Czyżby dawka była na tyle toksyczna, że wywołała jakieś działania niepożądane ?
Cytuję "żeby marzyć o kobiecie z klasą samemu trzeba mieć klasę, a Ty ani klasy, ani wyobraźni, zostaje własna ręka"
Wydaje mi się, że włączył Ci się jakiś program - poprzyglądaj się co to za przekonanie.......
Czy to my faceci mamy problem z tym, żeby dostać od kobiety tego czego chcemy, czy odwrotnie ?
A jak z tym u Ciebie ? Odszukać post z przed kilku miesięcy :) ?
PS.
A jak się nosi czerwona kiecka zakupiona na poczet sukcesów na Orphee?
Jak ją nazwałaś "Tuorka"? Jakie emocje w Tobie wyzwala ? Lubisz ja zakładać ?
Chciałbym wierzyć że w innych sferach życia są same sukcesy, ale znając życie jak się wali to już na całej linii................