Po czwartkowym, dwuprocentowym rajdzie, w piątek rano notowania złoto kontynuowały marsz w górę wykresu. Tym samym kurs złotych kontraktów osiągnął najwyższy poziom od lutego 2015 roku, od początku roku zwyżkując o 20%. Ceny kruszcu wyrażone w polskiej walucie osiągnęły najwyższy poziom od trzech lat.


O 11:10 kontrakty terminowe na złoto notowano po cenie 1.271,35 USD za uncję, a więc o 0,7% wyżej niż w czwartek.
Kilkadziesiąt minut wcześniej za złoto płacono nawet 1.274,59 USD/oz., co było najwyższą ceną od 3 lutego 2015 roku.
Od początku roku cena żółtego metalu wyrażona w amerykańskiej walucie wzrosła o 20% po tym, jak jeszcze w połowie grudnia osiągnęła najniższy poziom (1.046 USD /oz) od lutego 2010 roku. Dzięki noworocznej zwyżce notowania złota przełamały linię trendu spadkowego oraz wybiły się ponad swą 200-sesyjną średnią kroczącą.
Od września 2011 roku na rynku złota panuje (dolarowa) bessa, która w moim przekonaniu stanowi dłuższą korektą w ramach sekularnej hossy. Mimo dominującego w średnim (a dla większości inwestorów w długim) terminie trendu spadkowego, co jakiś czas żółty metal przeżywa silne korekty wzrostowe. Ogłaszanie końca bessy w złocie w mojej ocenie pozostaje przedwczesne.
Zupełnie inaczej prezentuje się sytuacja kursu złota wyrażonego w polskiej walucie. Po przeliczeniu przez bieżący kurs dolara (3,9536 zł) uncja królewskiego metalu jest wyceniana na ok. 5.040 złotych. To najwyższa cena od marca 2013 roku.


























































