REKLAMA
WAKACJE NA GIEŁDZIE

W Stanach Zjednoczonych ubyło bezrobotnych

Krzysztof Kolany2011-03-04 15:00główny analityk Bankier.pl
publikacja
2011-03-04 15:00
Liczba bezrobotnych Amerykanów zmniejszyła się o 190 tysięcy, zatrudnienie w sektorze prywatnym wzrosło o 222 tys., a stopa bezrobocia obniżyła się do najniższego poziomu od kwietnia 2009 roku. Był to chyba pierwszy od początku recesji naprawdę pozytywny raport z amerykańskiego rynku pracy.

Wreszcie można powiedzieć, że na amerykańskim rynku pracy coś drgnęło. Wzrosły więc szanse realizacji scenariusza, w ramach którego ożywienie w przemyśle wygeneruje stabilny wzrost gospodarczy w Stanach Zjednoczonych. Po raz pierwszy od 2007 roku wszystkie składowe raportu Departamentu Pracy pokazały spójny i zarazem lekko pozytywny obraz sytuacji na rynku pracy.

Zatrudnienie w sektorze prywatnym poza rolnictwem zwiększyło się w lutym o 222 tysięcy, wobec średniej rzędu 106 tysięcy w ciągu ostatnich 13 miesięcy i zaledwie 63 tys. w styczniu. Wynik ten był nieznacznie lepszy od szacunków ekonomistów, zakładających wzrost rzędu 200 tys. To przyspieszenie po części jest zasługą lepszych warunków pogodowych – przedsiębiorcy zatrudniali pracowników, którzy nie byli im potrzebni w styczniu, gdy północną Amerykę sparaliżowały burze śnieżne.


Źródło: dane amerykańskiego Departamentu Pracy. Opracowanie: Bankier.pl


Solidny wzrost zatrudnienia odnotowano w przemyśle (+33 tys.) oraz w budownictwie (także + 33 tys.), które w styczniu pozbyło się 22 tys. pracowników. Jednak najwięcej nowych miejsc pracy tradycyjnie utworzono w kryzysoodpornej branży medycznej, gdzie zatrudniono 36,2 tys. nowych pracowników.



Dane o zatrudnieniu pochodzące z przedsiębiorstw tym razem okazały się spójne z wynikami ankiety przeprowadzonej wśród przeszło 50 tysięcy gospodarstw domowych. Statystyki sondażowe pokazały bowiem 250 tysięcy nowych etatów. Pracę znalazło 190 tysięcy bezrobotnych i 60 tys. ludzi wchodzących na rynek pracy. Dzięki temu liczba bezrobotnych zmalała do 13,7 miliona, co stanowiło 8,9% aktywnych zawodowo Amerykanów.

Niemniej jednak sytuacja na amerykańskim rynku pracy wciąż pozostaje bardzo daleka od normalności. Po zaliczeniu w poczet bezrobotnych ludzi zniechęconych do poszukiwania pracy, pracujących tylko dorywczo lub nie mogących znaleźć zatrudnienia w pełnym wymiarze godzin, tak liczona stopa bezrobocia wyniosłaby aż 15,9%. Tzw. miara U6 i tak była niższa niż 17,9% odnotowane rok wcześniej.


Krzysztof Kolany - Przeczytaj inne teksty tego autora
Niepokoi także fakt, że pomimo wysokiego tempa wzrostu PKB, amerykańska gospodarka nie jest w stanie wykorzystać rosnącego zasobu siły roboczej. W lutym populacja w wieku produkcyjnym zwiększyła się o 147 tysięcy, ale tylko 40% znalazło zatrudnienie. Szeregi ludności biernej zawodowo zasiliło więc 87 tys. osób. Odsetek zatrudnionych względem całej populacji w wieku produkcyjnym utrzymał się na niemal rekordowo niskim poziomie 58,4%. Jest to strukturalny problem, z którym gospodarka Stanów Zjednoczonych będzie się borykała w nadchodzących latach.

Krzysztof Kolany
Analityk Bankier.pl
k.kolany@bankier.pl


Źródło:

Do pobrania

makroUSA0304png
Krzysztof Kolany
Krzysztof Kolany
główny analityk Bankier.pl

Absolwent Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu. Analityk rynków finansowych i gospodarki. Analizuje trendy makroekonomiczne i bada ich przełożenie na rynki finansowe. Specjalizuje się w rynkach metali szlachetnych oraz monitoruje politykę najważniejszych banków centralnych. Inwestor giełdowy z 20-letnim stażem. Jest trzykrotnym laureatem prestiżowego konkursu Narodowego Banku Polskiego dla dziennikarzy ekonomicznych. W 2016 roku otrzymał także tytuł Herosa Rynku Kapitałowego przyznawany przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych. Telefon: 697 660 684

Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (13)

dodaj komentarz
~jarek
Zobaczycie ze te zlodzieje daza do tego by kurs franka byl wyzszy od kursu euro tak jak to sie stalo z dolarem
~ULA
a ilu straciło status bezrobotnego ?
~cba
Do Ulika to .że jesteś bezmuzgowcem i nic nie kapujesz
~Adam222
Za to w Polsce przybyło. I to jest ważniejsze. Bo jak wyjdą ludzie na ulice palić komitety PO to się spekulanci obudzą.
~vvvv
adam222 ................sorry a kogo nazywasz spekulantami???? ten gatunek wyginol razem z PRL ,DZIS SIE ROBI INTERESY a ze jedni maja dryg i farta a inni sa niedorajdzi zyciowi to inna sprawa .............................masz glowe na karku to dzialaj nie masz idz do kopalni tam podono dobrze placa a nie chcesz nic robic ok to adam222 ................sorry a kogo nazywasz spekulantami???? ten gatunek wyginol razem z PRL ,DZIS SIE ROBI INTERESY a ze jedni maja dryg i farta a inni sa niedorajdzi zyciowi to inna sprawa .............................masz glowe na karku to dzialaj nie masz idz do kopalni tam podono dobrze placa a nie chcesz nic robic ok to jest wlasnie demokracja
~dobrze ze sie ujawni odpowiada ~vvvv
zgadzam sie złodziejów oszustwó icwaniaków teraz sie nazywa bzinesmenami a norlnych uczciwych ludzi azywa sie nieudacznikami zyciowymi to jest własnie komunistyczne podejscie cwaniaka z PO
~321 odpowiada ~vvvv
sie zgodze....
~ja odpowiada ~dobrze ze sie ujawni
Jest dokladnie na odwrot niz piszesz.
To nieudacznicy nazywaja siebie normalnymi, uczciwymi ludzmi, chociaz wcale bez grzechu nie sa. Natomiast kazdy, kto ma wiecej niz nic, w ich mniemaniu jest zlodziejem. No bo jak, ma, to musial ukrasc, bo niby skad wzial.
Twoj sposob myslenia jednoznacznie wskazuje, ze nalezysz do tej "normalnej,
Jest dokladnie na odwrot niz piszesz.
To nieudacznicy nazywaja siebie normalnymi, uczciwymi ludzmi, chociaz wcale bez grzechu nie sa. Natomiast kazdy, kto ma wiecej niz nic, w ich mniemaniu jest zlodziejem. No bo jak, ma, to musial ukrasc, bo niby skad wzial.
Twoj sposob myslenia jednoznacznie wskazuje, ze nalezysz do tej "normalnej, uczciwej" grupy ludzi.
~xxxx
oj oj oj ubylo jednak amerykanie umieja liczyc z matematyki sa na pierwszym miejscu

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki