Twój kolega, mimo przegranej może zawrzeć z ZUS umowę o układ ratalny. ZUS nie robi w tej kwestii problemu. Maksymalna ilość rat, chyba 60. Problem jest z umorzeniem.
Kolega może dalej walczyć w Strasburgu.
BB Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Do Asi i Roberta.
>
> Jesli potrzebujecie pomocy, wzorów pism
> procesowych, znajdziecie ją na stronie
> www.wolniplatnicy.republika.pl.
Obecny adres strony www.wolniplatnicy.bialystok.pl -obowiązuje rejestracja
wieslaw42 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> kto ma cos dobrego na zus jezeli chodzi o skladki
> za zawieszenie dzialalnosci
Chyba tylko trutka na szczury może być dobrym środkiem, ewentualnie jakiś środek o mocnej reakcji zbliżonej do reakcji łańcuchowej. Można by też posłać tam jakiegoś karatekę z wejścia smoka, a jeszcze lepiej taki mały oddział szturmowy komandosów.Czy Wy myslicie że istnieją jakieś środki? Tu panuje decydenctwo znane z czasów caratu, jak ZUS zechce to ci uzna Twoje "zawieszenia", ale zus może, a nie musi.Biorąc pod uwage profity jakie otrzymują urzędnicy za każdego udupionego, wątpliwe staje się aby odpuścili, popierają ich przecież sądy.W myśl zasady ręka, rękę myje.Zwróćcie uwagę że na każdym wyroku brak jest odniesienia do sprawy czy rzeczywiście była sytuacja fikcyjnego zawieszenia- sądy tego nie rozpatrują! Skupiają sie na stwierdzeniu że ubezpieczeniu się podlega od chwili rozpoczęcia do chwili zaprzestania działalności, a to czy są dowody na stwierdzenie fikcji zawieszenia czy też ich nie ma, to to już sądu nie interesuje.Podobnie zresztą jak nie interesuje sądów to dlaczego ZUS przez ileś tam lat przyjmowania dokumentów nigdy nie stwierdzał żadnych uchybiaeń, aż tu nagle ba bach i okazuje się że zalegamy ze składkami bo dokumenty które składaliśmy potwierdzają fikcję naszych zawieszeń.Jednym słowem szkoda pisać i uzasadniać dowodami słuszność tych zawieszeń, bo i tak tego sąd nie będzie rozpatrywał.
Czytajac wasze wypowiedzi stwierdzam ze jestem zupelnym laikiem
a problem mam ten sam. podpowiedzcie od czego mam rozpoczac moja obrone
przed zusem,ktory upomina sie o moje skladki od 1999 wtedy dzialalnosc
zostala zawieszona.
Dlaczego ZUS nie potraktuje tych lat jako okresu niesladkowego,
wedlug mnie wiele osob byloby uratowanych.
nwgame Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Czytajac wasze wypowiedzi stwierdzam ze jestem
> zupelnym laikiem
> a problem mam ten sam. podpowiedzcie od czego mam
> rozpoczac moja obrone
> przed zusem,ktory upomina sie o moje skladki od
> 1999 wtedy dzialalnosc
> zostala zawieszona.
> Dlaczego ZUS nie potraktuje tych lat jako okresu
> niesladkowego,
> wedlug mnie wiele osob byloby uratowanych.
Odpowiedź choć spóźniona to jednak jest b. prosta-ponieważ ZUS czerpie z tego procederu korzyści!
Do uzytkowników www.wolniplatnicy.bialystok.pl
Informuję Państwa o zamieszczeniu w dziale "pobierz pliki" wyroku i jego uzasadnienia w wygranej sprawie z ZUS ( czasowe zaprzestanie D.G.). Nie jest to wyrok SN ale posiada ciekawe uzasadnienie. Do wyroku załączyliśmy odwołanie od decyzji ZUS w tej samej sprawie.Jeśli ktoś z Państwa wygrał już sprawę z ZUS prosimy o kontakt.
Pozdrawiam Administrator
Mieszanie
Autor(ka): Interwenient (...) Wysłano: 30/08/2006 19:17
Adam1 napisał:
Co istotne, stanowisko ministerstwa znajduje odzwierciedlenie w orzecznictwie sądowym:
wyrok WSA w Warszawie, sygn. akt VI SA/Wa 1420/05 - w wyroku tym sąd stwierdził, że składki na ubezpieczenie zdrowotne należy płacić odrębnie od każdej działalności gospodarczej, również za okresy, w których zgłoszono jej zawieszenie;
wyrok WSA w Warszawie, sygn. akt VI SA/Wa 2421/05 - w wyroku tym sąd stwierdził, że pracownik, który prowadzi jednocześnie własną działalność powinien opłacać składkę zdrowotną z obydwu tytułów nawet wówczas, gdy zawiadomił urząd skarbowy o zawieszeniu; zdaniem sądu nie jest ważne to czy osiąga się przychody z prowadzonej działalności - wystarczy to, że działalność jest zarejestrowana
Zdaniem ZUS, przedsiębiorca podlega obowiązkowi ubezpieczeń
Powtarzam: mieszasz zawieszenie w urzędzie skarbowym z "zawieszeniem" w ZUS-ie (czyli wyrejestrowaniem). Wyroki, które zacytowałeś, dotyczą zawieszenia w us. bez wyrejestrowania w ZUS-ie, czyli bardzo rzadkiej sytuacji, a przede wszystkim niezwiązanej z tematyką tego wątku.
Adam1 napisał:
Dlatego w cytowanym artykule pisze pokąd firma jest w "ewidencji"... To, że dziennikarka Danuta Frey nie odróżnia ewidencji działalności gospodarczej od rejestracji (i wyrejestrowania) w systemie ubezpieczeń społecznych, nie jest powodem, aby bzdurne stwierdzenia cytować na tym forum (w dodatku po raz kolejny).
Adam1 napisał:
...i to czy ktoś wyrejestrował się w US nie ma najmniejszego znaczenia. Piszesz bzdury - nie można "wyrejestrować" się z us. bez wykreślenia wpisu do ewidencji dg. (wówczas nazywa się to zgłoszeniem zakończenia działalności) - i ma to zasadnicze znaczenie.
Adam1 napisał:
Nie mówiąc już o takim przypadku kiedy ktoś "zapomniał" wyrejestrować działalnośc w ZUS! Właśnie tylko takich przypadków dotyczą zacytowane przez Ciebie wyroki! I sądzę, że te osoby nie tyle "zapomniały", co nie wiedziały, że trzeba wyrejestrować działalnośc w ZUS.
Adam1 napisał:
Wybaczcie jeśli się mylę, ale zapewniam że sa pierwsze ofiary! Jak możesz zapewniać, skoro podejrzewasz, że się mylisz? Czy możesz swoje zapewnienia poprzeć jakimś dowodem (zakładam, że zdajesz sobie sprawę, iż mówimy o ofiarach, które po wyrejestrowaniu się w ZUS-ie zostałyby zmuszone do opłacenia "zaległych" składek zdrowotnych, a zwolnione z obowiązku opłacenia "zaległych" składek na ubezpieczenia społeczne)? Na wszelki wypadek wybaczam...
Pozdrawiam
Opcje: Odpowiedz na tą wiadomość•Zacytuj wiadomość•Powiadom moderatora
Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności
Autor(ka): Kamyk (...) Wysłano: 19/09/2006 12:30
Witam
Gdzie i jakie dokumenty muszę złożyć aby zawiesić działalość gospodarczą .
Opcje: Odpowiedz na tą wiadomość•Zacytuj wiadomość•Powiadom moderatora
Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności
Autor(ka): dociekliwy (...) Wysłano: 19/09/2006 19:11
Kamyk Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Witam
> Gdzie i jakie dokumenty muszę złożyć aby zawiesić działalość gospodarczą .
A chcesz wiedzieć jak jest zgodnie z prawem stanowionym w Polsce, czy też chcesz wiedzieć jak jest zgodnie z (bez)prawiem wydumanym przez ZUS?
Opcje: Odpowiedz na tą wiadomość•Zacytuj wiadomość•Powiadom moderatora
Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności
Autor(ka): s.zn. (...) Wysłano: 22/09/2006 19:22
??? Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Ad.s.zn.
>
> Twój kolega, mimo przegranej może zawrzeć z ZUS umowę o układ ratalny. ZUS nie robi w tej kwestii
> problemu. Maksymalna ilość rat, chyba 60. Problem jest z umorzeniem.
> Kolega może dalej walczyć w Strasburgu.
Z układem ratalnym, mogą być problemy, dlatego że kolega walczył i naczelnik ZUS mu powiedziała prosto w oczy, że jak zechce to może rozpatrzeć pozytywnie jego wniosek.Zreszta to co powiedziała swiadczy o tym, że wszystko zależało i zależy ( od samego początku jego sprawy)tylko i wyłącznie od jej chęci, nawet uznaie lub nie jego zawieszeń.Krótko mówiąc kolego, ona jest carem i bogiem tego systemu, a nie prawo!Jest to już drugi taki przypadek (znany mi osobiście) w naszym regionalnym ZUS, kiedy pani naczelnik dała wyraźnie do zrozumienia, kto tu rządzi.
Szkoda że nie miał dyktafonu, mielibyśmy wspaniały dowód na sobiepaństwo decydena ZUS.Zastanawiamy sie nad podstepnym nagraniu tej pani, więc ze zrozumiałych poodów nie podaje o jaka naczelnik chodzi.
Opcje: Odpowiedz na tą wiadomość•Zacytuj wiadomość•Powiadom moderatora
gossi Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Porządna gazeta, a tak pozwala sobie zaśmiecać
> forum?
Byłem dziś na /chyba/ Twojej stronie i zuważylem niezły spam- podobnie jak tutaj włażą spamerzy i śmiecą. Zauwazyłem też, że dostać sie na stronke poprzez adres, który kiedyś tu podawałaś tez nie można, co się stało? Stroną Antyzusu tez ktoś wykosił z sieci?!Dziwne że jak raz wszystko co dotyczy drażliwego /dla poniektórych/ tematu napotykają kataklizmy.Ogladając wiadomości miałem dziś nie mały ubaw z tego co mówili politycy o wyborach, martwią się biedacy że nie będzie komu zagłosować. Ha, HA jest się o co martwić, skoro na co dzień olewa się wyborców i robi wszystko aby stąd uciekali- choćby przed ZUS-em.Najlepiej chyba wcale nie brać udziału w żadnych wyborach i niczego im nie pisać na kartach do głosowania /tak jak niektórzy na tym forum proponują/ oni wiedzą wszystko na ten temat, bo skąd niby się wzieły nasze problemy i z czyjego nakazu lub przyzwolenia mataczy się ustawy?
Wszystkim politykom zusolandu głośno mówię NIE!OLEWAM WAS! I Wam radze to samo.
Do Pana Administratora,
Wielkie dzięki. Teraz będzie jak w domu :)
Do wszystkich,
zgrać sobie całość tego wątku bo naprawdę warto. Gro powtarzajacych się pytań, posiada już swą odpowiedź, czy propozycję działań, na tym forum.
Pozdrawiam
PS. Pozostało mi jeszcze troszkę ulotek, teraz rozdanie ich będzie miało sens.
Poczytałem sobie troszkę ostatnich stron i zastanowił mnie spór dotyczący ubezpieczenia zdrowotnego oraz zestawienie wypowiedzi prasowych na temat. Pozwoliłem sobie skopiować odpowiednie fragmenty:
21) osoba prowadząca działalność pozarolniczą - osobę, o której mowa w art. 8 ust. 6 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych;
Art. 66.
1. Obowiązkowi ubezpieczenia zdrowotnego podlegają:
c) osobami prowadzącymi działalność pozarolniczą lub osobami z nimi
współpracującymi,
Art. 69.
1. Obowiązek ubezpieczenia zdrowotnego osób, o których mowa w art. 66 ust. 1 pkt 1 lit. a i c-i, powstaje i wygasa w terminach określonych w przepisach o ubezpieczeniach społecznych.
Wniosek ? Nie można różnie interpretować obowiązku ubezpieczeniowego.
Ktoś nie ma racji. Art. 69 można odnieść tylko i wyłącznie do art. 13 ustawy o ubezpieczeniach i nie można oddzielić społecznych od zdrowotnych, gdyż te ostatnie ściśle odnoszą się do ustawy o SUS. Zatem obowiązek podlegania jak i opłacania składek istnieje w okresie wykonywania a nie widnienia w EDG czy posiadania zezwolenia. Najwyraźniej ktoś bardzo by chciał, czyli pobożne życzenia. Mam taki smutny wniosek:
Prawo w tym kraju wytyczają potrzeby a nie zapisy ustawowe :)
Na kanwie sporu, opisanego wcześniej przez forumowiczów, doszedłem do bardzo niedobrego wniosku, że zmiana ustawy o swobodzie, może nic nie zmienić w przyszłych podobnych nam sprawach.
Do wniosku tego przyczyniają się odmienne interpretacje ZUS i NFZ oraz twarda obrona ZUS i prawdopodobnie MPiPS, przed dokonaniem zmian właśnie w ustawie o ubezpieczeniach.
Otóż, dokonanie zmian w ustawie o swobodzie.... spowoduje li tylko to, że wprowadzi do ustawy pojęcie zawieszenia i doprecyzuje terminy i możliwości jego zgłoszenia. Zastanówmy się na zimno co to da.
1) spowoduje obowiązek zgłoszenia do EDG takiego stanu
2) określi dosłownie możliwość istnienia przerw w wykonywaniu działalności gospodarczej
Pewnie będzie miało to znaczenie dla, tu zaryzykuję tezę, dla bytu prawnego przedsiębiorcy. Do końca to nie wiem co to będzie miało oznaczać, czy będę na ten okres, przedsiębiorcą w zawieszeniu, przestanę być przedsiębiorcą, czy też będę przedsiębiorcą czasowo niewykonującym działalności gospodarczej. Tu można dodać to czego nie dostrzegłem....................
Ale czy taka zmiana będzie miała znaczenie dla ubezpieczeń ?
Tutaj, biorąc pod uwagę to co wyprawia się z obecnymi zapisami ustaw w obecnym brzmieniu, twierdzę, że żadnego. Tu powtórzę, że jedyny zapis jaki może coś dać jest taki, jaki zamieściłem w innym wątku, a dotyczył on zmian właśnie w ustawie o ubezpieczeniach i tylko tam. Dociekliwych zapraszam do zapoznania sie z nim.
Dlaczego ZUS i NFZ i MPiPS broni ustawy przed zmianami ?
Bo w świetle niezmienionego zapisu art. 13 ustawy o ubezpieczeniach i interpretacji zapisów ustawy przez te instytucje, w pewnej części pozostaną nadal realne i niebezpieczne dla Nas. Przytoczę tu takie zdanie które mnie straszy, a mianowicie: rozpocząć wykonywanie tej konkretnej działalności można tylko raz później można ją tylko będzie wznowić, a o tym nie wspomina ustawa o ubezpieczeniach !!!!
Czyli pomimo dokonania zmian proponowanych przez różne partie i "koła" poselskie czy rządowe, w świetle interpretacji zapisów ustawy o ubezpieczeniach, nie zmienią logicznie rzecz biorąc, nic w sprawie podlegania ubezpieczeniom. Ale to tylko moje skromne zdanie i obym się mylił.
Pozdrawiam
Witam
Odmówiono mi po raz kolejny złożenia skargi kasacyjnej. Przypomnę, że najpierw odmówił mi jej RPO, potem radca prawny, a teraz pełnomocnik ustanowiony z urzędu.
Podstawą odmowy są:
a) 398 ze zn 9 par. 1 kpc
b) 398 ze zn 4
W niniejszej sprawie - zdaniem pełnomocnika - brak jest którejkolwiek z przesłanek do złożenia skargi kasacyjnej.
c) Kwestie dotyczące interpretacji właściwych przepisów i istotnego zagadnienia prawnego zostały juz wyjaśnione przez Sąd Najwyższy ( tu przywołuje się doskonale znane i wymienione w piśmie ZUS skierowanym do RPO, oraz powielane w orzeczeniach sądów czyli 105/04 oraz 111/03 )
d) i cos czego nie rozumiem:
"Z cytowanego w uzasadnieniu wyroku Sądu Najwyższego jednoznacznie wynika, że nie wszystkie okresy zawieszenia działalności gospodarczej muszą prowadzić do zawieszenia podlegania obowiązkowemu ubezpieczeniu społecznemu. Okresowe bowiem ustanie działalności gospodarczej powodują jedynie takie okoliczności, jak choroba, urlop, czy wyjazd. Nie może być na takich samych zasadach traktowane faktyczne zawieszenie prowadzenia działalności gospodarczej, wynikającej z trudności związanych z jej prowadzeniem."
I jeszcze coś takiego:
"Ponadto zgodzić należy się ze stwierdzeniem Sądu Apelacyjnego, że kwestią wymagającą wyjaśnienia w niniejszej sprawie jest ustalenie, czy skarżący w świetle ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych we wskazanych okresach podlegał ubezpieczeniu z tytułu pozarolniczej działalności gospodarczej. Ponadto wyjaśnienia wymagała kwestia, co należy rozumieć pod pojęciem "prowadzenia działalności w sposób zorganizowany i ciągły", w szczególności, czy okresowe przerwy w toku prowadzonej działalności gospodarczej stoją na przeszkodzie przyjęciu, że działalność jest wciąż prowadzona bez konieczności jej wyrejestrowania.
Tu zadaję sobie pytanie, kto i kiedy to wyjaśni, bo ustawodawca na razie będzie się wybierał, a potem może sobie o tym przypomni.
No i teraz, biorąc pod uwagę takie omawiane już przez Nas sprawy, jak forma opodatkowania, listy wewnętrzne ZUS, orzeczenia sądów datowane przed owym wyrokiem 105/04, porady i informacje ZUS dotyczące zawieszeń, należy wyrzucić sobie do kosza i rozpocząć spłacanie zasądzonego w tym momencie zadłużenia.
I taki wniosek na teraz, niby nie ma precedensów, niby każda sprawa jest inna i wymaga osobnego rozpatrzenia, ale jeżeli dotyczy to instytucji państwowej i jej decyzji, to precedensy są i ładują je do orzeczeń jak z klepki.
Klika nami rządzi od dziesiatek lat.Więc nie należy się spodziewać pomocy od kolesi z jednej piaskownicy!Czas by z nimi zrobić porządek, tylko kto zechce się paprać w tym łajnie? Większość woli wyjechać lub pracować na czarno we własnym kraju.Ci ostatni w razie wpadki będą przynajmniej wiedzieć za co płacą kary!
a jesli ktos dawno temu zlozyl wnosek o prowadzenie dzialalnosci i nigdy jej nie prowadzil (tym samym nie zglaszal do ZUS i US) i jej nie wyrejestrowal z Urzedu Miasta czy sa jakies konsekwencje czy powinno sie ja zlikwidowac czy zostawic tak jak jest
Witam.
Żadne zmiany ustaw nie mają znaczenia, to że w nowej ustawie podano że można robić przerwy nic kompletnie na przyszłość nie zmienia.
Gdy jest się zarejestrowanym w Urzędzie, nadal jest się pod jurysdykcją ZUS tak to interpretują sądy, nawet jeśli kpiąco przytakują w uzasadnieniach temu że tak nie jest. Jeśli wyroki sądów w tym znaczeniu się nie zmienią nową ustawę można powiesić sobie w sławojce.
W ogóle to sąd nie uznaje ustawy o SUS i delegacji do niej w kwestii „oświadczeń o zaprzestaniu prowadzenia pozarolniczej działalności”, ZWPA (kod 113/111) a także w siedmiodniowym terminie wygasania w/w obowiązku na druku ZWUA (kod 140) „zaprzestanie prowadzenia pozarolniczej działalności gospodarczej”.
Ustawione to jest tak; ZUS ma prawo nadane do wydawania decyzji administracyjnej egzekwującej a wniosek do sądu składa skarżący zwykły obywatel. W tej sytuacji sąd uważa że to nie ZUS musi udowadniać że pracowałeś tylko wnioskujący (tylko że jak ? kiedy ma się na to dowody że nie było Cię w miejscu zamieszkania, byłeś chory czy Twój zakład wyleciał w powietrze i na te okoliczności zaprzestałeś działalność na drukach ZWUA, ZWPA – i to wszystko niema dla sądu znaczenia, nadal żąda udowodnij)
Przestroga dla niezorientowanych
Absolutnie nie wolno wierzyć temu co jest napisane na tej stronie, http://www.twoja-firma.pl/wiadomosc/1601668,przerwy-w-prowadzeniu-dzialalnosci-gospodarczej.html niema to żadnego pokrycia w praktyce ZUSu to totalna bzdura a napisane to jest z premedytacją taką jak nam kiedyś zafundowano po to by przed upływem 10 lat przywalić takiej przykładowej nauczycielce zaległe składki tak jak to właśnie jest dyskutowane na stronach tego forum. Bezczelność takich wypowiedzi jest nieprawdopodobna i to po to by wyłudzić od niezasobnych obywateli ciężko wypracowane w większości po godzinach pieniądze.
Aby tego uniknąć działalność należy wyrejestrować w urzędzie i wszędzie gdzie należy i całkowicie uwolnić się od ZUSu i dopiero wówczas ma się pewność, by nie stało się to że „pod drzwiami staną, i nocą kolbami w drzwi załomocą” i nie pomoże nawet „Bagnet na broń!”
Najlepsza rada
Słyszę coraz częściej od znajomych współtowarzyszy niedoli taką opinię że obecnie JEDYNYM rozwiązaniem uniknięcia NIESŁUSZNIE żądanych składek jest w fazie początkowej danie łapówki naczelniczce ZUS w kwocie większej niż te 30 srebrników które ona za Ciebie ma dostać.
INNEGO WYJŚCIA w obecnej chwili na etapie sądów w Polsce NIEMA.
Kto myśli inaczej jest POCZCIWYM GŁUPCEM.
(Ad „Księgowy” wiem że takich sugestii nie powinno się popularyzować ale należy być uczciwym w stosunku do tych wszystkich zrozpaczonych i nie wolno im dawać nadziei bo nie wiadomo co Nas czeka).
Przemawia przeze mnie rozgoryczenie po apelacji ale „długodystansowcy” macie rację TRZEBA WALCZYĆ.
Pozdrawiam Czagor.
Witam i śmiszy mnie cały ten cyrk z ZUSEM przecież to jest rozbój w biały dzień. państwo prawa a takie jaja. ludzie wyjeżdzajcie za granicę oni sie sami zagryzą lub może by tak zus śrubami potraktować. to jest dobry pomysł. jak można utrzymywać takie przepisy a no można to zależy gdzie się siedzi. urzednicy w ten sposób mają pracę. należało by zlikwdować to pokomunistyczne badziewie i wprowadzić kasy chorych i podatki od dochodów a nie od mania telewizora. polityka prowadzona przez naszą administrację w takim razie jest celowa aby utrzymywać państwo w nieładzie wtedy grube ryby pływają bo nie ma drapieżnika bo nas płotki łapią. mekkie prawo działa na górze i jak chcecie cos kombinować to na posła lub urzednika trza się uczyć a nie profesjonalny rzamieślnik wam w głowie . hej jestem za granicą i myślę ze nowe władze trzeba powołać z bezrobotnych a ci przy władzy powinni ść na trawę i tak co cztery lata.
Mój mąż ma teraz czeka na termin sprawy w Apelacyjnym od wakacji. Oczywiście to on przegrał w okręgu.To wszystko jest bardzo chore. Obecnie wyjechał za granicę. Przyjeźdźa co 2 miesiące podpisuje się w PUP jako bezrobotny i już.Nie mamy majątku. Utrzymuje nas MOPS i ok. Nie mam żadnych skrupułów aby brać kasę...Mąż zarabiał nie wyciągał ręki po forsę. a teraz mam to gdzieś. Mąż jest fachowcem i prawdopodobnie wyjedziemy całą rodziną z tego burdelu, w którym ww płatka nie ma co robić, bo trzeba pracować na bufonów w rządzie, którzy zajmuja sie sobą. Zobaczcie sobie przy okazji na stronie sejmu oświadczenia majątkowe każdego z bufonów na rozpoczęcie kadencji i po pół roku.Tak mało optymistycznie w nowym roku....
Mnie tam nikt stąd nie wykurzy, a tak nawiasem, to kto cokolwiek zmieni na lepsze, jeśli wszyscy wyjedziemy?Napewno nie śmieszą sprawy tych którym sprawy z ZUS zabrały nie tylko pieniądze, ale zdrowie i miejsce pracy- często jedyne źródło ich utrzymania.
Witam mam równiez problem z zawieszenie w ZUS-ie
Gdy miałem 20 lat pracowałemw firmie 4 miesiące.
Pracodawca zmusił mnie do założenia własnej działności, wtedy nie miałem wyboru, pracy nie było, nikt nie chciał zatrudnić człowieka bez doświadczenia.Zalózyłem dzianość
Po 8 mieisącach prowadzenia działaności znalazłem w końcu pracę normalną na umowę o prace i do dziś pracuje
Za poradą Pani z US zawiesiłem działności skałdając regularnie pity z zerowymi wartościami dochodu z tytułu prowadzenia działalności
Udałem sie równiez do ZUS, opisałem sytuacje, złożyłem odpwoiednie pisma i wszystko było ok spokóji cisza
Pani w Zus-ie powiedziała mi że jeżeli jestem zatrudniony a podstawie umowy o prace i z tego tytułu opłacane mam wszystkie składki
a z tytułu działności gospodarczej nie ma dochodów bo tak napradę jej nie wykonuje nie musże ni c płacić
Natomiast gdym pracował na umowę o prace i dodatkowo wykonywał działalnośc to muszę odprowadzac zdrowotne i ok
Nie wykonywałem działności była zawieszona i nie płaciłem skłądki zdrowtnej
Do teraz dowiedziałem się że będę miał olbrzymie problemy bo przez 5 lat nie odprowadzałem składki zdrowotnej za zawieszoną działaność gospodarczę i będe obciązony kwotą skąłdek + odstekami
Czy ktos ma jakieś doświadczenie w temacie, czy ktos może mi pomóc
Nie wiem co robić, chyba spakuje siebie i zone wyjadę do Anglii i nigdy więcej tu nie wróce
czytam to wszystko i juz mi sie gorzej robi od tych przepisow. na dzien dzisiejszy pograzam sie w dlugach przez ten zus. juz nie wiem co mam robic.zamknac dzialalnosci niestey nie moge.chcialabym zawiesic dzialalnosc ale obawiam sie tego zusu zeby potem nie naliczyl mi tych wszystkich skladek.kiedys juz zanioslam pismo do US w sprawie zawieszenia ale niestety odeslano mnie z kwitkeim bo Pani powiedzila ze jak prowadze na zasadach ogolnych to albo musze zamknac albo prowadziac dalej dzialalnosc,wiec juz sama nie wiem jak to jest,jesli mozna to jakie dokumenty musze zlozyc.zeby to w miare ok bylo bo wiadomo ze zawsze najgorsza jest ta niepewnosc.
Ad. Bezradna
I nadal taka pozostaniesz, bo jak twierdzisz zlikwidować się nie możesz. Pozostaje Ci tylko czekać na zmianę ustawy, a śpieszą się z jej uchwaleniem, że ho ho :)
nic nie mozna zrobic ?????nawet zawiesic tej cholernej DG???dowiadywalam sie dzisiaj o zamkniecie i mnie obowiazuje przepis bo ta dzialalnosc prowadze po moim bracie(zmarl) tzn. kontynuuje ja i przpis jest taki ze min 5 lat inaczej nalicza mi podatek od spadku.ale jeszcze mam kredyt i on mnie tez blokuje. ale dzisiaj sie dowiedzialam ze istnieje mozliwosc sprzedazy firmy z tym dlugiem ale nie wiem czy t mozliwe bo on jest na hipotekei nie wiem co w takiej sytuacji. mam osobe chetna.
WITAM , miło znów widzieć tu Państwa, przykre jest tylko to , że dalej nic konkretnego i pozytywnego da przedsiębiorców sie nie dzieje, chodzi mi oczywiście o słynne ZAPRZESTANIE,
JA WNA PRZEŁOMIE LIPCA I SIERPNIA ZŁOŻYŁAM KASACJĘ I NARAZIE CISZA... GŁUCHA CISZA, CO PRAWDA ,NIESTETY ,NIE SPODZIEWAM SIE POZYTYWNEJ ODPOWIEDZI ALE MAM NADZIEJĘ ,ŻE WKRÓTCE DOSTANE JAKĄKOLWIEK
POZDRAWIAM
nata77 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> WITAM , miło znów widzieć tu Państwa, przykre jest
> tylko to , że dalej nic konkretnego i pozytywnego
> da przedsiębiorców sie nie dzieje, chodzi mi
> oczywiście o słynne ZAPRZESTANIE,
> JA WNA PRZEŁOMIE LIPCA I SIERPNIA ZŁOŻYŁAM KASACJĘ
> I NARAZIE CISZA... GŁUCHA CISZA, CO PRAWDA
> ,NIESTETY ,NIE SPODZIEWAM SIE POZYTYWNEJ
> ODPOWIEDZI ALE MAM NADZIEJĘ ,ŻE WKRÓTCE DOSTANE
> JAKĄKOLWIEK
> POZDRAWIAM
W tym problem ze samo jakoś nic sie nie robi, pisałem o tym wielokrotnie gdzie tylko się dało. No cóż trudno sie spodziewac jakichkolwiek efektów, kiedy wszyscy pochowali głowy w piasek lub pochłonięci zostali przez egoizm. Oczekiwanie na cuda albo na to, że inni załatwią problem całościowo, to za mało! Ci którzy próbowali coś zrobić nie tylko dla siebie, nie mając wsparcia pozostałych powoli wycofują się z udziału w czymś, co w dalszej perspektywie okazauje się być błędnym kołem. Przedsiębiorcy we wszystkim widzą tylko swój interes- prywatę w związku z czym, obce jest im współdziałanie.Tak więc pozostaje nastawić drugi policzek dla następnego ciosu, który rozzuchwalony sukcesem ZUS w jeszcze beszczelniejszy sposób niewątpliwie- z czasem zechce wymierzyć przedsiębiorcom. Pani minister Kalata liczy na to, że jak już uciekną wszyscy rodzimi parobkowie ZUS-u z Polski, to znajdą sie chętni za granicą.Dzisiaj mówi się o tym otwarcie i z entuzjazmem.Liczy sie na armię najlepiej ociemniałych chińczyków, którzy zechca tu przyjechać i tyrac za miskę ryżu,aby utrzymać molocha.
Więc chyba nikomu nie skapnie nawet jedna łza z upadku iluś tam maluczkich biznesów.
Powiem więcej: nie kto inny jak tylko właśnie sami przedsiębiorcy, a napewno wiekszośc z nich będzie zadowolona z obrotu sprawy! Bo czyż nie skurczy sie konkurencja? A tak wogóle to problem nie istnieje, bo dotyczy mojego sąsiada, a nie mnie. Widać biedaczysko za bardzo kombinował więc wpadł, albo był zbyt głupi, a skoro tak, to jednego durnia lub cwaniaka mniej.
Ad. Nata77
Czy mogłabyś, choć pobieżnie, okreslić na czym oparto twą kasację ?
Ciekawi mnie to, bo zarówno RPO jak i prawnicy nie znaleźli podstaw do jej wniesienia w mojej sprawie. Skoro odpada sprawa oceny dowodów, to musi to być zła interpretacja przepisów. Czy możesz określić których ?
Pozdrawiam
Kochani miałem te problemy i walczyłem ze składkami w zusie ale dotyczyły nieopłacania w terminie i wygrałem w sądzie,ale wyraźnie jest zapisane w ustawie jeżeli niemasz przychodu to przestępstwem podatkowym jest opłacanie składek wtedy kiedy firma nie posiada przychodu a to jest równoznaczne z tym że jak nie sprzedajesz to niemasz z czego opłacać składek w innym przypadku byłby to kraj wielkiej pralni brudnych pieniędzy i niejeden cwaniak narkotykowy niemając przychodu robiłby sobie koszty dzięki składkom w zusie a potem legalnie by sobie odliczał te piniążki od fikcyjnie zarobionych pieniędzy co za tym idzie szukajcie obrony w dochodzie bo bez dochodu niemacie co płacić bo niby z czego.
Szanowny kolega naprawdę sądzi że argumenty w postaci braku dochodu mogą cokolwiek zmienić? Ustawa jasno mówi nam że mamy płacić,płacić i jeszcze raz płacić- bez względnie! W takim kraju jakim jest Polska tego typu argumenty mogą conajwyżej wzbudzić salwy śmiechu.
Pozdrawiam
A może poszukać teczek naszych wspaniałych sędziów i niech udowodnią że nie byli świadomymi współpracownikami.Jak taką procedurę można rozpocząć?
Należy ich wszystkich oskarżyć o współpracę i nie będzie komu prowadzić rozpraw na ubecką modłę.
Proszę o poradę - pilne. ZUS nie chce zaliczyć czasowego wyrejestrowania działalności jako okresu, w którym nie miałem obowiązku płacenia składek.
W okresie 2000r.-2002r. dokonałem kilkakrotnie, zgodnie z przepisami czasowego zaprzestania wykonywania działalności (firma jednoosobowa). W US nie składałem żadnych zawiadomień, gdyż nie byłem w tym okresie płatnikiem VAT-u. Co mam zrobić, jeżeli ZUS obecnie kwestionuje okresy czasowego zawieszenia działalności i uznaje je jako podległe ubezpieczeniu społecznemu?
Pozdrawiam.
A co tu można poradzić? Jesteś niestety jednym z wielu, których ZUS potraktował w ten sposób.Całe to forum poświęcone jest temu problemowi,proponuję zacząć od lektury pierwszej strony. Złóż też wizytę na stronie www.wolniplatnicy.bialystok.pl
Mają tam dokumenty, odwołania itd
To tyle co mogę poradzić.
Wiem, że tych co złe wieści przynoszą .......... ale pragnę donieść, że w Krakowie przegrano kolejną rozprawę apelacyjną, wyrok prawomocny.
Podstawy to:
1) ustawa o ubezpieczeniach
2) wyrok SN 105/04
Nie pomogło:
1) brak kontroli oraz udowodnienia wykonywania działalności
2) zaświadczenia o niezaleganiu, ostatnie wydane trzy miesiące po ostatnim wyrejestrowaniu i sześć miesięcy przed wydaniem decyzji przez ZUS
3) wszelkie dodatki zaczerpnięte z pracy tego gremium pomijam, bo jak to napisano, o podleganiu decyduje prawo a nie wola ubezpieczonego lub pracowników zakładu itp
Ad. Andrzej2
Najpewniej, możesz się położyć.
Po prostu, rząd, posłowie, partie polityczne, sądy mają tę sprawę dokładnie i głęboko, a ich interpretacja prawa jest odmienna od tych prezentowanych na forum. Jak myślisz kto ma większą siłę przebicia ?
marsh Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Wiem, że tych co złe wieści przynoszą ..........
> ale pragnę donieść, że w Krakowie przegrano
> kolejną rozprawę apelacyjną, wyrok prawomocny.
[...]
Witam po powrocie z kiwi-landu. :-)))
Czekamy na efekty kasacji naty i mojje. Przewidują reakcję SN w ciagu najbliższego miesiąca w przypadku mojej. Jaką reakcję przewiduje, to wiesz... :-)
Przewodniczącym sejmowej komisji zajmującej się nowelizacją ustawy o ubezpieczeniach społecznych jest pan Waldemar Wiązowski z PiS.Myślę że należałoby jego skrzynkę zasypać wiedzą o naszych poglądach na ten temat.
Witam,
Mój mąż prowadzi działalnośc gospodarczą. Chce ją teraz zawiesić. Kiedyś (dośc dawno) przeczytałam w gazecie, że w ZUS nie ma czegoś takiego jak zawieszenie, że trzeba się wyrejestrować. Wszystko pięknie i ładnie, bo wyrejestrować się można, ale.... trzeba również zlikwidować działalność, bo innaczej ZUS może wyciągnąć łapę po swoje. Postanowiłam zajżeć więc do internetu i wpisałam hasło zawieszenie działalności gospodarczej i.... natknęlam się właśnie na to forum. Przeczytałam i.... doszłam do wniosku by lepiej jednak zlikwidiwał tą działalność.
A to co robi ZUS to jest kradzież w obliczu prawa.