Forum Ogólne

Re: Tu potrzebna jest mądrość

Zgłoś do moderatora
obserwator Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Ważna dla nas jest data tego orzeczenia, oraz to
> jakiego okresu czasu dotyczy wyrok. Przepisy
> bowiem ciągle się zmieniały. Najlepiej będzie, jak
> przytoczysz to orzeczenie w całości.

AD. obserwator: masz racje data jest bardzo ważna, ale fakt że dane orzeczenie jest np. z roku 2000 a dotyczy faktów z roku 1995 czyli z przed 10 lat wcale nie świadczy o tym że nie można go wykorzystać.

Pewne definicje są stałe i mimo zmiany przepisów oznaczają to samo, czasami nawet obecna wykładnia doprecyzowuje to co było znane już 10 lat temu, i to doprecyzowuje na naszą korzyść.

Tak jest właśnie z definicją „działalności gospodarczej” i jej związku z obowiązkiem ubezpieczenia.
Wbrew pokrętnym twierdzeniom ZUS, który twierdzi że do 01.01.1999 roku istniała „instytucja zawieszenia działalności gospodarczej”(wynikało to rzekomo z ustawy z 18.12.1976 o ubezpieczeniu społecznym osób prowadzących działalność gospodarczą) a po tej dacie już nie istnieje bo zmieniły się przepisy.

To co twierdzi ZUS jest kłamstwem, dlatego że w cytowanej wyżej ustawie z 18.12.1976 USOPDG i podległych rozporządzeniach, niema ani jednego słowa o „zawieszeniu działalności” natomiast uregulowania są analogiczne jak w najnowszej ustawie SUS.

Natomiast fakt że funkcjonowała instytucja zawieszenia DG bez wyrejestrowania z EDG zawdzięczamy tylko :

PODKREśLAM !!!!!!!!!!!!! tylko i wyłącznie interpretacji przez ZUS, istniejących wtedy regulacji, które zawierały wykładnie prawa , SłABIEJ dowodzącą istnienie „ZAWIESZENIA DG”

Podkreślam jeszcze raz i nawołuje do sprawdzenia tego,

Obecne uregulowania ustawowe „STANOWIĄ śILNIEJSZĄ” wykładnie prawa na potwierdzenie tezy, że istnieje instytucja zawieszenia DG bez wyrejestrowywania z EDG.

Różnica między tym co było przed rokiem 1999 i po, jest taka, że przed tym 1999, ZUS uznawał „ZAWIESZENIA DG” bez wyrejestrowania z EDG, tylko na mocy swojej łaskawej interpretacji opartej na „wieloznacznej wykładni” a teraz wg. swojego „widzimisie” (pomimo, że „o ironio losu” przepisy zmieniły się) w ten sposób, że wręcz z ustawy PDG, wynika możliwość zawieszenia DG bez wyrejestrowania z EDG.

ZUS uprawia chciejstwo, ale my musimy twardo powoływać się na ustawy i dowodzić swoich racji nie oglądając się na tych przestępców, bo oszustów i mataczy.

Tacy oszuści jak, decydenci z centrali ZUS, myślą sobie że stoją ponad prawem i wolno im bezkarnie łamać prawo, jak służbom specjalnym.

My mamy konstytucje, ustawy, orzeczenia sądów najwyższych, i możemy zrobić porządek z tymi bandytami. Ale musimy się powoływać na całe orzecznictwo.

Jest przecież ciągłość doktryny prawnej. Oszustwo, mataczenie, to przecież przestępstwa.

Musimy o tym krzyczeć w sądzie, najpierw w Polskim później w Sztrasburgu.