Orkus, nie zachowujesz w tym bezstronności, sąd zachowa
o wyznaczonej godzinie, w wyznaczonym miejscu zjawił się Tomasz i jako osoba uprawniona w statucie spółki rozpoczął walne, wyjął własną listę akcjonariuszy na którą wpisali się ci co byli na jego walnym, w ogłoszeniu nie było podane "sala konferencyjna" lub "pomieszczenie na szczotki"
nawet jeżeli robił to w pomieszczeniu na szczotki to robił to zgodnie ze statutem spółki, ogłoszeniem, w obecności publicznego świadka
jedno pytanie, dlaczego ten niezależny publiczny świadek, którego zadaniem było zrobić protokół nie poszedł do pokoju w którym siedział Płocica?
jeżeli na liście akcjonariuszy zrobionej przez Tuorę będzie choć jeden zwykły akcjonariusz to sąd nie uzna tego za prywatną hucpę Tuorów