cała ta "deweloperka" to śmieciuch, tyle że jeden większy inny mniejszy.
W czasie dawnej koniunktury każdy burak, który nie radził sobie w swojej branży szedł "robić w deweloperce" przy aplauzie tłumu, dokłądnie tak jak jeszcze przedtem "w internecie".
Po dużej części tych firm nie będzie nawet śladu.