może być i w lutym w 100% coś się będzie działo w tym roku, na pewno się sprawdzi, rzucie okiem http://www.youtube.com/watch?v=AYoyIfnoPPk oni mają problem wielki problem-radzę uciekać
Mam nadzieję, że sprzedałeś po 33 i dałeś zarobić mądrzejszym od siebie.
A to nie koniec, bo nie wiem co miałoby teraz powstrzymać kurs DOM-u przed powrotem na ponad 50. Myślisz, że jest jeszcze sporo takich jak ty, co będą sprzedawać poniżej tego poziomu? Albo, że nagle wzrośnie podaż, bo te pustostany z Hiszpanii przywiozą do Polski, w której brakuje mieszkań???
Jeśli Polska jest drugą Irlandią to zobaczcie co będzie się działo już niebawem u nas
http://wyborcza.pl/duzy_kadr/56,97904,11256967,Osiedla_widmo_w_Irlandii.html
Ciekawe co będzie z naszą perełką...
cała ta "deweloperka" to śmieciuch, tyle że jeden większy inny mniejszy.
W czasie dawnej koniunktury każdy burak, który nie radził sobie w swojej branży szedł "robić w deweloperce" przy aplauzie tłumu, dokłądnie tak jak jeszcze przedtem "w internecie".
Po dużej części tych firm nie będzie nawet śladu.
NIe bedzie sladu po malych kiepskich firmach, rzadzonych przez takich ludzi jak opisales....
Tu po prostu nie ma miejesca na akcje, kupie ziemie, na reszte kredyt, a ludzie mnie znajda.
Ale wez pod uwage jedno.
W PL 15% ludzi pracuje w rolnictwie. Wytwarzaja 3% PKB. To znaczy, ze przynajmniej 12% jest zbednych. Ci ludzie MUSZA przeniesc sie do miast i pracowac w uslugach i przemysle.
To oznacza wiekszy popyt na mieszkania w tych miejscach gdzie jest praca....
Dlatego mysle, ze deweloperzy beda mieli co robic....
Tych ludzi którzy przeniosą się do miasta to stać będzie ale na barak robotniczy. W każdym niemieckim przeciętnym mieście gdzie jest realna praca i płóaca kupisz mieszkanie taniej niż w polsce . Deweloperka przetrwa (ta dobrze zarządzana) tylko jej majątek w postaci mieszkań trzeba przeszacować minimum 20-25% w dół to jest jej wartość i nie ma że boli. Stany deweloperskie przeciętnego mieszkania w przeciętnym biednym polskim miasteczku 5000 tys za metr hahaha . DOMDEV będzie dobry z c/wk 0,35 0,40
Mieszkam w Niemczech i nie ma co w ogole porownywac...
Spalem dzisiaj u znajomej 20 km od miasta (Frankfurt) rano 5 minut spaceru na dworzec i szybka kolejka do miasta lekko powyzej 20 minut i jestem w systemie metra zaraz obok pracy.
Cala podroz to 40 min door to door....
Dlatego wlasnie nieruchomosci sa w Niemczech tanie bo zawsze mozna sie wyprowadzic za miasto....
W PL tego nie ma i dlatego ludzie chca mieszkac blisko i to powoduje wysokie koszty...
Moim zdaniem ceny sie nie zmienia, ale deweloperka bedzie dobrze zarabiac bo po prostu potrzeby sa gigantyczne.... wez na przyklad prawie totalny brak apartamentow wyzszej klasy....
Witam. Oczywiście że potrzeby będą zawsze ,tylko kogo będzie w niedługim czasie stać na zaspokojenie nawet tych podstawowych potrzeb? To tak jak potrzeba posiadania auta ,potrzeba jest ale nie z salonu a tanie sprowadzane z zachodu.Ja oczywiście życzę wzrostów ,sam też na wzrosty liczę. Tylko jak realnie zaczynam zastanawiać się nad polską gospodarką to ręce opadają
Przyjezdzam do Polski co 6 miesiecy i zmiany sa OGROMNE...... sledze tez polska gospodarke i wydaje mi sie, ze bedzie tylko lepiej.
Czemu?
1. Kryzys sprawil, ze ludzie zaczeli cenic dobra jakosc i przemysl. Wreszcie wzrasta liczba inzynierow.
2. Mamy bardzo niski dlug w porownaniu z innymi krajami. Nasze odsetki sa nizsze niz Wloskie, a inflacja wyzsza. Moim zdaniem wartosc dlug/pkb do 2020 roku spadnie znacznie.
3. Pensje sa duzo nizsze niz na zachodzie, a jakosc prodkuktow i uslug prawie taka sama. Jest juz sporo polskich firm, ktore potrafia robic fajne produkty.
4. Stabilizacja. Pierwszy raz w naszej historii nowozytnej mamy dlugi okres stabilizacji.
A co do rynku mieszkaniowego to Warszawa (gdzie dziala Domdev) bedzie przyciagac kolejne dziesiatki tysiecy ludzi z malych miast...
Z samochodem masz racje, ale samochod to cos co tylko traci na wartosci, mieszkanie to tez lokata kapitalu....no i przede wszystkim mieszkania nie mozna zastapic uzywanym z zachodu tylko musi go ktos zbudowac tutaj
Haha , tak właśnie ,dlaczego tylko raz na kilka miesięcy....? (przyjazd do polski)Ja widzę to zgoła inaczej ,jeżdżę trochę po świecie i jeśli chodzi o polski produkt eksportowy to jako ten produkt to widzę jedynie młodą ,tanią siłę roboczą...
CI CO MAJA KASE A NIE STRATY NA AKCJACH JEST NAS NIE WIELU
Ostatni raz Wam mowie koniec handlu drobnego bieronka lidl netto w ciagu 2 lat przejma handel spozywka a to jedyne co w kryzysie jest pewne
Trzeba to jedynie wybudowac
Caly nablizszy handel wlasnie w dyskontach sie odbywa i buduja je na potege koncza maly bizness i producenow
kto buduje zarabia pozniej akjconariusze
http://pboaniola.pl/?cat=21
http://pboaniola.pl/?cat=26
http://pboaniola.pl/?page_id=1965
http://www.proteadevelopment.pl/aktualnosci/
Samo netto pokrywa pol Polski a beda nowe umowy ..........obserwowac
Ograniczona ilosc papiera do kupna problem cenna .......obserwowac
Przeszacowanie majątku w dół (GANT) ,nowa emisja , lepsza koniunktura fundamentalna na rynkach i wtedy będzie można zainwestować . Albo wersja druga , FED drukuje a EBC skupuje ,to wtedy też można akcje kupić. Tylko że w wersji drugiej to akcje dużych konkretnych , płynnych spółek. Tak czy tak trzeba zaczekać. Co do polski stanowiska nie zmieniam w długim terminie to bankrut jest...
Oblsuga dlugu rocznie kosztuje PL 40 mld zlotych... spokojnie moznaby kilka lat obslugiwac dlug, z prywatyzacji....samo KGHM to 25 mld zlotych, a skarb ma 1/3 akcji...
W tej branży to najbardziej jest przeceniony JHM DEV. Wyniki za 2012 r. miodzio. Zadłużenie nieduże, oprócz mieszkań buduje własne lokale pod wynajem. Obecna cena akcji to okazja jakich niewiele na GPW.