"Nie spodziewamy się specjalnie gorszego następnego półrocza, natomiast dynamika, która w Aplisens była na poziomie ponad 30 proc. jest niemożliwa do powtórzenia. Podobnie w przypadku grupy" - powiedział prezes Adam Żurawski.
"W tej chwili widzimy, że jest coraz większa konkurencja na rynku, światowa gospodarka nie radzi sobie specjalnie dobrze, więc raczej przed nami są trudne kwartały. Z drugiej strony mamy klientów, których zdobyliśmy i z nami zostaną, tzn. teraz to konkurenci musieliby nam ich zabierać, więc będziemy w lepszej sytuacji. Wydaje mi się, że (..) to nie będzie złe półrocze. Natomiast na pewno już nie będzie dynamiki wzrostowej" - dodał.
Prezes pytany czy w związku ze spadkiem cen komponentów i rekordowym stanem zapasów spółki, istnieje ryzyko ich większego odpisu i czy spółka obniża oraz rabatuje ceny swoich produktów, powiedział: "ten proces jeszcze się nie zaczął, ale na pewno przełoży się to na niższe ceny, które będziemy oferowali. Na razie przekłada się to na większe rabaty. (...) Nie wiemy co będzie za kilka miesięcy, o ile te ceny się obniżą. Z drugiej strony zapasy są sukcesywnie zużywane, więc w naszych magazynach będzie się to uśredniało. Myślę, że nie będziemy musieli (...) robić odpisów".
Jak wynika z prezentacji, wydatki inwestycyjne Aplisensa w I półroczu wyniosły ponad 17,5 mln zł. (zakup spółki APAR CONTROL - 66,2 proc. wydatków, zakup maszyn i urządzeń - 26,2 proc., badania i rozwój, certyfikaty - 7,7 proc.).
Producent aparatury kontrolno-pomiarowej osiągnął w I półroczu 80,34 mln zł skonsolidowanych przychodów ze sprzedaży (+22,2 proc. rdr) i 17,6 mln zł zysku netto (+59,8 proc. rdr).
Zysk operacyjny w pierwszych sześciu miesiącach br. wyniósł 21,88 mln zł (+ 56,6 proc. rdr), zysk brutto ze sprzedaży 34,9 mln zł (+32,7 proc. rdr) a EBITDA 25,37 mln zł (+44,3 proc. rdr).
Aplisens zrealizował w I półroczu 2023 roku 56,5 proc. celu przychodowego, podtrzymuje całoroczną prognozę 142,2 mln zł.
Sprzedaż na rynku krajowym w I półroczu wzrosła o 29,2 proc. (wzrost o prawie 7 mln zł), na rynkach eksportowych o 18,2 proc. (wzrost o ponad 7,6 mln zł) – w tym, najbardziej dynamiczny wzrost na rynkach pozaeuropejskich o 66 proc. (wzrost o ponad 5,1 mln zł).
Jak powiedział cytowany w komunikacie prasowym Adam Żurawski, jeśli chodzi o rynki pozostałe najbardziej perspektywiczne wydają się: Turcja, Korea Południowa, Pakistan, Tajwan, Chile i Australia, USA, Indie oraz Egipt.
"W ostatnim czasie zaczęły dynamicznie napływać zamówienia również z rynku chińskiego i spodziewam się, że ta tendencja utrzyma się w kolejnych kwartałach" - dodał. (PAP Biznes)
alk/ ana/