REKLAMA

Rząd przyjął rozporządzenie o przekazaniu 4 mld zł z FRD do FUS

2011-08-16 13:51
publikacja
2011-08-16 13:51

16.08. Warszawa (PAP) - Rząd przyjął we wtorek rozporządzenie, zakładające przekazanie 4 mld zł z Funduszu Rezerwy Demograficznej do dyspozycji Funduszu Ubezpieczeń Społecznych - podało Centrum Informacyjne Rządu. Pieniądze mają być przeznaczone na wypłatę bieżących świadczeń.

Dokument przygotował resort pracy.

Jak podało CIR, decyzja wynika z konieczności uzupełnienia dotacji do FUS środkami zgromadzonymi w FRD w celu zapewnienia wypłaty emerytur. Dodatkowo, aby proces ten przebiegał zgodnie z obowiązującą ustawą budżetową, pieniądze powinny trafić do FUS we wrześniu - poinformowało CIR. Podkreśliło też, ze rozwiązanie to obniży dług Skarbu Państwa i dług FUS oraz zmniejszy potrzeby pożyczkowe budżetu państwa.

Zgodnie z ustawą, zarządzany przez ZUS Fundusz Rezerwy Demograficznej ma na celu gromadzenie rezerw finansowych przeznaczonych na uzupełnianie niedoborów FUS. Do FRD trafia pewien procent składki na ubezpieczenie emerytalne, część dochodów z prywatyzacji oraz niewykorzystane środki, jakie zostają na koniec roku na rachunku FUS.

Z danych przekazanych przez ZUS wynika, że na początku roku w Funduszu było prawie 10 mld 200 mln zł, a tegoroczne przychody wyniosą nieco ponad 8 mld zł, w tym 1 mld 430 mln zł ze składek i niemal 6 mld zł z prywatyzacji.

Z kolei po stronie wydatków zapisano w 2011 r. 4 mld zł dla FUS i wynoszące nieco ponad 2 mln zł bieżące wydatki własne. Na koniec roku w FRD ma być ok. 14 mld 250 mln zł.

Plan finansowy na 2012 r. zakłada dofinansowanie FUS w wysokości 3 mld zł. Na koniec przyszłego roku w Funduszu ma być ponad 17,5 mld zł. Według aktualnych planów, po 2012 r. rząd nie będzie już sięgał po środki FRD w celu sfinansowania bieżących świadczeń.

W kolejnych latach stan Funduszu ma systematycznie rosnąć, by na koniec 2015 r. przekroczyć 32 mld zł.

Przekazanie 4 mld zł z FRD do FUS krytykowały m.in. organizacje pracodawców oraz związki zawodowe. Pracodawcy RP zarzucali rządowi "krótkowzroczność" i "politykę rabunkową". Zdaniem organizacji obecna sytuacja demograficzna nie pogorszyła się na tyle, by sięgać do rezerw zgromadzonych w Funduszu.

Krajowa Izba Gospodarcza ostrzegała, że "coroczne przekazywanie tak wysokich sum (w ubiegłym roku z FRD przekazano FUS 7,5 mld zł - PAP) może w przyszłości oznaczać destabilizację systemu emerytalnego z uwagi na wyczerpanie aktywów funduszu".

NSZZ "Solidarność" podkreślała z kolei, że FRD jest integralną częścią reformy emerytalnej wprowadzonej w efekcie szerokiego konsensusu społecznego i w związku z tym decyzja o uruchomieniu środków z Funduszu powinna być również efektem takiego konsensusu.

OPZZ uważa, że "problemy związane z sytuacją budżetu i FUS powinny być rozwiązywane przez kroki mające na celu zwiększenie wpływów", a nie pieniędzmi z Funduszu.

Z kolei zdaniem Forum Związków Zawodowych, przeznaczanie środków z Funduszu na bieżące wydatki ZUS jest dowodem braku odpowiedzialności za losy przyszłych emerytów oraz braku pomysłu na rzeczywiste uzdrowienie finansów państwa.(PAP)

wkr/ amac/ jra/

Komentuje Łukasz Piechowiak, redaktor Bankier.pl

Rząd zrobił to samo co rok temu, z tą różnicą, że przekazał o 3,5 mld złotych mniej. Sam fakt, że taką operację trzeba przeprowadzać, świadczy o tym, że emerytury mogą być zagrożone. Pocieszające jest to, że zmniejszyła się kwota, z drugiej strony nie wierzyłbym w zapewnienia rządu, że od 2015 roku tego przelewy nie będą potrzebne.

Niestety, Fundusz Rezerwy Demograficznej to nic innego jak oszczędności na wypadek „lat chudych w ręce do pracy”. Teoretycznie rząd przekonuje, że powinniśmy spać spokojnie, ale pracujących opłacających składki w Polsce jest ok. 14,5 mln, a emerytów i rencistów 9,5 mln (sam ZUS ok. 7,5 mln plus mundurowi, KRUS, itp.) - oznacza to, że na 1 świadczeniobiorcę wypada tylko 1,5 pracującego. Na razie nie zanosi się na zmiany, chyba że od 2015 roku rząd faktycznie podniesie wiek emerytalny i całkowicie zlikwiduje przywileje emerytalne wybranych grup zawodowych. W każdym innym wypadku, korzystanie z FRD ma swoje uzasadnienie, bo chude lata po nadeszły.

Źródło:PAP
Tematy
Konta firmowe bez ukrytych opłat. Sprawdź najnowszy ranking
Konta firmowe bez ukrytych opłat. Sprawdź najnowszy ranking

Komentarze (15)

dodaj komentarz
~lena
nie wyobrazam sobie zycia w dzisiejszych czasach bez inwestycji wedlug mnie jest to podstawa trzeba zapewnic sobie jakas przyszlosc i odlozyc kase do emeryturki bo nie ma co liczyc na wieksze zmiany . musimy zadbac sami o siebie bo nikt inny za nas tego nie zrobi
~Marta
Moim zdaniem opłaca się inwestować w fundusze nawet jak jest gorszy okres to jest to inwestycja długofalowa więc i tak pozwoli nma wyjść na swoje a lokaty oczywiście mogą być dodatkiem!
~inga
zgodze sie, mam troche jednostek w noble funds, teraz moze mniej zielono jest, ale w perspektywie dluzszego czasu wychodze calkiem zielono:)
~Avi
Tylko że teraz za dużo w inwestycjach się nie podziała, giełdy szaleją pozostają lokaty. Dobrze że nie zlikwidowali bezbelkowych.
~ewelina
nigdy nic nie wiadomo dlatego jestem tego zdania ze nalezy jak najszybciej zalozyc lokate lub wziasc sie za inwestycje musimy zabezpieczyc siobie przyszlosc i przyszlosc naszych dzieci no niestety takie nastaly czasy ze musimy dbac sami o siebie bo nikt za nas tego nie zrobi
~antydoradca
realna stawka godzinowa w policji i wojsku zbliża się do 200 zł za godzinę (z uwzględnieniem praw emerytalnych). Taki agent Tomuś pracował 15 lat i jak pożyje typowo, dostanie 2.160.000 zł emerytury.
Czyli każdy jego rok pracy kosztował dodatkowo 130.000 zł, to taki dodatek 10.000 zł na miesiąc.
Tusk o tym wie, i wie, że to
realna stawka godzinowa w policji i wojsku zbliża się do 200 zł za godzinę (z uwzględnieniem praw emerytalnych). Taki agent Tomuś pracował 15 lat i jak pożyje typowo, dostanie 2.160.000 zł emerytury.
Czyli każdy jego rok pracy kosztował dodatkowo 130.000 zł, to taki dodatek 10.000 zł na miesiąc.
Tusk o tym wie, i wie, że to trzeba zmienić, jak będzie premierem, to to zrobi koło 2030 roku
~UPR
Tylko Nowa Prawica może coś zmienić.
~mac
Tylko ze każdy dzban ma dno. Teraz biorą a co my będziemy mieli za 20 lat? kołek w zęby i do roboty?
~oliwia
no to przeciez nie od dzis wiadomo ze jak o siebie sam nie zadbasz to nikt inny za Ciebie tego nie zrobi, wiec trzeba inwestowac juz teraz
~anita odpowiada ~oliwia
inwestycje w dzisiejszych czasch moim zdaniem to podstawa sa takie zawirowania w kraju a wyplaty stoja w miejscu ze warto miec odlozyony jakis grosz by pozniej miec zapewniona przyszlosc

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki