 15 ustawy z dnia 18 grudnia 1976 r. o ubezpieczeniu społecznym osób prowadzących działalność gospodarczą uzależniają objęcie ubezpieczeniem społecznym od rzeczywistego prowadzenia działalności gospodarczej, opisanej w art. 2 ust. 1 ustawy z dnia 23 grudnia 1988 r. o działalności gospodarczej (Dz. U. Nr 41, poz. 324 ze zm.), czyli wykonywania działalności wytwórczej, budowlanej, handlowej i usługowej w celach zarobkowych i na własny rachunek podmiotu prowadzącego taką działalność. Skoro - jak ustalił - takiej działalności Józefa S. nie podjęła i nie prowadziła, to łączący ją z córką Anną M. umowny stosunek pracy, która nie mogła być i nie była świadczona, jak też nie była wynagradzana, był fikcyjny.
    W kasacji, wniesionej przez obydwie ubezpieczone, na uzasadnienie wniosku o zmianę lub uchylenie wyroku Sądu drugiej instancji i przekazanie sprawy temu Sądowi do ponownego rozpoznania, przytoczona została podstawa naruszenia prawa materialnego. Skarżące zarzuciły błędną wykładnię przepisów § 33 ust. 3 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 29 stycznia 1990 r. w sprawie wysokości i podstawy wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne, zgłaszania do ubezpieczenia społecznego oraz rozliczania składek i świadczeń z ubezpieczenia społecznego (jednolity tekst: Dz. U. z 1993 r. Nr 68, poz. 330 ze zm.) oraz art. 3 ustawy z dnia 18 grudnia 1976 r. o ubezpieczeniu społecznym osób prowadzących działalność gospodarczą. Argumentacja przytoczona na uzasadnienie tej podstawy sprowadzała się do stwierdzenia o pozostawaniu poza sporem faktu, że "ubezpieczona Józefa S. zasadniczo podjęła prowadzenie działalności gospodarczej, gdyż posiadała lokal, towar i zatrudniła pracownice, a prowadzenie tej działalności zostało tylko zakłócone przez jej ciężką chorobę powodującą przerwę, po której zmieniła branżę". W takich okolicznościach - jak wywodziła Józefa S. - mogła w świetle art. 22 § 1 KP skutecznie zawrzeć z córką umowę o pracę, albowiem córka wyrażała gotowość do pracy, a ona jako pracodawca powierzała jej różne czynności organizacyjne i fizyczne oraz jej pracę nadzorowała.


    Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
    Wbrew temu, co twierdzi się w kasacji, u podstawy rozstrzygnięcia leży przyznany przez Józefę S. fakt nieprowadzenia przez nią w okresie objętym decyzją Oddziału Zakładu Ubezpieczeń Społecznych działalności gospodarczej. Sąd drugiej instancji trafnie zatem odmówił zastosowania przepisu art. 3 ustawy z dnia 18 grudnia 1976 r. o ubezpieczeniu społecznym osób prowadzących działalność gospodarczą oraz ich rodzin (jednolity tekst: Dz. U. z 1989 r. Nr 46, poz. 250 ze zm.), który stanowi, że obowiązek ubezpieczenia powstaje z dniem rozpoczęcia działalności rodzącej obowiązek ubezpieczenia, a ustaje z dniem, w którym nastąpiło zaprzestanie tej działalności. Przepis ten rozwija i uściśla dyspozycję art. 1 ust. 1 ustawy wskazującego osoby fizyczne prowadzące działalność gospodarczą na podstawie wpisu do ewidencji działalności gospodarczej jako krąg podmiotów podlegających z jej mocy ubezpieczeniu społecznemu.

    Decyduje również o tym, że jeżeli, mimo uzyskania wpisu, nie doszło do podjęcia działalności z powodu przeszkód prawnych lub faktycznych, obowiązek ubezpieczenia nie powstaje.

    Wyraźne wskazanie na fakt i czas prowadzenia działalności gospodarczej rozumiane jest w judykaturze w ten sposób, że do powstania stosunku ubezpieczenia nie dochodzi bez rzeczywistego podjęcia prowadzenia działalności określonej w tym wpisie

    (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 17 stycznia 1990 r., II URN 144/89, niepublikowany; z dnia 14 kwietnia 1999 r., II UKN 570/98, OSNAPiUS 2000 nr 13, poz. 518, z dnia 6 maja 1999 r., II UKN 610/98, OSNAPiUS 2000 nr 13, poz. 519, w wyroku z dnia 29 lipca 1999 r., II UKN 67/99, OSNAPiUS 2000 nr 22, poz. 834 oraz w wyroku z dnia 3 sierpnia 2000 r., II UKN 659/99 nie publikowanym). Według art. 1 (5 nowa) ustawy o działalności gospodarczej działalność gospodarcza jest wolna i dozwolona każdemu na równych prawach, z zachowaniem warunków określonych przepisami prawa, dlatego pewną niejasność wprowadza użycie sformułowania "na podstawie wpisu".
    Art. 7. (1) Przedsiębiorca może podjąć działalność gospodarczą po uzyskaniu wpisu do rejestru przedsiębiorców. Zasady wpisu do rejestru przedsiębiorców określają przepisy odrębnej ustawy.


    Nie jest ono ścisłe, gdyż wpis nie stwarza żadnej podstawy prawnej do prowadzenia działalności, a jedynie jej prowadzenie ewidencjonuje. Wpis do ewidencji działalności gospodarczej nie jest też wystarczającą przesłanką dla przyjęcia faktu prowadzenia działalności, ani - w konsekwencji - dla powstania obowiązku ubezpieczenia społecznego.


    Osoby fizyczne oraz przedsiębiorcy nie posiadający osobowości prawnej, mający zamiar wykonywania działalności nie wymagającej koncesji, dokonują zgłoszenia podjęcia tej działalności do ewidencji prowadzonej przez organy administracyjne (art. 8 ust. 1 ustawy z dnia 23 grudnia 1988 r. o działalności gospodarczej - Dz. U. Nr 41, poz. 324 ze zm.).

    Zgłoszenie to skutkuje wpisem, który jest czynnością techniczną o charakterze porządkowym, podejmowaną bez władczej decyzji organu ewidencyjnego
    (por. uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 26 stycznia 1996 r., III CZP 111/95, OSNC 1996 z. 5, poz. 63 oraz postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 26 sierpnia 1998 r., II CZ 74/98, OSNC 1999 z. 2, poz. 36).


    Zarówno wpis, jak i jego wykreślenie nie mają znaczenia prawnego dla bytu przedsiębiorcy, gdyż jego istnienie zależy od prowadzenia działalności gospodarczej.


    Przedsiębiorca nie prowadzący działalności gospodarczej, nie uzyskuje - mimo wpisu do ewidencji - przymiotu pracodawcy wynikającego z art. 3 KP w związku z art. 5 ustawy z dnia 23 grudnia 1988 r. o działalności gospodarczej, bo z chwilą dokonania wpisu, a przed podjęciem działalności nie powstaje żadna racja dla nawiązywania przez niego stosunków pracy. Dlatego też, gdy z mocy przytoczonego w uzasadnieniu kasacji przepisu art. 22 § 1 KP pracownik przez nawiązanie stosunku pracy zobowiązuje się do świadczenia na rzecz pracodawcy pracy określonego rodzaju, to przesłankę nawiązania pracowniczego stosunku ubezpieczenia oraz wynikającego z tego stosunku prawa do świadczeń stanowi nie samo zawarcie umowy o pracę, lecz zatrudnienie.
    Zatrudnienie jest określeniem, którym przepisy prawa ubezpieczeń społecznych posługują się w art. 5 pkt 2 ustawy z dnia z dnia 14 grudnia 1982 r. o zaopatrzeniu emerytalnym pracowników i ich rodzin (Dz. U. Nr 40, poz. 267 ze zm.) oraz w art. 1 ust. 4 w związku z art. 33 ustawy z dnia 25 listopada 1986 r. o organizacji i finansowaniu ubezpieczeń społecznych (jednolity tekst: Dz. U. z 1989 r. Nr 25, poz. 137 ze zm.) definiując je jako "wykonywanie pracy w ramach stosunku pracy". Choć zatem - według art. 11 KP - dla nawiązania stosunku pracy niezbędnymi, a według art. 26 KP wystarczającymi, są zgodne oświadczenia woli pracodawcy i pracownika, to dla objęcia ubezpieczeniem społecznym jest istotne, czy strony zawierające umowę o pracę miały realny zamiar wzajemnego zobowiązania się przez pracownika do świadczenia pracy, a przez pracodawcę do dania mu pracy i wynagrodzenia za nią, oraz to, czy taki zamiar stron został w rzeczywistości zrealizowany. W związku z tym należy uznać, że gdy zostanie wykazane, iż po zawarciu umowy o pracę nie doszło do zatrudnienia pracownika, jego zgłoszenie do ubezpieczenia ma charakter fikcyjny, nacechowany zamiarem wyłudzenia świadczeń pod pozorem zatrudnienia. Sąd Najwyższy w wyrokach z dnia 17 grudnia 1996 r., II UKN 32/96 (OSNAPiUS 1997 nr 15, poz. 275), z dnia 21 kwietnia 1998 r.; II UKN 2/98 (OSNAPiUS 1999 nr 7, poz. 251), z dnia 17 marca 1998 r., II UKN 568/97 (OSNAPiUS 1999 nr 5, poz. 187), z dnia 11 września 1998 r.; II UKN 199/98 (OSNAPiUS 1999 nr 18, poz. 591), z dnia 21 stycznia 1999 r., I PKN 541/989, (OSNAPiUS 2000 nr 5, poz. 180), z dnia 16 marca 1999 r., II UKN 512/98 (OSNAPiUS 2000 nr 9, poz. 368) stwierdził, że o włączeniu do ubezpieczenia nie decyduje samo zawarcie umowy, lecz przynależność do określonej w ustawie grupy "pracowników zatrudnionych", niezależne zresztą od ich indywidualnej woli. Wynika stąd, że również przystąpienie do ubezpieczenia i opłacanie składki przez podmiot nie noszący cech "zatrudnionego pracownika" nie stanowi przesłanki objęcia - z mocy ustawy - ubezpieczeniem społecznym i stania się jego podmiotem (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 grudnia 1990 r., II UR 9/90, OSP 1991 z. 7-8, poz. 172, z dnia 23 września 1998 r., II UKN 229/98, OSNAPiUS 1999 nr 19, poz. 627). W konsekwencji zawarcie umowy o pracę, przez podmiot nie prowadzący działalności gospodarczej nie może wywołać skutku w postaci objęcia ubezpieczeniem społecznym.
    Stwierdzenie - w tym stanie rzeczy - braku uzasadnionych podstaw kasacji skutkuje jej oddaleniem (art. 39312 KPC)......."

    Proszę o ocene przydatności?

  • Re: Homolex ! Waść panią Wiktorow do apopleksji chcesz doprowadzić ! Autor: ~AR [83.28.234.*]
    Moim zdaniem materiał ten może definitywnie rozstrzygnąć spory pomiędzy prowadzącymi DG, a ZUS-em obalając tezę, iż wpis do ewidencji rodzi obowiązek ubezpieczeniowy, a jego usunięcie obowiązek ten kończy. SN w swoim wywodzie idzie jeszcze dalej twierdząc, że wskazany przez prowadzącego DG moment rozpoczęcia działalności nie rodzi sam z siebie obowiązku ubezpieczeniowego , jeśli moment ten nie jest tożsamy z faktycznym rozpoczęciem działalności.
    Wywód ten można moim zdaniem z powodzeniem zastosować do sytuacji odwrotnej : zakończenia działalności.

    Nasuwa się przy tym jescze jeden wniosek : skoro dopiero faktyczne rozpoczęcie/zakończenie działalności jest elementem stanowiącym o powstaniu/zakończeniu obowiązku ubezpieczeniowego, to zgłoszenie obowiązku podatkowego (a wszak czynimy to przed rozpoczęciem DG) również nie może rodzić obowiązku ubezpieczeniowego, a wskazana w zgłoszeniu dla celów podatkowych data rozpoczęcia DG nie jest datą powstania obowiązku ubezpieczeniowego - jesli z tą datą faktycznie działalności nie rozpoczęto.

    Zauważmy jednak, że w następstwie tak perfidnego wyszperania przez Kol. Homolex,a wyroku SN pojawił się nam nowy problem : co to jest faktyczne rozpoczęcie/zakończenie DG OF ?
    Z pewnością nie jest to przyjęcie pierwszego zlecenia, ani też wystawienie pierwszej faktury. Skłaniam się do koncepcji powstania i zniknięcia stanu gotowości.
    A taki stan może znikać na pewien czas, aby później jak Fenix z popiołów odrodzić się :-)))

    Homolex ! Wieniec laurowy czoło Twoje zdobi :-)))
  • My mamy rację, oni - władzę, kto wygra? Autor: ~księgowy [84.40.129.*]
    AR. Ma rację. Wykorzystanie we właściwy sposób tego materiału, powinno właściwie zakończyć ten spór. Stanowisko Sądu Najwyższego w tej sprawie idealnie, bowiem harmonizuje z naszym. Oprócz argumentów potrzebujemy jednak też szczęścia. W naszych sądach wszystko, bowiem jest możliwe. My mamy tylko argumenty i rację. Druga strona natomiast ma władzę, i tylko władzę. Kto wygra? Wierzę, że z pomocą Boga górę weźmie sprawiedliwość.
  • Strzał w dziesiątkę Autor: ~obserwator [84.40.129.*]
    Brawo Homolex! To jest strzał w dziesiątkę. Poświęciłeś chyba prawie całą noc na napisanie tego postu. Nie był to zmarnowany czas. Dziękujemy za pomoc!
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~marsh [83.23.131.*]
    AR.

    Poukładałem tak jak kazałeś i poszło dobrze. Boję się, że za bardzo.

    Dopatruję się jednak błędów natury merytorycznej.
    ZUS wydaję decyzję o objęcie ubezpieczeniami. Objęcie owo jest składane na drukach ZUA i wyrejestrowanie następuje na ZWUA. Stąd do rozwżań należy ( moim zdaniem ) użyć kodów z tego druku. Ale jest tam tylko jeden kod przyczyny, mianowicie:

    140-Zaprzestanie prowadzenia pozarolniczej działalności gospodarczej,

    i nic poza tym. Stąd nie ma możliwości operowania zaprzestaniem i wyrejestrowaniem. Musisz w takim wypadku znaleźć możliwość zgłoszenia takiej przyczyny, a posługując się przepisem o którym wspomonasz na początku będzie trudne o ile nie niemożliwe.

    Ty oparłeś się na kodach z druku ZWPA, czyli wyrejestrującego płatnika. By mogło to spełnić swą rolę musiałbyś wykazać możliwość składania ZWUA i ZWPA niezależnie. Inaczej, wykazać możliwość istnienia dla ZUS tych druków bez wzajemnego związku ze sobą.

    Zatem pewna prawidłowość jest, gdyby istniała możliwaść ich składania w różnym czasie. Czy tak jest nie wiem.

    Dalej, musiałbyś wykazać, że druk ZPA jako sam, rodzi skutki objęcia ubezpieczeniem, a ZWPA jako sam z niego zwalnia.

    Wydaje mi się, że ZFA to druk na którym zgłasza się osobę fizyczną która składki będzie płacić. Natomiast ZUA wskazuje za którą i która ma być objęta ubezpieczeniem.

    I na koniec kaliber najcięższy.

    Ja jestem Sędzią a Ty stoisz przede mną i zapoznajesz mnie z tym konkretnym wywodem. A na koniec zadaję Ci niewinne pytanie:

    Panie AR, czy Pan opłaca składki sam za siebie?

    Piszę to bo nie jestem do końca przekonany czy to co piszesz o skutkach prawnych to tylko rozszeżenie.
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~marsh [83.23.131.*]
    Na zimno. Pierwsze spostrzeżenie. Wyrok oparto na
    Dz. U. z 1989 r. Nr 46, poz. 250 ze zm
    Czy treść Prawa działalnośći gospodarczej, a tu Nas boli jest taka sama?
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~marsh [83.23.131.*]
    Sorry, chodzi mi o Ustawę o ubezpieczeniach.
    Odniesienie w wyroku do działalności jest też na podstawie starego przepisu
    (art. 8 ust. 1 ustawy z dnia 23 grudnia 1988 r. o działalności gospodarczej - Dz. U. Nr 41, poz. 324 ze zm.).
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~marsh [83.23.131.*]
    "Zarówno wpis, jak i jego wykreślenie nie mają znaczenia prawnego dla bytu przedsiębiorcy, gdyż jego istnienie zależy od prowadzenia działalności gospodarczej."

    Czy w wyniku takiej treści nie wartałoby zająć się propozycją wykazania że:
    1. Ciągłość wykonywania działalności nie jest jednoznaczna z ciągłością jej prowadzenia.
    2. Podleganie ubezpieczeniom niekoniecznie jest przystające do ciągłości wykonywania działalności.
    3. Niespełnienie jakiegokolwiek warunku wynikającego z definicji działalności wyklucza prowadzenie działalności.

    Pomyślcie o tym.
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~homolex [81.15.215.*]
    marsh Napisał(a):
    Wysłano: 02/03/2005 13:46
    -------------------------------------------------------
    > "Zarówno wpis, jak i jego wykreślenie nie mają
    > znaczenia prawnego dla bytu przedsiębiorcy, gdyż
    > jego istnienie zależy od prowadzenia działalności
    > gospodarczej."
    >
    > Czy w wyniku takiej treści nie wartałoby zająć się
    > propozycją wykazania że:
    > 1. Ciągłość wykonywania działalności nie jest
    > jednoznaczna z ciągłością jej prowadzenia.

    AD. marsh
    Dlaczego chcesz wykazać że słowa „ciągłość wykonywania” i „ciągłość prowadzenia” mają oznaczać coś innego???
    Myślę, że oznaczają to samo. Inna sprawa że nie sposób udowodnić „ustawowo że oznaczają coś innego.

    > 2. Podleganie ubezpieczeniom niekoniecznie jest
    > przystające do ciągłości wykonywania
    > działalności.
    Wprost z ustawy, tzn. z art.2 ustawy PDG wynika, że właśnie „podleganie ubezpieczeniom” zależy od wypełnienia 3 „cech DG”
    określonych przez „wykładnie prawa” którą jest art.2 ustawy PDG (a na przestrzeni lat i ustaw -1998-2005, analogiczne do art.2 PDG, inne określenia DG)

    Jakie to cechy? Ano właśnie: „CEL ZAROBKOWY” „CECHY ZORGANIZOWANIA” „SPOSÓB ćĄGłY WYKONYWANIA”

    !!!!!!! Ale najważniejszy jest „CEL ZAROBKOWY” prowadzonej działalności !!!!!

    !!!!!!!!!!!! skoro ZUS chce składki, to on z mocy prawa, musi udowodnić że był wykonywany CEL ZAROBKOWY DG, musi udowodnić obroty !!!!!!!!!!!!!!!

    !!!!!!!!!!! BARDZO WAŻNE nie mylić z CELU DG z EFEKTEM DG. !!!!!!!!!!!!!!

    Wytłumaczę o co chodzi:
    Ktoś deklaruje „cel zarobkowy” i usiłuje zarobić (zgłasza do ZUS rozpoczęcie działalności), ale mu nie idzie interes nie ma obrotu i twierdzi, że nie podlega ubezpieczeniu bo nie zarobkował. Konkretnie nie udało mu się zrealizować „celu zarobkowego DG”. Czyli „SKUTEK ZAROBKOWY” jest nie zrealizowany.
    I teraz domaga się od ZUS o wyłączenie z ubezpieczenia.
    Powołuje się na art. 2 ustawy PDG argumentując, że działał nie zarobkowo, co jest prawdą. Ale dotyczy „EFAKTU DG” przy zadeklarowanym „CELU ZAROBKOWYM DG” Co prawda nie zarobkował ale „USILOWAL” to robić.
    W takim wypadku na pewno podlega ubezpieczeniu.

    Ale jeżeli ten ktoś, „OśWIADCZENIEM WOLI”(deklaracją do ZUS o zaprzestaniu DG) jednoznacznie „REZYGNUJE Z CELU ZAROBKOWEGO” i nie „OSIĄGA EFEKTU ZAROBKOWEGO” bo faktycznie nie wykonuje DG.
    W takim wypadku nie spełnione jest kryterium „CELU ZAROBKOWEGO DG” bo oświadczył, że zaprzestaje wykonywanie zarobkowania czyli DG.„

    W moim posiadaniu jest orzeczenie SN, w który sąd stwierdza w wyroku, że wspólnik spółki cywilnej zarejestrowany w EDG w UM przez 5 lat, został przez sąd zakwalifikowany jako OF która nie podlega obowiązkowemu ubezpieczeniu społecznemu, mimo faktu figurowania w EDG i mimo że drugi wspólnik tę działalność w tym czasie prowadził i miał wielkie obroty i zyski.

    Spytacie dlaczego wg SN nie podlegał ubezpieczeniu?
    Pomimo że figurował w EDG i spółka cywilna do której należał „REALIZOWAŁA CEL ZAROBKOWY”, a drugi wspólnik opłacał ZUS-y.

    Jeżeli odpowiecie na to pytanie to znaczy że rozumiemy wreszcie wszyscy gdzie jest „PIES POGRZEBANY” :-)



    > 3. Niespełnienie jakiegokolwiek warunku
    > wynikającego z definicji działalności wyklucza
    > prowadzenie działalności.
    >
    > Pomyślcie o tym.

    Sam do tego nawiązałeś i masz racje wszystkie 3 wymienione w art.2 ustawy PDG muszą być spełnione i to łącznie, aby istniała DG.
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~homolex [81.15.215.*]
    Tak dla żartu?
    Dlaczego naszą działalność na forum mimo że jest „zorganizowana” i „cięgła :-)”, niejaka wiktorow przez małe „w” nie będzie mogła nigdy uznać za objętą obowiązkiem ubezpieczenia?
  • Tu potrzebna jest mądrość Autor: ~obserwator [84.40.129.*]
    Homolex. Piszesz: "W moim posiadaniu jest orzeczenie SN, w który sąd stwierdza w wyroku, że wspólnik spółki cywilnej zarejestrowany w EDG w UM przez 5 lat, został przez sąd zakwalifikowany jako OF która nie podlega obowiązkowemu ubezpieczeniu społecznemu, mimo faktu figurowania w EDG i mimo że drugi wspólnik tę działalność w tym czasie prowadził i miał wielkie obroty i zyski".

    Ważna dla nas jest data tego orzeczenia, oraz to jakiego okresu czasu dotyczy wyrok. Przepisy bowiem ciągle się zmieniały. Najlepiej będzie, jak przytoczysz to orzeczenie w całości.

    Drodzy! Mamy świetne argumenty. Obawiam się jednak, że niewielu jednak z nas będzie potrafiło je wykorzystać.
  • Re: Tu potrzebna jest mądrość Autor: ~homolex [81.15.215.*]
    obserwator Napisał(a):
    -------------------------------------------------------
    > Ważna dla nas jest data tego orzeczenia, oraz to
    > jakiego okresu czasu dotyczy wyrok. Przepisy
    > bowiem ciągle się zmieniały. Najlepiej będzie, jak
    > przytoczysz to orzeczenie w całości.

    AD. obserwator: masz racje data jest bardzo ważna, ale fakt że dane orzeczenie jest np. z roku 2000 a dotyczy faktów z roku 1995 czyli z przed 10 lat wcale nie świadczy o tym że nie można go wykorzystać.

    Pewne definicje są stałe i mimo zmiany przepisów oznaczają to samo, czasami nawet obecna wykładnia doprecyzowuje to co było znane już 10 lat temu, i to doprecyzowuje na naszą korzyść.

    Tak jest właśnie z definicją „działalności gospodarczej” i jej związku z obowiązkiem ubezpieczenia.
    Wbrew pokrętnym twierdzeniom ZUS, który twierdzi że do 01.01.1999 roku istniała „instytucja zawieszenia działalności gospodarczej”(wynikało to rzekomo z ustawy z 18.12.1976 o ubezpieczeniu społecznym osób prowadzących działalność gospodarczą) a po tej dacie już nie istnieje bo zmieniły się przepisy.

    To co twierdzi ZUS jest kłamstwem, dlatego że w cytowanej wyżej ustawie z 18.12.1976 USOPDG i podległych rozporządzeniach, niema ani jednego słowa o „zawieszeniu działalności” natomiast uregulowania są analogiczne jak w najnowszej ustawie SUS.

    Natomiast fakt że funkcjonowała instytucja zawieszenia DG bez wyrejestrowania z EDG zawdzięczamy tylko :

    PODKREśLAM !!!!!!!!!!!!! tylko i wyłącznie interpretacji przez ZUS, istniejących wtedy regulacji, które zawierały wykładnie prawa , SłABIEJ dowodzącą istnienie „ZAWIESZENIA DG”

    Podkreślam jeszcze raz i nawołuje do sprawdzenia tego,

    Obecne uregulowania ustawowe „STANOWIĄ śILNIEJSZĄ” wykładnie prawa na potwierdzenie tezy, że istnieje instytucja zawieszenia DG bez wyrejestrowywania z EDG.

    Różnica między tym co było przed rokiem 1999 i po, jest taka, że przed tym 1999, ZUS uznawał „ZAWIESZENIA DG” bez wyrejestrowania z EDG, tylko na mocy swojej łaskawej interpretacji opartej na „wieloznacznej wykładni” a teraz wg. swojego „widzimisie” (pomimo, że „o ironio losu” przepisy zmieniły się) w ten sposób, że wręcz z ustawy PDG, wynika możliwość zawieszenia DG bez wyrejestrowania z EDG.

    ZUS uprawia chciejstwo, ale my musimy twardo powoływać się na ustawy i dowodzić swoich racji nie oglądając się na tych przestępców, bo oszustów i mataczy.

    Tacy oszuści jak, decydenci z centrali ZUS, myślą sobie że stoją ponad prawem i wolno im bezkarnie łamać prawo, jak służbom specjalnym.

    My mamy konstytucje, ustawy, orzeczenia sądów najwyższych, i możemy zrobić porządek z tymi bandytami. Ale musimy się powoływać na całe orzecznictwo.

    Jest przecież ciągłość doktryny prawnej. Oszustwo, mataczenie, to przecież przestępstwa.

    Musimy o tym krzyczeć w sądzie, najpierw w Polskim później w Sztrasburgu.
  • sprawy różne Autor: ~księgowy [84.40.129.*]
    Mała uwaga. Na tym forum są różne argumenty. Każda sytuacja jest nieco inna. Pewne argumenty są uniwersalne, można je zastosować niemal do każdej sprawy. Inne, jednym mogą pomóc, innym zaszkodzić. Dlatego potrzebna jest tu rozwaga.

    Dziś Premier Hausner zapoznał się z niektórymi naszymi argumentami. Na razie nie wie, kto ma rację. Obiecał wniknąć w tą sprawę.

    Należy też chyba panować nad swymi emocjami. Wyzwiska i obelgi, mogą nam tylko zaszkodzić.

  • Re: sprawy różne Autor: ~homolex [81.15.215.*]
    księgowy Napisał(a):
    -------------------------------------------------------
    > Należy też chyba panować nad swymi emocjami.
    > Wyzwiska i obelgi, mogą nam tylko zaszkodzić.
    >
    >AD księgowy
    Dziękuje koledze księgowemu za, zwrócenie uwagi.

    Masz w 100% racje, dlatego przepraszam za moją agresje.

    Sam chwilami nie panuje nad sobą. Jestem już u kresu wytrzymałości, jak czytam o ludziach , którym chce się odebrać majątek ich życia. Przewijają się sumy od 50-100 tys. zł.

    To wszystko jest przerażające.
    Jednak musimy kontynuować merytorycznie obronę i to jest priorytet.

    Pozdrawiam wszystkich walczących. :-)



  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~czagor [83.17.34.*]
    witam,

    Re: Tu potrzebna jest mądrość Autor(ka): (.)Wysłano: 02/03/2005 18:02

    homolex cieszę się że uzyskałem odpowiedz na moje intuicyjne pytanie z Wysłano: 20/01/2005 12:39 / Wysłano: 25/01/2005 17:03
    ”skąd wziął się pogląd we wszystkich ustawach, skąd wypłynęła geneza na której to wcześniej utworzono możliwość zawieszania działalności.„
    pozdrawiam wszystkich czagor
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~marsh [83.23.140.*]
    Otrzymałem informację z Bielska. A dotyczy ona orzeczenia, które miało Nas podnieść na duchu.

    Wyrok zapadł 2 lata temu, ale nie jest mi znany.
    > Być może jest to rozstrzygnięcie
    > sądu bielskiego ale w sprawie, która dla nas jest zupełnie
    > nieprzydatna. Chodziło o wyrejestrowanie w ZUS w okresie
    > jesienno-wiosennym osoby prowadzacej turystyczny osrodek kempingowy .
    > Z tego co wiem sąd uznał, że z uwagi na uwarunkowania techniczne ,
    > klimatyczne oraz zakładaną a^priori sezonowość świadczonych usług, działalność
    > ta z oczywistych względów nie mogła spełniać kryteriów ciągłości.
    > W tym przypadku ZUS przchytrzył i padł.



  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~marsh [83.23.140.*]
    ad. Homolex

    "Dlaczego chcesz wykazać że słowa „ciągłość wykonywania” i „ciągłość prowadzenia” mają oznaczać coś innego???
    Myślę, że oznaczają to samo. Inna sprawa że nie sposób udowodnić „ustawowo że oznaczają coś innego."

    Z bardzo prozaicznej przyczyny. Rozbieżności w interesujących Nas Ustawach oraz uzasadnieniu ZUS stwierdzającym, że z definicji wykonyjemy działalność w sposób ciągły zatem bez przerw podlegamy ubezpieczeniom. Ale zastanów się, czy prowadzenie działalności na podstawie tego stwierdzenia jest także ciągłe? Nigdzie nie ma definicji "prowadzenia", a tylko "prowadzenie" rodzi skutek podlegania ubezpieczeniom w/g zapisu ustawy o ubezpieczeniach, nie działalność gospodarcza jako taka.

    "Wprost z ustawy, tzn. z art.2 ustawy PDG wynika, że właśnie „podleganie ubezpieczeniom"

    I Ty to piszesz? Przeczytaj swoje posty i zwróć uwagę co stwierdzałeś odnośnie prawa ZUS na powoływanie się, na ustawę o działalności.

    A ja pytam: w którym miejscu Ustawa o działalności mówi o podleganiu ubezpieczeniom? Oraz skąd wniosek o wynikaniu?


  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~marsh [83.23.140.*]
    ad. Homolex

    A cóż ja takigo proponuję w pkt.3?

    Znowu nawiążę do "prowadzenia". Czy masz możliwość spełnienia warunku zarobkowago gdy zgłosiłeś w Urzędzie Skarbowym, że od do zawieszasz funkcjonowanie działalności? Zatem w odniesieniu do pojęcia "prowadzenia" zawartego w Ustawie o ubezpieczeniach, chcę wykazać, że nie można prowadzić czegoś czego w pewnym okresie nie ma.
    Niespełnienie warunku zarobkowego eliminuje działalność jako wykonywaną.
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~jerzy [217.173.176.*]
    czytam tu liczne wywody na pograniczu filozofii. Dla sądu pewnie jest ważny i czytelny jeden argument ale dobry. Poza tym, jeśli można, to proszę o wypowiedź czy ktoś może wie co to jest "wygaśnięcie tytułu do ubezpieczeń" jakie obejmuje przypadki. Na stronach zus trudno się dokopać. Jako przykład podają nabycie prawa do emerytury ale wprost nie są te przypadki jasno podane. Czy w szczególności zaprzestanie działalności to wygasnięcie tytułu do ubezpieczeń czy nie?
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~marsh [83.23.140.*]
    He, He. Pewnie że tak.
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~marsh [83.23.140.*]
    I na wesoło:

    Okresy ubezpieczeniowe osób opłacających składki na własne bezpieczenie

    Przy ustalaniu prawa do emerytury lub renty dla:

    a) płatników składek, zobowiązanych do opłacania składek na własne ubezpieczenia emerytalne i rentowe,
    b) osób współpracujących z osobami prowadzącymi pozarolniczą działalność

    nie uwzględnia się okresu, za który nie zostały opłacone składki, mimo podlegania obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym w tym okresie.
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~homolex [81.15.215.*]
    Następna amunicja "ciężkiego kalibru"
    Pisałem o tej sytuacji już wcześniej.

    1999.04.14 wyrok SN N II UKN 570/98 OSNP 2000/13/518

    Obowiązek ubezpieczenia w myśl art. 1 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 18 grudnia 1976 r. o ubezpieczeniu społecznym osób prowadzących działalność gospodarczą oraz ich rodzin (jednolity tekst: Dz. U. z 1989 r. Nr 46, poz. 250 ze zm.) powstaje z dniem rozpoczęcia działalności, co oznacza faktyczne podjęcie działalności gospodarczej. Jeżeli nie doszło do podjęcia działalności z powodu przeszkód prawnych lub faktycznych, obowiązek ubezpieczenia nie powstaje.

    Przewodniczący; SSN Teresa Romer,
    Sędziowie SN: Jerzy Kuźniar (sprawozdawca), Andrzej Wróbel.

    Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 14 kwietnia 1999 r. sprawy z wniosku Agnieszki Z. przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych-Oddziałowi w W. o zapłatę składek na ubezpieczenie społeczne, na skutek kasacji wnioskodawczyni od wyroku Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 30 kwietnia 1998 r. [...]
    1. zmienił zaskarżony wyrok i poprzedzający go wyrok Sądu Wojewódzkiego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych we Wrocławiu z dnia 27 stycznia 1998 r. [...] oraz decyzję Zakładu Ubezpieczeń Społecznych-Oddziału w W. z dnia 5 września 1996 r. [...] i stwierdził, że wnioskodawczyni Agnieszka Z. nie podlegała ubezpieczeniu społecznemu z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej w okresie od dnia 1 marca 1993 r. do 31 lipca 1996 r.,
    2. zasądził od strony pozwanej na rzecz wnioskodawczyni kwotę 2.500 zł (dwa tysiące pięćset) tytułem zwrotu kosztów procesu.

    Wyrokiem z dnia 27 stycznia 1998 r. Sąd Wojewódzki-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych we Wrocławiu oddalił odwołanie wnioskodawczyni Agnieszki Z. od decyzji ZUS Oddziału w W. z dnia 5 września 1996 r., w której stwierdzono, że podlega ona ubezpieczeniu społecznemu od dnia 1 marca 1993 r. z tytułu wykonywania działalności gospodarczej w zakresie wytwarzania galanterii i odzieży sportowej i jest w związku z tym zobowiązana do opłacenia składek za okres od 1 marca 1993 r. do 31 lipca 1996 r. w kwocie 5.886,12 zł oraz odsetek za zwłokę w kwocie 4.955,80 zł. Nadto Sąd zasądził od wnioskodawczyni na rzecz ZUS-u kwotę 1.000 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego.
    Sąd ustalił, że wnioskodawczyni zawarła ze swoimi rodzicami Zdzisławem Z. i Krystyną Z. umowę spółki cywilnej, której celem było prowadzenie, począwszy od 11 lutego 1993 r., działalności gospodarczej, polegającej na wytwarzaniu galanterii, odzieży sportowej, wykonywaniu usług kserograficznych i handlu w zakresie artykułów wielobranżowych. Wnioskodawczyni wniosła do spółki, z własnego majątku, wkład w kwocie 22.000.000 starych złotych oraz zobowiązała się do świadczenia pracy na rzecz Spółki, w zamian za co uzyskała 15% udział w zyskach Spółki. Działalność ta została wpisana w dniu 1 marca 1993 r. do ewidencji [...] w Urzędzie Miasta w D.Z. Agnieszka Z. od 1992 r. rozpoczęła studia stacjonarne na Akademii Wychowania Fizycznego w W. Przez okres ich trwania mieszkała w W., a na weekendy wracała do domu. Jako studentka uzyskała legitymację ubezpieczeniową uprawniającą ją do korzystania z usług medycznych. Wnioskodawczyni ukończyła studia uzyskując tytuł magistra 8 lipca 1996 r. Od 1 marca 1993 r. do 31 lipca 1996 r. Agnieszka Z. składała w Urzędzie Skarbowym w K. deklaracje miesięczne na zaliczkę na podatek dochodowy PIT-5 oraz zeznania roczne z tytułu dochodów osiąganych z działalności w spółce cywilnej. Ponieważ wnioskodawczyni nie dopełniła ciążącego na niej obowiązku zgłoszenia do ubezpieczenia jako osoba prowadząca działalność gospodarczą, Zakład Ubezpieczeń Społecznych objął ją tym ubezpieczeniem z urzędu. Decyzją z dnia 5 września 1996 r. zobowiązał jednocześnie Agnieszkę Z. do zapłacenia zaległych składek w kwocie 5.886,12 zł wraz z odsetkami za zwłokę w kwocie 4.995,80 zł. Obecnie wnioskodawczyni jest na równi z rodzicami zaangażowana w sprawy Spółki, między innymi pracuje na jej rzecz. Od października 1996 r. do kwietnia 1997 r. opłacała składki na ubezpieczenie społeczne z tytułu prowadzonej przez siebie działalności.
    W oparciu o poczynione ustalenia Sąd Wojewódzki uznał decyzję ZUS za prawidłową, oceniając jako niewiarygodne wywody wnioskodawczyni dotyczące aneksu Nr 2 do umowy spółki cywilnej z dnia 30 grudnia 1993 r., na mocy którego miała ona być zwolniona do czasu ukończenia studiów z obowiązku świadczenia pracy na rzecz Spółki. Przedłożony Sądowi aneks miał stanowić kserokopię dokumentu sporządzonego jako odpis z oryginału zapisu na dysku komputera. Zdaniem Sądu, aneks Nr 2 został sporządzony na potrzeby procesu, w celu uprawdopodobnienia twierdzeń wnioskodawczyni.
    W myśl art. 1 ust. 2 ustawy z dnia 18 grudnia 1976 r. o ubezpieczeniu społecznym osób prowadzących działalność gospodarczą oraz ich rodzin (jednolity tekst: Dz. U. z 1989 r. Nr 46, poz. 250 ze zm.), wszystkie osoby prowadzące działalność gospodarczą na podstawie wpisu do ewidencji w ramach jednostki organizacyjnej nie będącej osobą prawną - a spółka cywilna nie jest osobą prawną - podlegają ubezpieczeniu na zasadach przyjętych w tej ustawie, zaś w art. 22 ust. 2 przewidziano, że osoba taka może zostać objęta ubezpieczeniem z urzędu. Pogląd, iż wspólnik spółki cywilnej nie świadczący bezpośrednio pracy na rzecz spółki nie prowadzi w jej ramach działalności gospodarczej nie jest prawidłowy. Jak wynika bowiem z art. 860 § 1 KC celem zawarcia umowy spółki jest osiągnięcie wspólnego celu gospodarczego, a działanie wspólnika może się w tej mierze sprowadzać do wniesienia wkładu. W tej sprawie bezsporne jest, że wnioskodawczyni wkład taki wniosła. Stanowisko powyższe w pełni podzielił Sąd Apelacyjny we Wrocławiu, który wyrokiem z dnia 30 kwietnia 1998 r. [...] oddalił apelację wnioskodawczyni.
    Powyższy wyrok zaskarżyła kasacją wnioskodawczyni i zarzucając naruszenie prawa materialnego przez błędną wykładnię art. 1 ust. 1 ustawy z dnia 18 grudnia 1976 r. o ubezpieczeniu społecznym osób prowadzących działalność gospodarczą oraz ich rodzin na skutek przyjęcia, że ubezpieczeniu podlega każda osoba wpisana do ewidencji działalności gospodarczej, gdy tymczasem obowiązkiem tym są objęte jedynie takie osoby, które faktycznie prowadzą działalność gospodarczą, wniosła o jego zmianę "i uwzględnienie odwołania" z zasądzeniem kosztów postępowania za wszystkie instancje w kwocie 2.500 zł (1.000 zł za I instancję i po 750 zł za II instancję i postępowanie przed Sądem Najwyższym). W uzasadnieniu skarżąca powołała się na stanowisko zajęte przez Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 17 stycznia 1990 r., II URN 144/89.
    Sąd Najwyższy rozważył, co następuje:
    Kasacja jest uzasadniona, powołany w niej bowiem zarzut naruszenia prawa materialnego - art. 1 ust. 1 ustawy z dnia 18 grudnia 1976 r. - jest usprawiedliwiony. Z niekwestionowanych ustaleń faktycznych dokonanych przez Sąd wynika, iż umowa spółki cywilnej zawarta została przez wnioskodawczynię w dniu 11 lutego 1993 r., a więc w czasie, gdy była studentką (na studiach stacjonarnych) Akademii Wychowania Fizycznego w W. Przez cały okres studiów mieszkała ona w W., a przyjazdy do domu w D.Z. miały miejsce jedynie w weekendy.
    Przez zawarcie umowy spółki cywilnej wspólnicy zobowiązują się dążyć do osiągnięcia wspólnego celu gospodarczego przez działanie w sposób oznaczony, w szczególności przez wniesienie wkładów (art. 860 § 1 KC). Cel gospodarczy winien być pojmowany jako działanie zmierzające do uzyskania korzyści materialnych, nie można jednak tego celu utożsamiać tylko z celem zarobkowym. Realizacja wspólnego celu gospodarczego nie zawsze będzie równoznaczna z prowadzeniem działalności gospodarczej w rozumieniu art. 1 ust. 2 ustawy z dnia 23 grudnia 1988 r. o działalności gospodarczej (Dz. U. Nr 41, poz. 324 ze zm.) - tak w uzasadnieniu uchwały składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 18 czerwca 1991 r., III CZP 40/91, z glosą J. Mokrego, PS 1992, Nr 9, s. 80. Z faktu zawiązania spółki cywilnej nie może wynikać obowiązek osobistego świadczenia pracy, a okoliczność, że spółka cywilna uzyskała wpis do ewidencji działalności gospodarczej, sama przez się nie oznacza, że zachodzą przesłanki do objęcia wszystkich wspólników obowiązkiem ubezpieczenia społecznego na podstawie ustawy z dnia 18 grudnia 1976 r. W myśl art. 1 ust. 1 i 2 tej ustawy (obecnie - od 1 stycznia 1999 r. - już nieobowiązującego na podstawie art. 122 ust. 1 pkt 4 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych, Dz. U. Nr 137, poz. 887 ze zm.) obowiązkowemu ubezpieczeniu społecznemu podlegają osoby fizyczne, prowadzące na własny rachunek działalność gospodarczą, a w sytuacji, gdy działalność ta jest prowadzona przez dwie lub więcej osób, w ramach jednostki organizacyjnej nie mającej osobowości prawnej, ubezpieczeniu podlega każda z tych osób. Obowiązek ubezpieczenia powstaje z dniem rozpoczęcia działalności rodzącej taki obowiązek, a rozpoczęcie to oznacza faktyczne podjęcie działania gospodarczego. Jeżeli więc nie doszło do podjęcia działalności gospodarczej, czy to z powodu przeszkód prawnych (tak w sprawie rozstrzygniętej wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia 17 stycznia 1990 r., II URN 144/89) czy też wobec przeszkód faktycznych związanych z wyprowadzeniem się ze względu na podjęcie studiów stacjonarnych, obowiązek ubezpieczenia nie powstaje. Obowiązek ten nie powstaje również wtedy, gdy już przy powoływaniu jednostki organizacyjnej, w ramach której ma być prowadzona działalność co najmniej przez dwie osoby, zakłada się, że jedna z nich - poza wniesieniem kapitału - faktycznie działalności nie podejmuje. Ubezpieczeniu bowiem z tego tytułu podlegają wyłącznie osoby faktycznie prowadzące działalność gospodarczą, także w ramach spółki, nie zaś wszyscy wspólnicy założyciele spółki cywilnej, niezależnie od tego, czy faktycznie przystąpili do prowadzenia działalności gospodarczej.
    W okolicznościach rozpoznawanej sprawy jest niewątpliwe, że status Agnieszki Z. jako wspólnika w okresie studiów w W. i po ich zakończeniu oraz po powrocie do domu był zupełnie różny. W czasie studiów działalności w spółce wnioskodawczyni nie podjęła, obecnie zaś jest na równi z rodzicami zaangażowana w sprawy spółki.
    Przy bezspornych okolicznościach faktycznych sprawy, gdy zachodzi jedynie naruszenie prawa materialnego przez błędną wykładnię art. 1 ustawy z dnia 18 grudnia 1976 r., należało w uwzględnieniu kasacji zmienić zaskarżony wyrok oraz poprzedzający go wyrok Sądu pierwszej instancji i uwzględnić odwołanie wnioskodawczyni od decyzji organu rentowego (art. 39315 KPC). O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 KPC, uwzględniając taryfowe wynagrodzenie pełnomocnika procesowego za obie instancje i w postępowaniu kasacyjnym.
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~marsh [83.23.140.*]
    A jak już dojdziemy do czasów Aleksandra Wielkiego to..............
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~homolex [81.15.215.*]
    Drogi marsh, pewnie się krzywisz, bo orzeczenie nie jest z 2005 roku.

    Proszę jednak zauważyć że zanim sprawa trafi do SN mija z 5 lat.
    Jeśli ZUS skrzywdził kogoś decyzją w roku 2004, to wyroku w SN należy się spodziewać w 2010.

    Proszę również zrozumieć, że w sądzie nie możesz powiedzieć:
    że białe jest białe bo jeśli przeciwnik wykaże na podstawie orzeczenia SN że jest czerwone to „Poległeś” bracie.

    Dlatego musisz powiedzieć że białe jest białe, ponieważ np. pięć orzeczeń SN na przestrzeni 10 lat mówi że jest białe. Wtedy ty będziesz górą.

    Pewne pojęcia nie zmieniają się od lat i jest to tzw. „ustalona doktryna ”
    Ustawy mogą się zmieniać w szczegółach z 5 razy, ale pewne definicje się nie zmieniają mimo zmian ustaw.

    Nie wiem czy to jest zrozumiałe.
    Może AR lub księgowy to wytłumaczy, oni lepiej to robią.
    Swoją drogą to klikanie jest durne, szkoda że nie możemy się spotkać razem i przez np. 2 dni przedyskutować i doszlifować np. razem z prawnikiem z uniwerku.
    Ale właśnie dlaczego by nie………?
  • Dla marsh Autor: ~homolex [81.15.215.*]
    ".....USTAWA
    z dnia 13 października 1998 r.
    o systemie ubezpieczeń społecznych.
    (Dz. U. z dnia 10 listopada 1998 r.)
    Rozdział 2
    Zasady podlegania ubezpieczeniom społecznym

    Art. 8. 6.
    Za osobę prowadzącą pozarolniczą działalność uważa się:
    1) osobę prowadzącą pozarolniczą działalność gospodarczą na podstawie przepisów o działalności gospodarczej lub innych przepisów szczególnych,....."

    Proszę sobie przeczytać uważnie, „na podstawie przepisów o działalności gospodarczej” –
    Widać jasno, że definicja „działalności gospodarczej” i związanych z nią pojęć: rozpoczęcia, prowadzenia, zakończenia, zaprzestania i co tylko wymarzysz , jest zawarta tylko i wyłącznie w ustawie PDG,

    Bowiem z mocy Art.8 ustawy o SUS tak wynika i basta.
    Innymi słowy art.2 ustawy PDG jest „lex specjalis” w stosunku do ustawy o SUS a nie odwrotnie.
    I mimo, że w obu ustawach słówka mogą być inne to decyduje wykładnia z ustawy PDG, bo Art.8 ustawy o SUS tak chce.
  • Re: Do Kol. Homolex,a Autor: ~AR [83.28.227.*]
    Słowa nie są w stanie oddać tego, co uczyniłeś. JESTEŚ WIELKI TY I TWÓJ UMYSŁ !
    A na dźwięk imienia Twojego wrogowie dobra wszelkie porzuciwszy ucieczką w panice życie ratować będą.

    A do tych, którzy z nadzieją może owe wywody czytają : otzymaliście oręż i wiedzę, jak go użyć. Teraz Wasz czas nadzedł.
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~Kwiat [83.27.34.*]
    Zwracam się do wszystkich mądrych głów piszących na tym forum
    Otóż moja sprawa wygląda następująco- otrzymałem decyzję ZUS o podleganiu ubezp. w okresach zawieszenia , argumentacja jest standardowa tzn. ciągłość lub pozostawanie w gotowości.
    Prowadzę sklep ogrodniczy , zawieszenia były w okresach listopad -styczeń, kiedy to klientów w sklepie ogrodniczym nie uświadczysz.
    ZUS przeprowadził kontrolę w mojej jednoosobowej firmie w grudniu 2004, wystąpił do Urzędu Skarbowego o przesłanie okresów zawieszeń i okresów za które składałem deklaracje VAT .Okresy te wyszczególnione są w protokole kontroli ZUS ( pokrywają się z okresami moich zawieszeń)
    i mimo ustleń swojej kontroli ZUS wydał decyzję o podleganiu ubezpieczeniu.
    Nie pozostaje mi nic innego jak odwołanie do sądu i tu powstaje problem nie do pokonania przeze mnie samego - zagubiłem się w gąszczu argumentów i mocnych kalibrów nie potrafię napisać owego odwołania,czy byłby ktoś , kto mógłby mi pomóc .
    Myślałem , iz wykorzystam odwołanie napisane przez ksiegowego , ale od tej pory poszliście Państwo dużo dalej.Może ktoś zechciałby stworzyć takiego gotowca dla mnie i z pewnością przyda się innym.
    Mam niewiele czasu w poniedziałek muszę złożyc odwołanie .Bardzo proszę pomóżcie ja nie mam pojęcia o kwestiach prawnych.Dziękuję z góry
  • My i Sąd Najwyższy - jedno jesteśmy Autor: ~księgowy [84.40.129.*]
    Brawo Homolex! Mamy kolejny argument na dowód, że obowiązek ubezpieczenia powstaje z dniem rozpoczęcia działalności rodzącej taki obowiązek, a rozpoczęcie to oznacza faktyczne podjęcie działania gospodarczego. Treść tego wyroku Sądu Najwyższego harmonizuje także z obecnie obowiązującymi ustawami. My na tym forum, po wnikliwej analizie obowiązujących aktów prawnych, doszliśmy do takiego samego wniosku. Teza, że o obowiązku ubezpieczenia decyduje sam wpis do ewidencji, nie ma żadnych podstaw prawnych.