Do obowiązków komisji ma należeć nadzór nad przejściami granicznymi i siłami bezpieczeństwa w Strefie Gazy. W rozmowie z katarską stacją telewizyjną Al-Dżazira Marzuk dodał, że na czele komisji stanie minister Autonomii Palestyńskiej.
Marzuk nie odpowiedział wprost na pytanie, czy Hamas rozbroi się zgodnie z wymogami szeroko zakrojonego planu pokojowego dla Strefy Gazy, przedstawionego przez prezydenta USA Donalda Trumpa.
- Hamas jest siłą kontrolującą to terytorium. Jeśli zostanie rozbrojony, pojawią się inna broń i inne grupy. Tak jak (to było) w Iraku, po rozwiązaniu armii irackiej nastąpił chaos, pojawiła się Al-Kaida i IS (dżihadystyczne ugrupowanie Państwo Islamskie - PAP) - zauważył.
- Nie ma próżni — wszelkie siły zastępcze muszą być palestyńskie i muszą zostać zaakceptowane przez Palestyńczyków, wówczas nie powstanie konflikt wewnętrzny - dodał.
Plan Trumpa przewiduje m.in. rozmieszczenie w Strefie Gazy Międzynarodowych Sił Stabilizacyjnych w celu utrzymania pokoju i wyszkolenia złożonej z Palestyńczyków policji, a także złożenie broni przez Hamas i docelowo przekazanie władzy w Strefie tymczasowej administracji palestyńskiej pod nadzorem międzynarodowym. Plan obejmuje też odbudowę Strefy, w tym utworzenie specjalnych stref ekonomicznych. Zgodnie z koncepcją Trumpa Hamas i inne palestyńskie ugrupowania zbrojne i terrorystyczne nie będą brać udziału w rządzeniu Strefą, a całość ich infrastruktury - tunele, fabryki i magazyny broni - ma zostać zniszczona.(PAP)
os/ akl/