dawno tu nie zaglądałem...... Widzę, że się niewiele się zmieniło poza tym, że nasza najaktywniejsza forumowiczka w "czerwonej sukience" okazała się suczką opłacaną przez "kolegów" T. Ale jak to się mówi "Za pieniądze ksiądz się modli, za pieniądze lud się podli......" Dla mnie obrzydlistwo, ale jak widać niektórym to nie przeszkadza i rano mogą spojrzeć w lustro....................
Dnia 2015-08-17 o godz. 17:45 ~jk napisał(a): > Marzyć to można o kobiecie z klasą, a sucz kupuje się za niewielkie pieniądze, więc szkoda nadwyrężać wyobraźni:) >
żeby marzyć o kobiecie z klasą samemu trzeba mieć klasę, a Ty ani klasy, ani wyobraźni, zostaje własna ręka
Czyżby dawka była na tyle toksyczna, że wywołała jakieś działania niepożądane ? Cytuję "żeby marzyć o kobiecie z klasą samemu trzeba mieć klasę, a Ty ani klasy, ani wyobraźni, zostaje własna ręka" Wydaje mi się, że włączył Ci się jakiś program - poprzyglądaj się co to za przekonanie....... Czy to my faceci mamy problem z tym, żeby dostać od kobiety tego czego chcemy, czy odwrotnie ? A jak z tym u Ciebie ? Odszukać post z przed kilku miesięcy :) ?
PS. A jak się nosi czerwona kiecka zakupiona na poczet sukcesów na Orphee? Jak ją nazwałaś "Tuorka"? Jakie emocje w Tobie wyzwala ? Lubisz ja zakładać ? Chciałbym wierzyć że w innych sferach życia są same sukcesy, ale znając życie jak się wali to już na całej linii................
Dnia 2015-08-17 o godz. 22:43 ~zibivip napisał(a): > hehe uśmiałem się Takie riposty mi się podobają Bravo Pandora.
czytam teraz kryminały Krajewskiego więc nie trudno mi wejść w taką rynsztokową konwencję dialogu, moderator dostał na mnie zlecenie i kasuje moje riposty, żeby zostało ogólne wrażenie "nawalania" w Pandorę tak, aby nikt nie miał ochoty napisać czegoś niekorzystnego na Króla Słońce
widzę ogromną ludzką potrzebę odreagowania, co zapewne wynika ze zwykłej bezsilności, a przybiera śmieszną formę wyścigu "kto bardziej upodli Pandorę", taka forma męskiej rywalizacji
Zibivip masz jakieś przemyślenia? jeżeli sprawa zarejestrowania Rady w KRS nie wyjaśni się przez najbliższy miesiąc to jesteśmy udupieni na rok, albo dwa a potem nie będzie co zbierać
jeśli sąd zarejestruje jedną radę to druga będzie się odwoływać, a przez ten czas biznes upadnie
jak zachowają się pracownicy (nagle zatrudnienie magicznie wzrosło?), kontrahenci, bank, spółki zależne?
jak zachowa się bank, który ma umowę zastawu na akcjach Orphee?
czy wybrani audytorzy, a zakładam że to są poważne firmy podejmą się zadania przeprowadzenia audytu?
co zrobi KNF, czy zdecyduje się na podjęcie jakiejkolwiek decyzji bez prawomocnego wyroku sądu w szwajcarii, to pachniałoby międzynarodową aferą, gdzie ochrona drobnych akcjonariuszy????
dla mnie ta Rada Dyrektorów będzie fajniejsza, która pierwsza zrobi wykup akcji i zdjęcie Orphee z giełdy
jk chcesz pożyczyć tą czerwoną sukienkę? mam do niej fajne szpilki i torebkę
Sąd jak zarejestruje zarząd z walnego Płocicy, to sprawa jest załatwiona. Jeżeli przychyli się do walnego Tuorów, to narobi strasznego bigosu. Tu właściwie nie powinno być żadnej dyskusji - większość akcjonariatu wiadomo gdzie była i wiadomo kto blokował przez przeszło pół roku zwołanie walnego. Biorąc pod uwagę fakt wygaśnięcia mandatu dla poprzedniej Rady i fakt publicznych deklaracji Tuorów to decyzja powinna być klarowna.
Bank dopóki ma spłacane raty kredytowe to będzie się przyglądać ewentualnie zażąda nowego zabezpieczenia. KNF może docelowo zdjąć spółkę z giełdy. Stanie się to jeżeli spółka będzie odpowiednio długo zawieszona. (casus petrolinvestu któremu własnie grozi wyrzucenie z giełdy)
Znowu prosi sie tutaj o zwycięstwo rozumu - chyba nie znajdzie sie taki sąd w Szwajcarii, który oleje pierwszeństwo i większość właściciela i przyklepie jakiemuś dziwolągowi, którego wyciągnął TT z kapelusza..........Jedyne co zastanawiające to fakt, że audytu dla TT podjęłą się taka renomowana firma - narażając swoją reputację.
PANDORA! Ten cały jk jest przy Tobie malutki! Niestety, chamstwo nie zna granic.........Dziwię się, że karmisz go swoimi celnymi ripostami. Jego - tego typu mentalność potrzebuje karmy - tak jak wody czy powietrza. Musi sie podwyższyć gdy Cie kopnie, przywali - wydaje sie wtedy wielki - sam sobie. Więc nie dyskutuj z bezwzględnym malutkim człowieczkiem, jego ego wtedy mu skacze........ Jest wtedy bohaterem - we własnych oczach.
to nie jest wcale takie pewne co zrobi sąd w Szwajcarii, w każdym konflikcie najważniejsze jest zachowanie procedur
sądy jeśli nie muszą nie wtrącają się w konflikty biznesowe tylko sprawdzają czy zostały zachowane procedury i kwestie formalne, jeśli nie muszą do merytorycznych rozstrzygnięć nie dochodzą
jk publiczne wyzywanie kogoś od suki tylko dlatego, że ma inne poglądy niż Ty nie ma nic wspólnego z klasą
Jasne, że nie wiadomo co uczyni sąd szwajcarski - tam tez rozum potrafi spać. Ale są i specjalne sądy biznesowe - u na sądy gospodarcze. A takie sądy zajmują się wyłącznie sprawami biznesowymi, pojętymi bardzo szeroko.
zastanawiajace jest to,ze KNF zezwolila na emisje dla cormaya w tej calej sytuacji,dwie bandy sie tluka,straty ida w grube miliony a banda mowi-dajcie nam ludziska kase,taki cyrk i utrzymanie malp przeciez kosztuje! w przeciwnym razie pozbawicie siebie i innych mozliwosci delektowania sie tak wyrafinowana forma rozrywki! a te 30 czy 40 baniek pozwoli nam na niezaklocone i bezpieczne prowadzenie naszej dzialalnosci rozrywkowej jeszcze przez dluuuugi,dluuuugi czas!!!!!!!
To że akcjonariusze się różnią to normalne i KNF nic do tego (problem o styl w jakim to robią - ale tego nie ocenia KNF a świadczy o uczestnikach konfliktu). Poza tym jeżeli są chętni do objęcia i wydania własnych pieniędzy na jak to określiłeś "cyrk i utrzymanie małp" to KNF też nic do tego. Natomiast niewątpliwym problemem są straty jakie ponoszą akcjonariusze z powodu braku umiejętności wypracowania skutecznego funkcjonowania firm.
Odpowiedzcie sobie najpierw sami na następujące wątpliwości. Czy ogłoszenie o NWZA odbyło się zgodnie z Statutem spółki i prawem szwajcarskim tj. czy osobniki ( Skrzyński, Dominguez ) które to zrobiły miały umocowanie prawne do takiego postąpienia czy mogli zamieszczać to w ESPI? Z tego co pamiętam Tuora te kwestię zgłosił do wyjaśnienia. Czy Jakubiak postępuję zgodnie z procedurami wobec Cormay w sprawie emisji akcji mając na uwadze zmniejszony zwiazek ( udział ) w Orphee nie jest przeszkodą ale to co stało się w ubr. powinno się wyjaśnić. Czy ten urzędas chce wyjaśnić, wątpię.
Oczywiście ze było zgodne. Ogłosiła je Rada Dyrektorów. A to że bez przewodniczącego i w niepełnym składzie? Obecni członkowie rady zgłosili WZA w ostatnim możliwym terminie tj w dniu wygaśnięcia ich mandatów. Pomijam już fakt ze było to zgodne z wolą większości akcjonariatu. Sprawa ORP nijak nie ma wpływu na emisję w CRM ponieważ ORP nie jest już częścią CRM. Gdyby było w gk to brak raportu ORP skutecznie zatrzymałby emisję
Dnia 2015-08-18 o godz. 13:31 orkus napisał(a): > Oczywiście ze było zgodne. > Ogłosiła je Rada Dyrektorów. > A to że bez przewodniczącego i w niepełnym składzie? Obecni członkowie rady zgłosili WZA w ostatnim możliwym terminie tj w dniu wygaśnięcia ich mandatów. Pomijam już fakt ze było to zgodne z wolą większości akcjonariatu. > Sprawa ORP nijak nie ma wpływu na emisję w CRM ponieważ ORP nie jest już częścią CRM. Gdyby było w gk to brak raportu ORP skutecznie zatrzymałby emisję
Czy zrozumiałes co napisałem, jak widać po tym tekście nie. Czy zdrowy na umyśle Przewodniczący Rady Dyrektorów upowąnił tych 2@. do zwołania NWZA? samozwańczo ogłoszono Zebranie...poczytaj statut kiedy możliwe jest zwołąnie NWZA gdy nie zwołuje Przewodniczący.... Nie ma wpływu a kto przywłaszczył 15 mln zł ORP... czy wcześniej czy później ta zorganizowana szajka przez łapę odpowie karnie Pisałem Ci wielokrotnie abyś nie pisał stronniczo...odnoś się do faktów Będąc sędzia nie uznał bym samozwanców a nakazał przeprowadzić procedurę wyboru włądz zgodnie ze statutem i prawem szwajcarskim i basta....nie grzeja mnie Tuorowie, nie mam już akcji odnosząc się do sytuacji zajmuję pozycję obiektywnego obserwatora zgodnie z posiadaną wiedzą a nie mrzonkami
JB udało Ci się sprzedać akcje Orphee przed zawieszeniem??? jeśli tak to jesteś niezły i masz wyczucie, gratuluje Ci
jeśli Płocica nie przejmie rachunku bankowego, a bank może odmówić wpisania nowego składu Rady Dyrektorów bez prawomocnego postanowienia sądu, w końcu to bank szwajcarski, to nie będą mieli jak zapłacić audytorowi za zrobienie audytu za 2014 rok i robienie tego audytu przeciągnie się w nieskończoność
chyba gubimy istotę sprawy , TT złamał prawo nie zwołując walnego prawie rok temu , reszta to gierki niestety dotykają nas drobnicę a co najdziwniejsze nie ma instytucji która skutecznie i szybko zapobiegnie takim działaniom nie ma to jak rozwijać ideę akcjonariatu obywatelskiego patrząc na to co chłopcy wyrabiają
a jak wydadza wszystko na audytora to dalej beda wisiec,bo nie beda mieli na animatora,bo za to tez ich juz zawiesili-polska rzeczywistosc sfajcarskiej spolki
mam nadzieje,ze ta sytuacja wszystkim Szwajcarom skutecznie juz wybila z glowy blizsze kontakty z polskimi byznesmenami-po tym tylko popiol-piekne swiadectwo
ciekawe ile jest autentycznych drobnych akcjonariuszy spółki, takich nie związanych ani z Tuorą, ani z Łapińskim
Tuora w którymś wywiadzie twierdził, że ma jeszcze 1% akcji
w skupie brało udział około 200 akcjonariuszy
Łapiński na walne nie zabrał ze sobą akcji kupionych od Tuory, ale najprawdopodobniej ma je ktoś z układu Łapińskiego, gość może mieć z 70% kapitału, może troche wiecej, 10% ma spółka, w FF siedzi maksymalnie 20%
ciekawe jaki plan działania ma Łapiński na wypadek niezarejestrowania Płocicy przez sąd
Dnia 2015-08-18 o godz. 14:41 ~księgowy napisał(a): > JB udało Ci się sprzedać akcje Orphee przed zawieszeniem??? jeśli tak to jesteś niezły i masz wyczucie, gratuluje Ci > > jeśli Płocica nie przejmie rachunku bankowego, a bank może odmówić wpisania nowego składu Rady Dyrektorów bez prawomocnego postanowienia sądu, w końcu to bank szwajcarski, to nie będą mieli jak zapłacić audytorowi za zrobienie audytu za 2014 rok i robienie tego audytu przeciągnie się w nieskończoność >
Nie mam zwyczaju chwalić się decyzjami inwestycyjnymi, to grzech namawiać kogoś do kupna czy sprzedaży akcji....uczyniłem to zaraz po skupie ponosząc nieznaczna, kilku groszowa stratę na akcję. Moim zdaniem wyrocznią tego konfliktu są przepisy szwajcarskie i ustanowione prawo przez spółkę na które Sąd będzie warzył rację a ta stoi po stronie Tuory jak wcześniej nadmieniłem. Sąd wydajać wyrok o zwołąnie zebrania nie rozpoznawał wniosku gdyż ogłoszono termin WZA, nie badał czy ogłoszenie odbyło się zgodnie z postanowieniami statutu spółki. Kolejne posiedzenia mogą rozstrzygnąć na korzyść Totala ale wedle mojej wiedzy dotychczasowe postąpienie Łapińskiego i Płocicy jest bezprawne. Litera prawa ( statut ) jednoznacznie określa kto może zwoływać walne zebrania.....czy się mylę ?
JB statut reguluje to precyzyjnie, że walne otwiera Przewodniczący, czyli w tym przypadku Tomasz, jeżeli świadek obecny na walnym potwierdzi że Tomasz publicznie zaprosił akcjonariuszy na walne, które zgodnie ze statutem spółki sam otworzył to Płocica może mieć problem z odpowiedzią dlaczego nie poszedł na to walne otworzone przez Tomasza
patrząc na to racjonalnie, to dlaczego nie pozwolili Tomaszowi tego walnego otworzyć, mieli tyle głosów że mogli przegłosować każdą uchwałę, ciekawe jaki racjonalny powód kazał im nie dopuścić Tomasza do otworzenia tego walnego
porządek obrad każdego walnego też jest inny niż w ogłoszeniu
tu jest tyle błędów, że sąd może nakazać powtórzenie walnego, bo ani jedno, ani drugie nie wydaje się do końca legalne
To nie ulega najmniejszej watpliwości, iż Sąd określi tryb powołania nowej władzy spółki, gdyż dotychczasowa powołana jest nie zgodnie ze Statutem o czym pisałem wyżej
jezeli moge sie wtracic to gdyby bylo tak jak napisales na koncu, to notowania beda zawieszone przez kolejne miesiace(sad rozpatrywal zwolanie walnego chyba ok 10mies) a ze okres zawieszenia moze trwac do 3mies,wiec bedzie wykluczenie, cormay bedzie musial szybko splacic kredyty a orphee albo kiedys wroci albo nie-czy sie myle?
Terminy w tym przypadku nie są ważne a rozważenie słuszności postępowania stron sporu. Jak zauważyliście Płocica ostatniego komunikatu sprawozdania za IIQ nie zamieszczał w GPWStrefa
Poniższy fragment komunikatu wyjaśnia sedno sprawy....
1. Na podstawie § 11 ust. 1 pkt 2) Regulaminu Alternatywnego Systemu Obrotu, Zarząd Giełdy postanawia, że obrót akcjami spółki ORPHEE S.A. ("Spółka"), oznaczonymi kodem "CH0197761098", w alternatywnym systemie obrotu na rynku NewConnect, pozostaje zawieszony do końca dnia obrotu następującego po dniu wyjaśnienia przez Spółkę wszystkich okoliczności pozwalających na jednoznaczne wskazanie osób uprawnionych do prowadzenia spraw i reprezentowania Spółki, w tym przekazania Giełdzie odpisu z właściwego rejestru, potwierdzającego ujawnienie w tym rejestrze tych osób, z zastrzeżeniem ust. 2. 2. W przypadku ziszczenia się wymogu, o którym mowa w ust. 1, obrót akcjami spółki ORPHEE S.A. pozostaje zawieszony w terminie i na zasadach określonych w § 1 ust. 2 Uchwały Nr 629/2015 Zarządu Giełdy z dnia 1 lipca 2015 r. oraz w § 1 ust. 1 Uchwały Nr 833/2015 Zarządu Giełdy z dnia 14 sierpnia 2015 r.
Becher, Ciebie słucham jak dziecko, koniec z pyskówkami
Orkus, gdzie można poczytać o tym zdejmowaniu spółki z giełdy przez KNF? przy zamianie akcji z na okaziciela na imienne potrzebna jest chyba uchwała walnego?
JB, jak zwykle jesteś ze swoją wiedzą nieoceniony, zaskoczyłeś mnie tym, że sprzedałeś akcje tuż po skupie, patrząc z perspektywy czasu była to najlepsza decyzja, jesteś na prawdę dobry
FR, gdzie można wyczytać, że maksymalny okres zawieszenia to trzy miesiące, a potem wykluczenie? z tego co podał JB wnioskuje, że zawieszenie będzie do czasu kiedy albo Płocia, albo Tuora nie dostarczą wypisu ze szwajcarskiego KRS, czy jeżeli to będzie trwało dłużej niż 3 miesiące to zarząd giełdy może zmienić decyzje?
nie wiem ile w szwajcarii trwa wpisanie nowego zarzadu do rejestru, dwa tygodnie wydają się rozsądne, to został nam jeden tydzień i wszystko się wyjaśni lub nie
zdaje się, że Płocica ma dostęp do danych finansowych, będą dopiero jaja, jak ukażą się dwa raporty dwóch audytorów
nie odnieśliście wrażenia, że młody T udzielając odpowiedzi na pytania dziennikarzy był bardzo pewny siebie, mam wrażenie że ta cała sytuacja przyprawia go o dobry humor, tak jakby był głęboko przekonany że wygra tą sprawę a od losu dostał kolejną możliwość zniszczenia Łapińskiego
Dnia 2015-08-18 o godz. 19:45 ~tot napisał(a): > Przecież jest opublikowany aneks nr 3. (można poczytać na stronie cormaya). W nim jest wszystko wyjaśnione.
bardzo dziękuje, nie widziałam wcześniej tego aneksu, wszystko jest tam bardzo ładnie i precyzyjnie wyjaśnione, to miłe że akcjonariusze zostali precyzyjnie poinformowani o sytuacji spółki, szacun Janusz :)
brak dostępu do systemów księgowych uniemożliwi audytorowi podjęcie badania bilansu już dziś, więc nici z odwieszenia notowań w tym roku nawet jeśli sąd przyklepie Płocicę
a brak przejęcia kontroli operacyjnej nad spółką oznacza, że póki sąd nie wyda postanowienia Tuorowie mają dostęp do kasy, zamknięcie im dostępu do EBI zwalnia ich z obowiązków informacyjnych więc co będą robić z kasą się nawet nie dowiemy
brak przejęcia kontroli nad Orphee nie wpłynął negatywnie na kurs akcji Cormay, co jest dziwne, ale giełda rządzi się swoimi prawami, koszty tej całej awantury poniosą jedynie drobni akcjonariusze Orphee, to bardzo przykre
Tuorowie mają teraz całkowitą większość w swojej Radzie, jak myślicie co mogą zrobić mając pełen dostęp do dokumentów i kasy, może sprzedadzą Diesse, albo inne spółki, albo zaciągnął takie kredyty że nigdy ich Łapiński nie spłaci???
Dnia 2015-08-18 o godz. 22:14 orkus napisał(a): > @Pandora, > Regulamin NewConnect > http://www.newconnect.pl/pub/regulacje_prawne/Regulamin_ASO_UTP.pdf > > Rozdział IV par. 12 >
Orkus, wielkie dzięki, już chyba kiedyś to czytałam, mam przyspieszony kurs inwestowania na giełdzie....
no to KNF będzie miał zagwostkę, bo 3 miesiące to minął za chwilę, a podstawy prawnej do wykluczenia to chyba nie ma, no może że powoła się na "interes i bezpieczeństwo uczestników obrotu", no ale co to za bezpieczeństwo, ja i Konrad w jednej spółce już na wieki??? dla kogo to bezpieczne???? no chyba nie dla Konrada :)
co w takiej sytuacji dzieje się z drobnicą taką jak ja???
art 6.
(...) Zwyczajne Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy zwoływane jest na wniosek Zarządu, lub w razie potrzeby przez Organ Kontroli
-- na wniosek zarządu - a nie na wniosek przewodniczącego rady. Zarząd może być niepełny, nie muszą być obecni wszyscy członkowie. W ostatnim dniu mandatu starego zarządu Tuorowie nie byli obecni, zatem obecni członkowie mieli OBOWIĄZEK zwołania walnego.
art. 9.
Walnemu Zgromadzeniu Akcjonariuszy przewodniczy Prezes Zarządu,lub w razie jego nieobecności lub na jego wniosek inny członek zarządu albo Inny Przewodniczący wybrany na ten dzień przez Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy spośród osób obecnych
Tomasz Tuora BYŁ obecny na sali, natomiast NIE PODPISAŁ LISTY I OPUŚCIŁ SALĘ.
Pomijam fakt, że nie był też już Prezesem Zarządu, gdyż jego mandat wygasł 30 czerwca.
Nawet przyjmując interpretację, że nadal pełni obowiązki Prezesa Zarządu, to zachodzi tu przypadek warunkowy drugi:
W razie jego nieobecności WZA przewodniczy inna osoba wybrana przez WZA.
tez podzielam twoją argumentacje tuora zrobił bład bo mógł podpisac listę i gdyby odmówiono mu prowadzenia walnego to miałby argument a tak to po prostu był nieobecny i co jak facet by sie migał rok to walnego by nie było ? mysle że tuora w tej sprawie jest przegrany
Orkus, nie zachowujesz w tym bezstronności, sąd zachowa
o wyznaczonej godzinie, w wyznaczonym miejscu zjawił się Tomasz i jako osoba uprawniona w statucie spółki rozpoczął walne, wyjął własną listę akcjonariuszy na którą wpisali się ci co byli na jego walnym, w ogłoszeniu nie było podane "sala konferencyjna" lub "pomieszczenie na szczotki"
nawet jeżeli robił to w pomieszczeniu na szczotki to robił to zgodnie ze statutem spółki, ogłoszeniem, w obecności publicznego świadka
jedno pytanie, dlaczego ten niezależny publiczny świadek, którego zadaniem było zrobić protokół nie poszedł do pokoju w którym siedział Płocica?
jeżeli na liście akcjonariuszy zrobionej przez Tuorę będzie choć jeden zwykły akcjonariusz to sąd nie uzna tego za prywatną hucpę Tuorów
Dnia 2015-08-19 o godz. 10:01 ~księgowy napisał(a): > Orkus, nie zachowujesz w tym bezstronności, sąd zachowa > > o wyznaczonej godzinie, w wyznaczonym miejscu zjawił się Tomasz i jako osoba uprawniona w statucie spółki rozpoczął walne, wyjął własną listę akcjonariuszy na którą wpisali się ci co byli na jego walnym, w ogłoszeniu nie było podane "sala konferencyjna" lub "pomieszczenie na szczotki" > > nawet jeżeli robił to w pomieszczeniu na szczotki to robił to zgodnie ze statutem spółki, ogłoszeniem, w obecności publicznego świadka > > jedno pytanie, dlaczego ten niezależny publiczny świadek, którego zadaniem było zrobić protokół nie poszedł do pokoju w którym siedział Płocica? > > jeżeli na liście akcjonariuszy zrobionej przez Tuorę będzie choć jeden zwykły akcjonariusz to sąd nie uzna tego za prywatną hucpę Tuorów
Księgowy "podoba" mi się Twoja "bezstronność", którą wypominasz Orkusowi. Mam wrażenie, że zapomniałeś o istocie rzeczy, a mianowicie braku możliwości zarządzania spółką przez ich większościowych właścicieli, co powoduje, że obecny kurs jest jaki jest. Ja bym nie chciał być właścicielem domu, w którym nie mogę mieszkać i chyba Ty też nie...
Z pewnością jest we mnie sporo subiektywnych odczuć i sympatia dla ekipy tzw. Cormayowców, niemniej staram się obiektywnie oceniać całą sytuację gdyż jestem tu też zaangażowany finansowo.
Gdybym widział cień szansy dla Tuorów to wysypałbym akcje i nie brał nowej emisji.
Miałbyś rację, gdyby Tuora nie wszedł na salę gdzie byli wszyscy akcjonariusze. Tu moim zdaniem Tuora jest przegrany właśnie dlatego, że przyszedł i nie podpisując listy wyszedł.
Świadkami są wszyscy uczestniczący w walnym, którzy reprezentują też większość w kapitale akcyjnym.
Gdyby pozostał, argumentacja że nie dano mu prowadzić zebrania byłaby słuszna, choć w drodze procesu sądowego pewnie też możliwa do obalenia z uwagi na różną interpretację faktu zakończenia mandatu zarządu i wygaśnięcia funkcji przewodniczącego zarządu.
Na niekorzyść Tuorów przemawia też fakt że nie kto inny ale właśnie Tomasz Tuora wraz z ojcem doprowadzili do takiej sytuacji unikając przez ponad pół roku zwołania walnego. To sąd też powinien mieć na uwadze.
Orkus i Ray nadal w swoich wypowiedziach jesteście stronniczy, nie wiem jakie macie doświadczenie procesowe, ale sądy uwielbiają błędy formalne, i niezgodność z procedurami, bo tak jest łatwiej wydać wyrok
nie rozwiążemy tutaj tej kwestii, czyje walne było ważne bo od tego jest sąd, ale twierdzić że Tuora nie ma żadnych szans i nie ma żadnych argumentów to nie zauważać całości tej sytuacji obiektywnie
wyobraźmy sobie taką sytuację, jako akcjonariusz spółki wpadam w ostatnim momencie na walne do siedziby spółki i widzę dwie grupki ludzi, nie znam twarzy, więc nie wiem kto kim jest, w jednej widzę Prezesa spółki, który mówi zapraszam na walne, w tym samym momencie gość z drugiej grupki mówi zapraszam do nas, u nas jest więcej akcji, co robię?, które walne wybieram? zaglądam do statutu i idę tam gdzie jest Prezes
to troche nie tak jak przedstawiacie,ze ide sobie do tego pokoju albo do tamtego-w miejscu podanym w ogloszeniu o zwolaniu odbylo sie ,,walne Plocicy" a ,,walne Tuory" odbylo sie w siedzibie Orphee
I wza i spotkanie Tuory odbyły się pod tym samym adresem podanym w zawiadomieniu. Inaczej Tuora nie mógłby się podpiąć pod zawiadomienie ogłoszone w espi. To właściwie jedyny punkt zaczepienia natomiast podejrzewam ze pomimo złożonych wyjaśnień stron sąd będzie chciał powtórzenia walnego albo zażąda dodatkowych wyjaśnień od świadków czyli obecnych akcjonariuszy.
Dnia 2015-08-19 o godz. 13:50 ~fr napisał(a): > to troche nie tak jak przedstawiacie,ze ide sobie do tego pokoju albo do tamtego-w miejscu podanym w ogloszeniu o zwolaniu odbylo sie ,,walne Plocicy" a ,,walne Tuory" odbylo sie w siedzibie Orphee
dochodzimy do takiego poziomu absurdu, że ustalanie kto wszedł którymi drzwiami, a którymi wyszedł robi się żenujące
efekt jest taki że przejęcie operacyjne Orphee przesuwa się w czasie, znowu ktoś czegoś nie przetłumaczy na język polski, wniesie o przedłużenie terminu lub wymyśli coś co przedłuży postępowanie w sądzie, to wszystko już było i raczej nikt nie ma ochoty na powtórkę z rozrywki
bardzo ciekawi mnie co zrobi KNF z zawieszeniem Orphee powyżej 3 miesięcy, bo zawieszenie notowań jest najgorszą karą, ale dla akcjonariuszy mniejszościowych, a wyrzucenie spółki z NC przysporzy im dodatkowych kłopotów