REKLAMA
»

Tusk zapowiedział otwarcie kolejnych przejść granicznych z Białorusią. Podał termin

2025-10-28 15:32, akt.2025-10-28 19:32
publikacja
2025-10-28 15:32
aktualizacja
2025-10-28 19:32

Premier Donald Tusk poinformował we wtorek, że jeszcze w listopadzie rząd będzie gotowy do otwarcia dwóch przejść granicznych z Białorusią w województwie podlaskim: w Bobrownikach i Kuźnicy. Zapowiedział, że otwarcie będzie „na próbę”, po konsultacji z Litwą.

Tusk zapowiedział otwarcie kolejnych przejść granicznych z Białorusią. Podał termin
Tusk zapowiedział otwarcie kolejnych przejść granicznych z Białorusią. Podał termin
fot. Michal Kosc / / FORUM

W województwie podlaskim obecnie są czynne tylko dwa kolejowe przejścia graniczne z Białorusią – w Kuźnicy i Siemianówce, przez które odbywa się jedynie ruch towarowy. To ma się wkrótce zmienić. We wtorek, podczas Forum Spójności i Rozwoju Granicznego Unii Europejskiej, które odbywa się w Białymstoku, premier Donald Tusk zapowiedział otwarcie dwóch przejść drogowych.

– Będziemy gotowi jeszcze w tym roku, a powiem więcej, jeszcze w listopadzie do otwarcia dwóch przejść granicznych w Bobrownikach i w Kuźnicy – powiedział Tusk. Jak dodał, wcześniej prosił odpowiednie resorty, aby otwarcie przejść granicznych było możliwe jeszcze w tym tygodniu – przeszkodą były jednak problemy na granicy litewsko-białoruskiej oraz litewsko-rosyjskiej.

– Czekają mnie intensywne konsultacje z Litwinami, żeby ich nie zaskoczyć. Musimy też prowadzić jakąś spójną politykę, jeśli chodzi o naszych sąsiadów – powiedział szef rządu. W poniedziałek władze tego kraju poinformowały o zamknięciu na czas nieokreślony naziemnych przejść granicznych z Białorusią.

– Wszystko na to wskazuje, że jeśli ułożymy tę kwestię także z Litwinami, skoordynujemy nasze działania, to w listopadzie powinniśmy te dwa przejścia otworzyć. Powiedzmy: na próbę. Jeśli okaże się (…), że z jakichś powodów (…) trzeba będzie zamknąć granicę, to nie będę wahał się ani chwili – powiedział Tusk.

Podkreślał, że w związku z tym, że obecnie granica polsko-białoruska jest jedną z najlepiej chronionych granic w Europie, to Polska może „pozwolić sobie na pewne ryzyko związane z otwarciem tych przejść, bo (…) korzyści z tego płynące są większe niż ryzyka z tym związane”. – (…) Te przejścia mogą służyć naprawdę zwykłym ludziom, właściwie po obu stronach, i polityka nie powinna za każdym razem w sposób brutalny ingerować w to codzienne życie ludzi mieszkających blisko granicy – dodał Tusk.

Premier zaznaczył, że otwarcie przejścia granicznego w Bobrownikach nie będzie się wiązało z logistycznymi problemami. Natomiast w Kuźnicy, w związku z trwającym tam remontem nawierzchni, przejście graniczne do czasu zakończenia robót będzie otwarte dla samochodów do 3,5 tony. Poinformował też, że przejście w Połowcach będzie na razie zamknięte ze względu na stacjonujące tam wojsko i względy bezpieczeństwa.

Podczas wtorkowego spotkania z samorządowcami i przedsiębiorcami premier mówił też o bezpieczeństwie i sile państwa, które niedaleko wschodniej granicy mają duże znaczenie. – Jeśli mówimy o waszych obawach, niepokojach związanych np. z inwestycjami, (…) o niepokojach potencjalnych inwestorów, które wynikają z sytuacji wojennej za wschodnią granicą i z agresywnego sąsiedztwa Białorusi i Rosji, to równocześnie wiemy, że my nie możemy opuścić rąk i bezradnie patrzeć na to, co się dzieje za wschodnią granicą i jakie to ma konsekwencje dla stabilnego rozwoju Polski, a przede wszystkim waszego regionu – mówił.

Podkreślił, że inwestycje związane z ochroną granicy z Białorusią czy Tarczą Wschód mają na celu nie tylko ochronę Polski, NATO i UE. – Ta infrastruktura ma także oznaczać w przyszłości większą pewność inwestycyjną i rozwojową dla całego regionu – zaznaczył premier.

Jego zdaniem „mądre inwestowanie polskich i europejskich pieniędzy” pozwoli na to, aby cała wschodnia flanka, w tym Podlasie, nie kojarzyła się z ryzykami, napięciami, tylko z bezpieczeństwem.

Tusk zauważył przy tym, że do tej pory kwestie bezpieczeństwa nie były dotąd priorytetami UE, a polityka obronna i bezpieczeństwa nie były wprost jej kompetencjami. – Musieli wykonać gigantyczną robotę, żeby przekonać, że zabezpieczenie wschodniej granicy, zarówno przed nielegalną migracją, jak i przed zagrożeniami militarnymi wynikającymi z agresywnej polityki Rosji, to jest być albo nie być nie tylko dla Polski, ale dla całej Europy – dodał.

Tusk podczas forum poruszył też kwestię dwukadencyjności w samorządach. Wskazywał, że pojawiają się różne głosy, ale on jest zdania, że „głos należy oddać ludziom w bezpośrednich wyborach”, żeby to oni decydowali, czy „chcą mieć swojego włodarza dłużej niż jedną czy dwie kadencje”.

W Podlaskiem od lata 2021 r. trwa wywołany przez Białoruś kryzys migracyjny. Od 9 listopada 2021 r. zamknięte jest drogowe przejście graniczne w Kuźnicy po tym, jak wcześniej Białoruś z udziałem migrantów przeprowadziła atak na to przejście. Od 9 lutego 2023 r. jest zamknięte przejście w Bobrownikach. Zamknięto je po tym, gdy białoruski reżim skazał działacza Związku Polaków na Białorusi, dziennikarza Andrzeja Poczobuta. Jeszcze od pandemii zamknięte jest przejście w Połowcach. Obecnie czynne są jedynie przejścia kolejowe w Kuźnicy i Siemianówce, przez które odbywa się jedynie ruch towarowy. 

Wojewoda podlaski: Od daty ogłoszenia otwarcia przejść z Białorusią służby będą gotowe w 48 godzin

Od podania daty otwarcia drogowych przejść granicznych z Białorusią w Podlaskiem służby graniczne będą do tego gotowe w ciągu 48 godzin – poinformował we wtorek wojewoda podlaski Jacek Brzozowski.

Odniósł się w ten sposób do zapowiedzianej we wtorek po południu w Białymstoku przez premiera Donalda Tuska możliwości otwarcia tych przejść w listopadzie, na próbę. Premier ogłosił to podczas Forum Spójności i Rozwoju Granicznego UE.

W listopadzie – jeszcze bez konkretnej daty – mają być otwarte przejścia w Bobrownikach i Kuźnicy. Kuźnicę zamknięto w listopadzie 2021 r., a Bobrowniki w lutym 2023 r. W Podlaskiem działają jedynie dwa kolejowe przejścia z Białorusią: w Kuźnicy i Siemianówce.

– Jesteśmy gotowi, wszystkie działania, które są niezbędne do tego, aby w sposób czysto techniczny ta procedura przebiegała bez zbędnej zwłoki, są organizowane – powiedział Jacek Brzozowski.

Za przygotowanie otwarcia odpowiada urząd wojewódzki i wojewoda we współpracy ze służbami granicznymi.

– W ciągu 48 godzin wszystkie te działania zostaną zrealizowane – powiedział wojewoda, pytany o to, jaki czas jest potrzebny służbom od momentu ogłoszenia decyzji do otwarcia przejścia.

Z zapowiedzi premiera cieszą się przedsiębiorcy i samorządowcy.

– Bardzo długo czekaliśmy – powiedziała PAP Ewelina Grygatowicz-Szumowska z Porozumienia Polskich Przedsiębiorców Zjednoczony Wschód, które od dawna zabiegało o otwarcie przejść granicznych z Białorusią. Dodała, że lata, które minęły od zamknięcia granicy, były dla przedsiębiorców trudnym czasem.

– Część ludzi się przebranżowiła i właściwie od nowa będziemy odbudowywać nasz biznes. Klienci też się muszą przyzwyczaić, ale to (zapowiedź premiera) to jest już naprawdę duże światełko w tunelu i wielka radość – skomentowała Grygatowicz-Szumowska.

Dodała, że przedsiębiorcy nie bardzo rozumieją, co się zmieniło, że premier ogłosił taką zapowiedź, ale liczy się dla nich przyszłość, choć planując biznesy, będą brać pod uwagę niepewność sytuacji.

– Na politykę my praktycznie nie mamy wpływu – dodała.

Zaznaczyła, że firmom pomagały przetrwać rekompensaty.

Prezes Izby Przemysłowo-Handlowej (IPH) w Białymstoku Jarosław Antychowicz podkreślił, że zamknięcie wszystkich przejść to wielkie straty dla przedsiębiorczości.

– Myśmy tracili corocznie kilka miliardów złotych na stracie ruchu przygranicznego, też turystyka bardzo mocno na tym ucierpiała, bo jednak goście ze wschodu stanowili dużą część tej turystyki – powiedział PAP prezes IPH.

Dodał, że firmy traktują zapowiedź premiera jako zrozumienie szerszych konsekwencji zamknięcia przejść granicznych dla gospodarki i – jak to określił – „przebłysk zdrowego rozsądku”.

Prezes Klastra Evoluma skupiającego ok. 150 firm z całego kraju z branży metalowej Sebastian Rynkiewicz powiedział, że otwarcie przejść to kluczowy element dla rozwoju regionu. Dodał, że przedsiębiorcy wyraźnie usłyszeli deklarację otwarcia, ale też możliwość zamknięcia, jeśli będzie taka konieczność, ale są gotowi na to – jak to określił – „żeby te drzwi się otwierały i zamykały”.

Minister rolnictwa, podlaski poseł PSL Stefan Krajewski, powiedział, że zapowiedź premiera cieszy, choć wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że sytuacja na granicach na wschodzie jest trudna. Dodał, że otwarte przejścia to sprawa ważna także dla rolnictwa i wymiany handlowej.

Prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski ocenił, że na korzyści z otwarcia przejść czekają przedsiębiorcy, także ci, którzy prowadzą interesy na targowisku miejskim w Białymstoku, czy galerie handlowe, które na zamknięciu przejść straciły, bo nie było klientów ze wschodu. Pytany o to, jakie warunki się zmieniły, że premier ogłosił zapowiedź otwarcia przejść, o czym do tej pory nie było mowy, odpowiedział, że trwała o to walka.

– I nasz głos został po prostu wysłuchany – ocenił Truskolaski.

Zaznaczył, że brakowało argumentów i odpowiedzi na pytania z Podlasa, dlaczego np. przejście w Terespolu w Lubelskiem może działać i działa, a podlaskie przejścia nie. (PAP)

kow/ joz/

swi/ ugw/ mhr/

Źródło:PAP
Tematy
Miejski model Ford Puma. Trwa wyjątkowa wyprzedaż

Komentarze (2)

dodaj komentarz
dariusz1976
JE Donald Tramp chce ocieplić stosunki z JE Łukaszenką i wszystko jasne! Pan mówi, sługa robi! Poproszę jeszcze o MRG z Obwodem przywrócić.
polonu
przyszło pozwolenie z ambasady USA w Warszawie .

Powiązane: Białoruś

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki