j.w.

Po co komu takie banialuki?

Dzisiaj podaż mało aktywna

Czyli 1.20 to ciągle atrakcyjna cena ! Spółka już rok temu zapowiadała rozwój eksportu... Teraz jak znalazł !

A Wy oddajecie z trudem zebrane akcje, bo tu płynność ma inne imie...

Musi bujać byście oddali ostatnie akcje !

To poziom docelowy jaki powinien być grany... Jeżeli tam dojdzie gotów jestem oddać połowe swoich akcji licząc na jakąś głębszą korektę trendu wzrostowego.
Wierzę, że w długim terminie (2-3lata) Complex stać na 10 zł za akcje!

Od kwietnia notowania Spółki sukcesywnie wzrastają a ona sama niewątpliwie staje sie coraz bardziej interesująca. Zastanawiam się tylko kiedy więcej osób dojrzy jej potencjał w końcu perspektywa takiego zysku jest dość kusząca. Osobiście jak na razie asekuracyjnie zainwestowałem i zobaczymy co z tego będzie....

No i mamy konsolidacje tuż nad oporem. Na dniach musi pójść w którąś strone, jeżeli do dołu to mamy dwa miesiące z głowy, jak do góry to pozostaje się cieszyć i zacierać ręce.
Daje 80% szans na wybicie górą i zamierzony poziom 3.13

to prawda - kisi się już całkiem długo

opór obecnioe to myśle 2,25-2,26 a na close 2,3 ( choć ciężko to zweryfikować )
papier jest tak skupiony a jednoczesnie nie modny, że brak popytu zciąga kurs do dołu

osobiście liczę na scenariusz z ostatnich dni z izolacji i atlantisu ale czy się wybije to zależy tylko od siły popytu, którego nie ma:)

popyt ze skupu tu nie pomoże

zmniejsza sie ff a to najwazniejsze:)
gg8016786
ja tam w miare mozliwosci dokupuje nie ukrywam

Argumenty za:

1. Ciągły skup akcji własnych, powyżej 2zł ostatnio
2. Słaba złotówka - co przy rosnącym eksporcie napędza wyższe przychody
3. Poszerzenie asortymentu przez prywatyzacje spółek Skarbu Państwa
4. Konsekwentne realizowanie własnej polityki
5. Dalsze możliwości rozwoju (przenosiny do w nowe miejsce -centralny punkt Polski - idealne miejsce do przesyłu towarów), 50% powierzcchni do dalszego zagospodarowania - V-ce prezez chciał tą powierzchnie na razie wynająć

Argumenty przeciw:

1.Niepewna sytuacja na rynckach światowych (widmo sporej korekty)
2. Prezes posiada większość akcji - więc może chcieć realizować zyski
3. Podpowiedzcie...

https://www.bankier.pl/wiadomosc/COMPLEX-S-A-Zawarcie-aneksu-do-umowy-o-limit-wierzytelnosci-2032513.html

rozszerzyli limit kredytu do 14mln

chyba szykują się na Reme - dziwnie szybko obniżenie nastąpi o 1,5ml za 7 dni od podpisania umowy.

widocznie wie co robic prezio - zaraz zrobi jechane na CMX na 4zł i spłąci kredyt akcjami:))

2 grosze do przełamania oporu - zostało raptem 10tys akcji

odliczamy 1,2,3 i close na 2,27 poprosze:)

W przyszłym tygodniu nie naganiamy.
Zakupie na krótki termin te 10 tys. :-)

Reszta czeka na 10zł za pare lat... :-)

a to Ci psikus - bo włąsnie na ten batonik na 2,25 to uruchomiłem nowy lewarek i dam sobie paluszek uciąć że to ja je mam a nie TY:)

pozdrawiam

Ja dzisiaj wziąłem zamiast Complexu - Żurawie, będę pewnie sobie pluł w morde, ale trzeba było zdywersyfikować troche portfel ;-)

o ogrodach

complexowo

przy poziomie 0,93-0,95 pojawi się popyt, który powinien wywindować cenę na poziom 1,2 lub nieco wyżej. Wtedy powinniśmy usłyszeć o wezwaniu...

Przy okazji zobaczcie na arkusz... Tutaj przy wzmożonym popycie w przyszłym tygodniu pójdzie fala o 40-50% up w 3 dni!

Akcji mało ,ff małe-wszystko w rekach grubych.Spółka okresowo daje zarobić-taka jej uroda

Jakiś wysyp jasnowidzów , czuje że zatrudnionych w Complexie :) Już , już za chwilę obiecujące wyniki za chwilę będzie 1.20 a może nawet 1.30 ..... A w Complexowej kasie wiatr wieje szarpiąc umowami kredytowymi.

Wiecie jak będzie ? Ostatnie podrygi będą polegać na tym że jedyną kasę jaką zarobią to z Celmy na Faktoringu. Faktoringiem załatwią odbiorców którzy na hasło Celma czy Complex będą wyciągać grzbiet jak koty przed rottweilerem.

Sprzedaż łożysk leży przez osłabienie zbytu i przez to że bezmyślny zarząd pozbył się najlepszych pracowników , którzy odeszli do konkurencji. Poza tym produkty Complexu to ciężki chłam który się sprzedawał jak społeczeństwo było głupsze od szpadla.

Jak ten niby Holding utrzyma się dwa lata , to robię imprezę dla wszystkich akcjonariuszy. Wy decydujecie jak długo i gdzie ma się odbyć impreza hahahahah ...

Sory Panowie , wiem że umoczyliście ale nic ja na to.....

Szanowny Zorientowany,
1. Poczytaj sobie raporty i porównaj z rynkiem.
2. Czuję się zaproszony na imprezę za 2 lata! Kupię Ci dobry rocznik wina i jakąś błyskotkę za zysk z Complexu.
3. Ktoś tu widocznie boi się, że nie zarobi.ale jeszcze nie jest za późno, żeby nabyć papier.
Pozdrawiam

Nic nie mam do nadziei chociaz to matka glupich podobno. Klopot jednak w tym ze jak ktos pisze "beda wzrosty" to oczekuje merytorycznego uzasadnienia.

Raporty jakie by nie byly to sa to tylko raporty. Przy Holdingu i tej ilosci spolek mozna je tunningowac jak sie chce zeby zlapac leszcza na akcje.

Nie widze przyszlosci dla tego systemu zarzadzania jak i nie widze szans na sprzedaz ich produktow , ktore nie sa konkurencja zadna do potentatow. Pytam wiec skad wezma sie wzrosty spolki ktora nie posiada potencjalu handlowego , jej zarzad udowodnil umiejetnosc wydawania kasy akcjonariatu na upadajace spolki i w koncu jak sie to ma do spolki wartej obecnie 20 milionow z zadluzeniem 100 milionow. Jak mi to wyjasnicie logicznie to inwestuje w CX na max.

Ja nie kocham tej spółki.uwaźam źe Prezes
zrobił wielką krzywdę .akconariuszom.poprzez
złe zarządzanie.wielkie niespełnione obietnice itp itd.
Ale Ty musisz mieć jakieś porachunki z tą firmą no to
jest juź nienawiść.bo jak to moźna inaczej .nazwać
pisząc taką nieprawdę o bardzo zawyźonym
zadłuźeniau spółki i to kilkakrotnie.z takimi nieprawdziwymi
danymi.uwaźaj trochę bo ktoś moźe Tobie nie odpuścić
za publikowaną niezgodność.

My się Egzo chyba nie rozumiemy. Pisanie że prezes ma małego , albo że spółka jest śmieciem nijak ma się do merytorycznej części tematu. Ja uzasadniam powody na podstawie których można być pewnym scenariusza. Przy tym chciałbym żeby ktoś mnie przekonał że nie mam racji. Tymczasem żaden z was nie ma kontr argumentu prócz pisania głupot. To jakie ta spółka ma zadłużenie nie ma znaczenia , czy to będzie 30 czy 50 czy 100 milionów się nie liczy bo i tak wartość spółki jest przynajmniej połowę niższa. Zaciągnięte zobowiązań to jedno , a odsetki do nich to drugie. Zejdź chłopie na ziemie i przekonaj mnie że się mylę , ale zrób to z jakąś argumentacją. Nie pisz mi o raportach , tylko przekonaj mnie że CX zacznie zarabiać , co jest podstawą wzrostów. Póki co od lat nie zarabia , tylko wydaje. Wydał kasę akcjonariatu na spółki ( czytaj nieruchomości) które generują stratę. Nie zarabia na sprzedaży produktów i nie widzę szans na zyski Celmy. Proszę przekonaj mnie że się mylę zamiast analizować to w kategoriach nienawidzenia , bo ja prócz przedstawiania faktów nikogo nie obrażam w przeciwieństwie do tego co robisz Ty. Uważam po prostu że jedyne co chcą zrobić to wywalić na kasę następną turę naiwniaków , bo to jedyne co im wychodzi.

czy ma dużego czy małego ,to wszystko improwizacja ,ale pisanie że zadłużenie firmy
wynośi 100 mln to już przegięcie,zadłużenie spółki jest nie większe jak 28 mln pln
a może być znacznie mniejsze ,ponieważ linia kredytowa nie musiała być w 100 %
wykorzystana,Po drugie to wartość rynkowa spółki wynosi około 20 mln,a co innego
wartość realna czyli księgowa jest wyższa 4 krotnie niż wycenia ją rynek.

No wiem wiem o co Ci chodzi Przyjacielu , ale ja to widzę tak. Wyobraź sobie że masz piątkę dzieciaków , dom , i trzy samochody. Liczysz że dom jest wart milion , samochody 80 000 zł. Zarabiasz 4800 miesięcznie , przy kosztach miesięcznych 2700. Dzieciaki chcą kieszonkowe co miesiąc i już Ci brakuje kasy bo auta masz na kredyt. Myślisz sprzedam samochody , ale okazuje się że sprzedajesz je dwa lata bo nie ma nabywców , a ubezpieczenie OC musisz płacić. Ostatecznie auta sprzedajesz za 30 000 bo tyle Ci dawali. Kłopot jednak w tym że do banku musisz odprowadzić jeszcze 50 000 bo auta były na kredyt a odsetki to odsetki. Myślisz sprzedam dom wyprowadzę się do bloków , ale okazuje się że za dom dają Ci 500 000 bo jest stary i nie energooszczędny. Ostatecznie okazuje się że Twój majątek który wyceniałeś na ponad milion wart jest połowę , czyli tyle ile dostałeś od nabywców. Co gorsza musisz jeszcze spłacić kredyty za auta. I tym sposobem przy małym gospodarstwie masz mega kłopot , obgryzasz pazury i modlisz się żeby nie wywali Cię z roboty.

A teraz analogia :)

Wyobraź sobie przedsiębiorstwo tysiące metrów niewykorzystanych powierzchni za które musisz płacić podatki , ochronę , pracowników , świadczenia ZUS , samochody których jest 50 na przykład etc... Zobowiązania wobec banków z odsetkami , wydatki na marketing , wszelkiego rodzaju awarie i szereg pracowników którzy kręcą lody na boku o czym nie wiesz. Dodaj do tego nieudolną kadrę kierowniczą która robi Ci laskę na zawołanie i donosi jeden na drugiego żeby chronić swoją dupę i lewe interesy. W tym wszystkim wydaje Ci się nadal że masz firmę wartą miliony , a rzeczywiście jest warta tyle ile zapłaci nabywca który może będzie , a może nie. Do tego siedzisz na bombie bo nie daj Bóg wypowiedzą Ci kredyt i jesteś usmażony jak kurczak. A wszystko to dlatego bo podnieciłeś się wpływem gotówki z akcji i nakupowałeś nieruchomości które generują więcej strat niż zysków , przegapiłeś sytuacje rynkową , straciłeś dobrych handlowców którzy odchodząc do konkurencji odebrali Ci zyski. etc...

Ostatecznie wyobraź sobie że to tylko maleńki zarys Twoich problemów. ....

Przekonaj mnie że potrafisz stanąć na nogi i osiągnąć ponad przeciętne zyski , a uznam Cię managerem wszech czasów.

Z ostatniego raportu:
Wartość aktywów 188,635 mln zł
Zobowiązania łącznie 23,4 +85,2 mln zł
W tym kredyty i pożyczki 13,7+52 mln zł
Odsetki i prowizje - 0,742 + 0,138 mln zł
Wartość księgowa 1 akcji – 3,12 zł
To w skrócie.
Zasadniczym problemem jest wycena aktywów, wysokość zobowiązań i rewitalizacja CELMY!!!
Ta marka może być drugim ZELMEREM (nie w odmianie chińskiej), ale czy będzie. Temat analogiczny do URSUSA i możliwa analogiczna pompka na tym sentymencie. Trzeba załogi, kasy i cierpliwości - czy te elementy są w tej spółce - ot pytanie???!

A tak swoja drogą to jak pan Prezes zarabia na nieustannym spadku kursu to ja nie wiem? Raczej traci i kasę i twarz. Jak by okręt ciągle bujał to może rzeczywiście, ale tak to szkoda gadania.
Spółka marzenie do spekulacji, kwestia czasu jak chłopaki entery zaczną ciskać i arkusz się rozświetli - i bynajmniej nie będzie to miało żadnego związku z panem prezesem i jego zarządzaniem. Tyle w temacie!

"Zorientowany"' widzę, że jeszcze wierzysz w fundamenty na gpw. Niewielu takich zostało. CMX to spółka idealna pod zagrywkę typu wezwanie lub spekuła. Kurs jest zdołowany i mocno ubity przy dołku, więc technicznie odbicie przyjdzie prędzej czy później. Ja obstawiam scenariusz z wezwaniem, stąd niski i trzymany w ryzach kurs. ale czy tak będzie - zobaczymy. Tak czy inaczej prędzej czy później odbicie tutaj będzie. Wyniki i fundamenty nie mają tutaj znaczenia - jak sam powiedziałeś przy takim holdingu można z nimi zrobić co się chce w razie potrzeby wyjścia górą lub dołem.

"Lulus" ja myślę że nie jest to kwestia wiary , ja po prostu słabo znam się na GPW. :) Prowokując rozmowę trochę chcę się od was nauczyć. Tak czy tak wydaje mi się nielogiczne spekulowanie czy wezwanie , bo jaki to ma sens przy spółce która tak naprawdę nic nie ma biorąc pod uwagę obciążenia. Przejęcie spółki przez wezwanie wydaje się pozbawione sensu bo przejmujesz ją ze zobowiązaniami należysz tym samem do banków. Chyba że czegoś nie rozumiem , chętnie poznam wasze zdanie na ten temat. No i spekulacja , jakiego scenariusza bym nie obmyślał to ktoś musi jednak podjąć to ryzyko i zainwestować. Chyba że zakładacie powodzenie projektu Celma ... Bardzo chętnie poznam wasz punkt widzenia.

banki pożyczają np 10 mln ,a żądają zabezpieczenia na sumę dwukrotnie wyższą.
a czasami nawet wyższą, skąd w zadłużeniach kwoty podawane są z zabezpieczeniami
i dlatego wydają się większe .niż są w rzeczywistości

Egzo :) Jak pożyczasz od banku 10 milionów to odsetki w skali roku wynoszą 500 000 jeśli dostaniesz to nie licząc prowizji na 5% czyli odsetki jak przy nieruchomności. Policz ile będzie odsetek jeśli kredyt jest na 10 lat.

Zabezpieczenia nie mają nic wspólnego i ich wartości nie są ujmowane. To co widzisz to jest kwota zobowiązania jaką trzeba spłacić. Część tych zobowiązań jest wobec banków jako pożyczka czy kredyt. Inna część to zobowiązania wobec kontrahentów.

Dzięki KTK , trochę mnie obroniłeś ... :)

Co do aktywów to myślę że jesteśmy zgodni że ich wartość jest względna i łatwo je przewartościować.

Jeśli chodzi o to zdanie: "Trzeba załogi, kasy i cierpliwości - czy te elementy są w tej spółce"
Odpowiadam , nie ma ! Nie twierdze że to się nie zmieni bo wszystko jest możliwe , ale na chwilę obecną nie ma..

Opisałem dość obszernie w odpowiedzi dla Egzorcysty na czym polega moim zdaniem problem CX i myślę że nie będzie im łatwo bo jeden drugiemu wsadza kij w d...ę

Ja myślę, że realnie to sama CELMA jest warta dużo więcej niż wartość CMX na GPW. Co do przydupasów prezesa i kołków i tego tam to po ostatnim raporcie widzę, że prezes obciął im mocno płace, premie (lub wywalił na zbity pysk). Bo jak zwolnił ludzi od roboty, a zostawił kołki no to niebawem sam się na nie wbije i to nie wiem czy czasem nie przez zad (ale epopeja nieprawdaż ? As na wykonawcę!). Jeśli chodzi o inżynierów to potrzebni są w CELMIE, a nie w Korei lub Chinach, a handlowcy mają sobie żyły wypruwać lub ciąć elektronarzędziami jak wolą.
CELMA ma autentyczny potencjał. Ostatnio skorzystałem z zaproszenia na pokaz sprzętu w PSB, a tam starzy użytkownicy płakali do dawnych wiertarek jak do swoich pięknych narzeczonych przed laty. Oferta bogata, ceny ok, choć jest jeszcze co poprawiać, by nie powiedzieć - naprawdę jest co robić z ofertą. Ale ten ciężar marki i sentymentu naprawdę jak u URSUSA. Jak oni to sp…ą to kołek się należy … naprawdę.

Juź popytów nie ma. Za to podaź juź aktywna.kaźdy kto ma te koszmarne
akcje chce się ich jak najszybciej pozbyć.widząc hossę na innych spółkach np Monari w ciągu roku kilkakrotnie a tu cały czas przy dnach. Tu hossy nie będzie to syf pierwszej klasy.

Celma jest dla mnie zagadką muszę przyznać. Z jednej strony są jeszcze ludzie którzy pamiętają tą firmę , ale nie wiem czy to wystarczy. Musiałby to być produkt dobrej jakości , bo to jedyna chyba droga. Jeśli jednak jakość , to jak będzie konkurować z produktami tanimi. Pamiętajmy że tendencja jest do postarzania produktów i taką politykę mają wszyscy producenci. Celma nie ma szans konkurować z Makitą czy nawet Boschem który jest słaby , ale ma markę. Na budowanie marki Celmy jest bardzo późno. Kto będzie więc odbiorcą docelowym ? Przeciętny Kowalski złapie w Castoramie zółtą wiertarkę za 30 zł i będzie wiercił aż przestanie wiercić. Firmy remontowo budowlane mają słabą kondycję , a jeśli nawet to pójdą w stronę dobrej marki. Jasne że Celma to nie tylko wiertarki , ale jest ogromna konkurencja dla wszystkich narzędzi i cena jest wielkim wyznacznikiem w Polsce. Zastanawia mnie jaki zrobią ruch i jaką przyjmą politykę handlową bo dotychczasowa jest moim zdaniem bardzo błędna. Produkty Celmy mają nieziemsko wysoki detal , co mnie jako odbiorce zniechęca na wstępie jako do produktu w pewnym sensie nowego. W końcu jak rozwiążą kwestie gwarancji , reklamacji serwisu . Jeśli tak samo jak przy łożyskach , to krzyż pański na drogę. Dużo znaków zapytania , a półki pełne sprzętu różnych marek. Naprawdę jak to podniosą to wielki szacun dla zarządu , bo mnie się wydaje to niewykonalne. Tematu GPW nie poruszam , bo jak pisałem słabo się na tym znam. Ale chętnie się czegoś nauczę.