REKLAMA

Zadłużenie Skarbu Państwa wzrosło o 54,6 mld zł

Krzysztof Kolany2016-02-29 16:50główny analityk Bankier.pl
publikacja
2016-02-29 16:50

Na koniec 2015 roku dług Skarbu Państwa wyniósł 834,541 mld złotych. Była to kwota o 54,6 mld złotych (7%) wyższa niż rok wcześniej. W dalszym ciągu prawie 60% zadłużenia Polski znajduje się w rękach podmiotów zagranicznych.

Zadłużenie Skarbu Państwa wzrosło o 54,6 mld zł
Zadłużenie Skarbu Państwa wzrosło o 54,6 mld zł
/ YAY Foto

Na dług Skarbu Państwa składały się przede wszystkim zobowiązania z tytułu skarbowych papierów wartościowych (tj. bonów i obligacji skarbowych). Prawie dwie trzecie (543,259 mld zł) długu rządowego stanowiły zobowiązania denominowane w polskich złotych. Dług denominowany w walutach obcych wyniósł w przeliczeniu 291,282 mld zł.

Prawie 3/4 zadłużenia zagranicznego było denominowane w euro, co w przeliczeniu stanowiło kwotę 216 mld zł. Pozostałe 17% długu zagranicznego (49,5 mld zł) przypadało na dolary amerykańskie, 4,2% na franki szwajcarskie, a 4,6% na japońskie jeny.

W posiadaniu podmiotów zagranicznych było 58,1% długu Skarbu Państwa. Na podobnym poziomie wskaźnik ten utrzymuje się od lutego 2014 roku, czyli od nacjonalizacji obligacji skarbowych będących w posiadaniu Otwartych Funduszy Emerytalnych.

Na koniec 2015 roku rząd był winien 484,5 mld zł inwestorom zagranicznym, 184,2 mld zł polskim bankom i 165,9 mld zł pozostałym podmiotom krajowym. W tej pierwszej kwocie mieści się 75,7 mld zł, jakie Polska winna jest międzynarodowym instytucjom finansowym.

Mimo systematycznej poprawy sytuacji w ostatnich latach polski dług nadal ma stosunkowo krótką zapadalność. 56,6% zadłużenia Skarbu Państwa trzeba zrolować (tj. zaciągnąć nowy dług, aby spłacić stary) w ciągu najbliższych 5 lat. Tylko w tym i przyszłym roku minister finansów musi pożyczyć po przeszło 90 mld złotych rocznie. Gdyby z jakiegoś powodu nie znalazł nabywców na obligacje, to prawie jedną trzecią budżetu państwa trzeba by poświęcić na spłatę zadłużenia.

Powyższa statystyka to tylko dług rządowy. Nie obejmuje zadłużenia samorządów, Krajowego Funduszu Drogowego oraz sektora ubezpieczeń społecznych. Ostatnie pełne dane dotyczące zadłużenia całego sektora finansów publicznych kończą się na III kwartale 2015 roku, gdy dług publiczny Polski (EDP) osiągnął poziom 915,2 miliardów złotych, czyli 51,1% PKB za 2015 rok

Źródło:
Krzysztof Kolany
Krzysztof Kolany
główny analityk Bankier.pl

Absolwent Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu. Analityk rynków finansowych i gospodarki. Analizuje trendy makroekonomiczne i bada ich przełożenie na rynki finansowe. Specjalizuje się w rynkach metali szlachetnych oraz monitoruje politykę najważniejszych banków centralnych. Inwestor giełdowy z 20-letnim stażem. Jest trzykrotnym laureatem prestiżowego konkursu Narodowego Banku Polskiego dla dziennikarzy ekonomicznych. W 2016 roku otrzymał także tytuł Herosa Rynku Kapitałowego przyznawany przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych. Telefon: 697 660 684

Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING

Komentarze (51)

dodaj komentarz
~realny-
fantazja ,jedne publikacje pokazują ,że zadłużenie spadło o 23 mld zł tu wypisują ,że wzrosło ,a prawda jest taka ,że długu nie ma ,niby kto pożycza 2 rodziny za oceanu ? mają dostęp do produkcji i drukowania i niby co pożyczają to co wydrukują ? niby kryzys od 2008 roku ,następna fala większego kryzysu ,bzdury i fantazja ,do wprowadzania w błąd
~jaGlupi
Jak Polska może pożyczać w euro jeśli nie zarabia w euro ? Przecież to najkrótsza droga do spekulacji walutowej ?
~obserwator
jesli ktos to czyta... nasze dlugi w porowaniu do reszty nie sa az tak zle jak to wyglada na pierwszy rzut oka. Polsa jest krajem rozwijajacym sie, jesli polacy wlacza myslenie i mimo kosztow jakie sa zwiazane z dzialalnoscia, rozwojem itd troche sie postaraja to beda za 20-30 lat najsilniejszym krajem europy, tylko trzeba przestac jesli ktos to czyta... nasze dlugi w porowaniu do reszty nie sa az tak zle jak to wyglada na pierwszy rzut oka. Polsa jest krajem rozwijajacym sie, jesli polacy wlacza myslenie i mimo kosztow jakie sa zwiazane z dzialalnoscia, rozwojem itd troche sie postaraja to beda za 20-30 lat najsilniejszym krajem europy, tylko trzeba przestac narzeklac i pomyslec co robic aby obcy kapital do tego czasu nie skoczyl swojego dziela. ja robie wszystko w kierunku aby stworzyc dobrze platne miejsca pracy dla swoich rodakow, a TY co robisz aby nasza sytuacja sie poprawila? i skoncz z tym narzeknaniem jak to jest zle. pomysl co chcesz robic i zacznij to robic!!! bo jesli zaczniesz to osiagniesz wszystko!
~s6
Niech NBP dodrukuje te 100 mld zł. Albo pożyczcie w NBP na 0% albo -10%.
~jaGlupi
NBP nie drukuje euro, to niemcy maja taki drukarki :D
~Zdzisław
Prawda jest taka że przez tych solidaruchów którym nie zależało na ojczyźnie tylko na własnych interesach mamy takie dziadostwo. Zamiast stworzyć liberalną gospodarkę na wzór zachodu w xx wieku to my od razu z socjalizmu przeszliśmy do eurosocjalizmu. Gospodarka takiego wyzwania nie przetrwa. Podobnie nie przetrwała tego gospodarka Prawda jest taka że przez tych solidaruchów którym nie zależało na ojczyźnie tylko na własnych interesach mamy takie dziadostwo. Zamiast stworzyć liberalną gospodarkę na wzór zachodu w xx wieku to my od razu z socjalizmu przeszliśmy do eurosocjalizmu. Gospodarka takiego wyzwania nie przetrwa. Podobnie nie przetrwała tego gospodarka Rosji na początku XX wieku kiedy to komuchy od razu chcieli przejść z feudalizmu do socjalizmu.
~Smutas
Kiedyś Tusk nabrał ludzi na "zielona wyspę " teraz Pis nabiera na ludzi na "postanowienie poprawy całego systemu " Prawda jest taka ze jesteśmy bardzo słabi pod punktem ekonomicznym i politycznym.
Z tego powodu jest mi bardzo przykro. Bo jak można sie cieszyć kiedy zarabiamy polowe tego co inni w Europie a
Kiedyś Tusk nabrał ludzi na "zielona wyspę " teraz Pis nabiera na ludzi na "postanowienie poprawy całego systemu " Prawda jest taka ze jesteśmy bardzo słabi pod punktem ekonomicznym i politycznym.
Z tego powodu jest mi bardzo przykro. Bo jak można sie cieszyć kiedy zarabiamy polowe tego co inni w Europie a życie jest tak samo drogie jak w Europie.
~azeoth
Dokladnie tak. W Niemczech zarabialem rowno 2x tyle co tutaj, koszty byly identyczne. Jedyna roznica to wysoka jakosc jedzenia i towarow no i calej infrastruktury z mieszkaniem wlacznie. I to wszystko za taka sama cene jak u nas. Niedlugo nie bedzie juz nikogo kto by chcial w Polsce zyc i mieszkac.
~plutarch
Przeczytałem wszystkie komentarze i mam już dość agresji i nienawiści putinowskich trolli.
~agent
plutach ,wyluzuj sie i po -plutarchuj !

Powiązane: Długi

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki